Omoda, Voyah, MG, Baic – to nowe nazwy w polskim świecie motoryzacji. Marki samochodowe z Chin, które pojawiają się w Polsce jak grzyby po deszczu. Chińskie firmy wiedzą jak skraść serca Polaków. Wystawiły do sprzedaży tanie i całkiem dobrze wykonane i nieźle wyposażone SUV-y. Elektryczne modele też są, ale widać, że kilka marek dobrze odrobiło lekcje i w Polsce póki co stawiają na klasyczną, spalinową motoryzację.
Omoda pojawi się na rynku z jednym modelem SUV
Omoda będzie oferować póki tylko jednen model SUV z silnikiem benzynowym. Pierwsze salony marki należącej do chińskiego giganta Chery pojawią się w Polsce na początku 2024 roku. Dla Chery International, który coraz odważniej podbija Europę uważa wprowadzenie Omody za ważny test. Ta marka może zmienić postrzeganie chińskich aut, Omoda chce być postrzegana bardziej jako marka z segmentu premium. Pierwszy model nosi nazwę Omoda 5 i pojawi się na polskim rynku w II kwartale 2024 roku. Premierowy model będzie miał silnik benzynowy 1.6 litra o mocy 197 KM i 7-stopniową dwusprzęgłową automatyczną skrzynię. Oficjalne ceny jeszcze nie zostały ujawnione, szacowane są na około 130 tys. zł.
Omoda 5
Omoda 5
Voyah celuje wysoko. Kusić będzie klientów BMW i Audi
Voyah ma być jeszcze bardziej postrzegany jako produkt z segmentem peremium. W Polsce markę nobilituje już sam fakt, że importerem jest Auto Fus Group, czyli przedstawiciel takich marek jak Rolls-Royce, Aston Martin, McLaren. Auto opisywane jest jako luksusowy SUV z napędem elektrycznym. Voyah Free mierzy wysoko, chce zabrać klientów Audi, Mercedesa i BMW. Nadwozie jest dziełem włoskiego studia projektowego Italdesign-Giugiaro, biuro stylistyczne, które odpowiada za szereg pięknych modeli Alfy Romeo czy Maserati. Za napęd odpowiadają dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 489 KM. Zasięg wg. danych producenta wynosi 500 km. Free to duży, prawie pięciometrowy SUV wielkości BMW iX czy Audi Q8 e-tron. Cena Voyah Free stratuje od 360 tys. zł. To dużo i mało. Dla przykładu Audi q8 e-tron stratuje z ceną 353 tys. zł, ale ma 340 KM mocy. Model z porównywalną mocą napędu (SQ8 503 KM) to już wydatek 444 300 zł.