Toyota pracuje nad baterią ze stałym elektrolitem. Najpierw trafi do hybrydy

W ciągu trzech lat na drogach pojawi się Toyota z baterią ze stałym elektrolitem. Japoński koncern przełomową technologię najpierw zastosuje w samochodach hybrydowych, a potem ten rodzaj akumulatora trafi do modeli elektrycznych.

Publikacja: 30.08.2022 16:45

Toyota pracuje nad baterią ze stałym elektrolitem. Najpierw trafi do hybrydy

Foto: mat. prasowe

Toyota od ponad 25 lat elektryfikuje rynek samochodów osobowych. Przez ten czas japońska marka sprzedała już ponad 20 mln zelektryfikowanych aut, , ale nie zamierza spoczywać na laurach. Firma intensywnie inwestuje w różne rozwiązania z zakresu elektromobilności. Do 2030 roku Toyota zamierza wydać na inwestycje w zelektryfikowane pojazdy 60 miliardów euro, w tym 30 miliardów euro przeznaczy na rozwój i produkcję samochodów elektrycznych. Kluczem do sukcesu na rynku samochodów elektrycznych wydaje się wprowadzenie nowego typu baterii, który znacząco skróci czas ładowania, a także pozwoli na pokonywanie znacznych odległości na jednym ładowaniu. Prognozuje się, że przełomem będzie wprowadzenie baterii ze stałym elektrolitem, które w porównaniu z obecnie stosowanymi bateriami litowo-jonowymi nie tylko skrócą czas ładowania i zwiększą zasięg samochodów, ale mogą okazać się też trwalsze.

Elektryczna strategia Toyoty wygląda obiecująco

Elektryczna strategia Toyoty wygląda obiecująco

Foto: mat. prasowe

Toyota od lat pracuje nad tą technologią, a w 2020 roku opracowała prototypy pojazdów zasilanych nowym typem ogniw. Kiedy możemy spodziewać się pierwszych aut Toyoty z bateriami ze stałym elektrolitem na drogach? Akio Toyoda, prezes koncernu, zapowiedział w grudniu 2021 roku, że nowa technologia zadebiutuje już w 2025 roku. Jego słowa potwierdził Gill Pratt, dyrektor Toyoty ds. naukowych i szef Toyota Research Institute, podczas targów technologicznych CES 2022. Okazuje się, że Toyota po raz kolejny zamierza wykorzystać swoje ogromne doświadczenie w produkcji aut hybrydowych do przetestowania nowatorskich ogniw. Baterie ze stałym elektrolitem mają najpierw trafić do hybryd. Powód? Nowy rodzaj akumulatorów w pierwszym etapie na pewno będzie o wiele droższy. W autach hybrydowych baterie są mniejsze, więc ceny ogniw w małym stopniu wpłyną na cenę samochodu. Nowa technologia będzie dostępna dla dużego grona odbiorców, a Toyota będzie miała idealny poligon do testów w rzeczywistych, a nie tylko laboratoryjnych warunkach.

Czytaj więcej

Toyota sprzedała na świecie ponad 20 mln zelektryfikowanych samochodów

Baterie ze stałym elektrolitem ładują i rozładowują się w nieco inny sposób. Auta hybrydowe doładowują i rozładowują akumulator (w zakresie 20-80 proc. pojemności) wielokrotnie w ciągu jednego przejazdu. Dzięki temu będzie można szybciej sprawdzić, ile cykli ładowania dana bateria może wytrzymać. Tradycyjne baterie w hybrydach Toyoty potrafią pracować bez zarzutu przez kilkanaście lat i osiągać przebiegi rzędu miliona kilometrów. Baterie ze stałym elektrolitem mają oferować jeszcze większą wydajność. Zastosowanie ich w autach hybrydowych będzie najszybszym i najefektywniejszym testem, który pokaże, jak wielka rewolucja nas czeka. Przed Toyotą ambitne zadanie. W końcu do wprowadzenia auta z nowym typem baterii pozostały zaledwie trzy lata. Baterie ze stałym elektrolitem od lat zajmują naukowców i inżynierów, którzy do tej pory nie byli w stanie zbudować prototypu gotowego do masowej produkcji przy odpowiednich kosztach. A japońska firma chce mieć gotowy produkt już w połowie obecnej dekady. Wybór hybrydy na auto, od którego rozpocznie się kariera nowego typu baterii, nie oznacza jednak, że Toyota nie ma w planach rozbudowy gamy bateryjnych aut elektrycznych. Do 2030 roku Japończycy zamierzają wprowadzić na rynek aż 30 takich modeli i osiągnąć roczną sprzedaż 3,5 miliona aut elektrycznych. W Europie, o ile powstanie odpowiednia infrastruktura, cała gama japońskiej marki będzie bezemisyjna. Baterie ze stałym elektrolitem mogą być jednym z kluczowych ogniw tego planu.

Czytaj więcej

Eleketryczna strategia Toyoty. 30 modeli do 2030 roku

Toyota od ponad 25 lat elektryfikuje rynek samochodów osobowych. Przez ten czas japońska marka sprzedała już ponad 20 mln zelektryfikowanych aut, , ale nie zamierza spoczywać na laurach. Firma intensywnie inwestuje w różne rozwiązania z zakresu elektromobilności. Do 2030 roku Toyota zamierza wydać na inwestycje w zelektryfikowane pojazdy 60 miliardów euro, w tym 30 miliardów euro przeznaczy na rozwój i produkcję samochodów elektrycznych. Kluczem do sukcesu na rynku samochodów elektrycznych wydaje się wprowadzenie nowego typu baterii, który znacząco skróci czas ładowania, a także pozwoli na pokonywanie znacznych odległości na jednym ładowaniu. Prognozuje się, że przełomem będzie wprowadzenie baterii ze stałym elektrolitem, które w porównaniu z obecnie stosowanymi bateriami litowo-jonowymi nie tylko skrócą czas ładowania i zwiększą zasięg samochodów, ale mogą okazać się też trwalsze.

Innowacje
Koniec dominacji dotykowych ekranów. Kolejna marka wraca do fizycznych przycisków
Innowacje
Mazda się nie poddaje. Opracowuje nowy silnik spalinowy. Będzie wyjątkowo "czysty"
Innowacje
Hyundai wymyślił na nowo wyświetlacz przezierny. To hologram na całej przedniej szybie
Innowacje
BMW pracuje nad nowym silnikiem spalinowym. Opatentowano nową technologię spalania
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Innowacje
Ford kontynuuje rozwój silników spalinowych. Nowy patent i technologie