Czy Hyundai Ioniq 6 wygląda jak Porsche 911? Tego typu opinia i połączenie nazw „Hyundai” i „Porsche” jeszcze kilka lat temu mogłaby szokować. Dziś Koreańczycy są w awangardzie designu i nie boją się działać odważnie. Tył Ioniqa 6, czyli sporego, elektrycznego liftbacka, może rzeczywiście kojarzyć się z niemiecką legendą. Trudno tego nie zauważyć - i należy to uznać raczej za zaletę tego modelu. Na szczęście przy okazji ostatnich zmian, tylna część Ioniqa 6 się nie zmieniła. Co zmodernizowano w związku z drobnym liftingiem na nowy rok modelowy? Z zewnątrz Ioniq 6 przypomina starszą wersję - czyli obyło się bez rewolucji – ale ma m.in. nowe, węższe lampy do jazdy dziennej i niżej umieszczone światła mijania. Charakteryzuje się niższym współczynnikiem oporu powietrza (co w aucie elektrycznym oznacza większy zasięg), a z tyłu przeprojektowano kształt spojlera. Komu podobał się starszy Ioniq 6, polubi też nowszą wersję.
Hyundai Ioniq 6
Czytaj więcej
Hyundai rozpocznie w marcu pilotażową produkcję baterii ze stałym elektrolitem. Akumulator wykorz...
Ważną zmianą jest pojawienie się w gamie dwóch nowych wersji. O drugiej z nich powiemy później (bo najlepsze warto zostawić na koniec…), zaś pierwsza to N-Line. Tego typu odmiany są już znane z większości innych modeli marki. Ioniq 6 może wyglądać bardziej sportowo. Wyróżnia się m.in. zmienionymi zderzakami i czarnymi, kontrastowymi detalami. Z kolei wnętrze Ioniqa 6 - niezależnie od odmiany - ma przekonywać lepszymi materiałami wykończeniowymi. Zmieniono kształt trójramiennej kierownicy, dodano więcej gniazd USB-C przesunięto lokalizację przycisków do otwierania szyb, zaś cyfrowe zegary i system multimedialny ma inną grafikę.
Hyundai Ioniq 6