Reklama
Rozwiń
Reklama

Ameryka w błyskawicznym tempie wraca do silników V8

Trump wspiera klasyczną spalinową motoryzację. Na ten fakt bardzo szybko zareagowała amerykańska branża samochodowa. To doniesienia z ostatnich dni: 6,4-litrowy silnik Hemi V8 trafi do pickupa Jeep Gladiator, a w nowym roku modelowym Dodge Durango ponownie zostanie wyposażony w silniki V8.

Publikacja: 14.08.2025 08:29

Amerykańskiej motoryzacji wystarczyła chwila żeby wrócić do modeli z silnikami V8

Amerykańskiej motoryzacji wystarczyła chwila żeby wrócić do modeli z silnikami V8

Foto: mat. prasowe

Życie pisze najlepsze scenariusze. Nikt by nie pomyślał, że to może się stać tak szybko, czy wręcz że w ogóle się wydarzy. Jeep ogłasza odejście od ekologicznego podejścia i wprowadza 6,4-litrowy silnik Hemi V8 w pickupie Gladiator. Dodge w roku modelowym 2026 odradza wersje z silnikami V8 w modelu Durango i wraca do sportowych, mocnych wersji SRT. Pickupy Ram świętują powrót mocnych modeli TRX z silnikami V8. Amerykańskiej motoryzacji wystarczyła chwila po ogłoszeniu przez administrację Donalda Trumpa zniesienia zaostrzonych norm spalin i wycofania zachęt do zakupu pojazdów elektrycznych, żeby wrócić do swoich korzeni i wprowadzić do sprzedaży wersje silnikowe, które ucieszą klientów.

Jeep Gladiator

Jeep Gladiator

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Kalifornia kontra Trump. Konflikt o czyste powietrze

Jeszcze kilka lat temu Jeep ogłosił erę elektryfikacji. Nowe napędy akumulatorowo-elektryczne i hybrydy plug-in pojawiły się we wszystkich modelach, a wraz z nimi słupki sprzedaży gwałtownie spadły. Klienci nie pokochali nowych rozwiązań. „Żegnajcie, ośmiocylindrowe silniki; witajcie, hybrydy plug-in” – taki był promowany trend, od którego wydawało się, że nie ma odwrotu. Teraz prezes Jeepa, Bob Broderdorf, ogłosił, że silnik V8 o pojemności 6,4 litra pozostanie w ofercie marki. – Fani Wranglera i Gladiatora, a także fani modeli Hemi, nie martwcie się. 6,4-litrowy silnik Hemi V8 powraca do naszej gamy – oznajmił na konferencji Broderdorf. Oznacza to, że jednostka 392 HEMI V8 o mocy 470 KM będzie nadal dostępna w Jeepie Wranglerze, a po raz pierwszy trafi również do pick-up'a Gladiator. Według wcześniejszych planów produkcja tego napędu miała zakończyć się w 2024 roku. Do tej pory Gladiator był oferowany wyłącznie z 3,6-litrowym wolnossącym silnikiem V6 oraz zapowiedzianą, zupełnie niepasującą do charakteru modelu, hybrydą plug-in.

Dodge Durango SRT Hellcat (model 2021)

Dodge Durango SRT Hellcat (model 2021)

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

Nie wiem, jak muszą czuć się klienci, którzy zapłacili wysoką dopłatę za limitowaną i – na tamten moment – „ostatnią z ostatnich” wersji Wranglera Rubicon 392 „Final Edition”. Ta „Final Edition” zniknęła już z amerykańskiego konfiguratora. Zamiast tego Wranglera Rubicona 392 można zamówić jako całkowicie standardowy wariant modelu. Gladiator z silnikiem V8 pojawi się w 2026 roku. Dodge będzie kontynuował przygodę z modelami V8, którą zakończył w 2024 roku. Również w tej marce downsizing i elektryfikacja nie trafiły na podatny grunt. Firma ma nowy priorytet – dostarczanie klientom modeli z silnikiem V8. Do oferty wraca 5,7-litrowy V8 HEMI, dostępny w różnych konfiguracjach, a nieco później wróci także Durango z silnikiem Hellcat V8, który może osiągać nawet 710 KM. Również Ram wraca do modeli TRX z doładowanymi silnikami V8 Hemi. Nowemu prezesowi Stellantis, Antonio Filosa, wystarczyło zaledwie kilka godzin po decyzji EPA o uchyleniu amerykańskich limitów emisji, aby podjąć tę decyzję.

To miał być ostatni model Rama 1500 z V8 - Ram-1500 TRX 6.2 Supercharged V8 Final Edition

To miał być ostatni model Rama 1500 z V8 - Ram-1500 TRX 6.2 Supercharged V8 Final Edition

Foto: mat. prasowe

Do salonów sprzedaży w USA wrócą modele z ogromnymi silnikami V8 

Amerykańska motoryzacja odetchnęła po zniesieniu rygorystycznych limitów emisji CO2. To skutecznie wyeliminuje presję wywieraną na producentów aut, aby oferowali wydajne, ekologiczne silniki zupełnie niepasujące do Ameryki i oferowanych tam modeli. Bez kosztownej technologii i akumulatorów mocne silniki V8 mogą z łatwością generować fantastyczny zwrot z inwestycji oraz powrót klientów do salonów sprzedaży. Klasyczny muscle car nie umarł i odradza się w szybszym tempie, niż ktokolwiek mógłby przypuszczać.

Czy wiesz, że…
– Najmocniejszy seryjny silnik V8 w historii samochodów osobowych to 6,2-litrowy Hellcat Redeye, który rozwija moc aż 808 KM.
– W latach 70. ponad 70 proc. wszystkich samochodów sprzedawanych w USA było wyposażonych w silniki V8.
– Rekord prędkości ustanowiony przez seryjny muscle car z silnikiem V8 w USA przekracza 350 km/h.

Czytaj więcej

Dlaczego Ram musiał przywrócić do życia swój legendarny silnik V8

Życie pisze najlepsze scenariusze. Nikt by nie pomyślał, że to może się stać tak szybko, czy wręcz że w ogóle się wydarzy. Jeep ogłasza odejście od ekologicznego podejścia i wprowadza 6,4-litrowy silnik Hemi V8 w pickupie Gladiator. Dodge w roku modelowym 2026 odradza wersje z silnikami V8 w modelu Durango i wraca do sportowych, mocnych wersji SRT. Pickupy Ram świętują powrót mocnych modeli TRX z silnikami V8. Amerykańskiej motoryzacji wystarczyła chwila po ogłoszeniu przez administrację Donalda Trumpa zniesienia zaostrzonych norm spalin i wycofania zachęt do zakupu pojazdów elektrycznych, żeby wrócić do swoich korzeni i wprowadzić do sprzedaży wersje silnikowe, które ucieszą klientów.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Po Drodze
Te samochody i rozwiązania wyprzedziły przyszłość. 10 innowacji, które zmieniły motoryzację
Po Drodze
Wynalazek, który ocalił silnik spalinowy. Turbodoładowanie ma już ponad 50 lat
Po Drodze
Kończy się era kolejnych fajnych modeli aut. Ostatni Ford opuścił fabrykę
Po Drodze
Koniec ery Godzilli. Nissan GT-R R35 odchodzi po 18 latach chwały
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Po Drodze
Szept luksusu unoszący się nad asfaltem. Rolls-Royce Phantom ma 100 lat
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama