Reklama

Audi wycofuje swój legendarny pięciocylindrowy silnik

Audi żegna swój legendarny pięciocylindrowy silnik turbo. Powód? Surowe przepisy emisji Euro 7, które wchodzą w życie pod koniec 2027 roku.

Publikacja: 18.09.2025 06:22

Pięciocylindrowy silnik Audi stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych napędów marki

Pięciocylindrowy silnik Audi stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych napędów marki

Foto: mat. prasowe

To koniec pewnej ery – zarówno dla marki z Ingolstadt, jak i dla fanów motoryzacji, którzy przez dekady utożsamiali ten napęd z charakterystycznym brzmieniem, emocjami i motorsportowym DNA. Pięciocylindrowy silnik z Ingolstadt stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów marki. Od pierwszego Audi Quattro z lat 80., przez modele RS2 Avant, TT RS aż po współczesne RS3 – układ ten łączył kompaktowe rozmiary z mocą i dźwiękiem, jakiego nie oferował żaden inny silnik na rynku. To właśnie jego niepowtarzalne, pulsujące brzmienie było wyróżnikiem RS3 i powodem, dla którego wielu kierowców wybierało ten model.

Czytaj więcej

SUV z charakterem coupé: Audi Q3 Sportback wchodzi na rynek. Polskie ceny

Dlaczego teraz? Normy Euro 7 to dla producentów wyzwanie kosztowe: dostosowanie niszowego silnika do nowych wymagań wymagałoby ogromnych inwestycji, które nie miałyby szans się zwrócić przy ograniczonym wolumenie sprzedaży. – W obecnej sytuacji pięciocylindrowy silnik prawdopodobnie skończy się wraz z wejściem normy Euro 7 – przyznał prezes Audi, Gernot Döllner. To jasny sygnał, że Audi woli skupić zasoby na rozwoju hybryd i elektromobilności, zamiast konserwować kultową, lecz coraz mniej praktyczną jednostkę.

Audi RS3

Audi RS3

Foto: mat. prasowe

RS3 przez lata uchodziło za jeden z ostatnich kompaktów z prawdziwie emocjonalnym napędem. 400 KM, napęd quattro i charakterystyczny dźwięk pięciu cylindrów sprawiły, że ten samochód miał niemal status kultowy. Koniec tej konfiguracji oznacza, że przyszłe RS3 będzie musiało szukać nowej tożsamości – najpewniej jako hybryda plug-in, a docelowo nawet w pełni elektryczny hot-hatch. Pytanie brzmi, czy taki RS3 będzie jeszcze w stanie dostarczać tych samych emocji.

Reklama
Reklama

Koniec 5-cylindrowego silnika to koniec pewnej ery

Śmierć pięciocylindrowego silnika to symbol szerszego trendu w motoryzacji. Europa w coraz większym stopniu wymusza na producentach elektryfikację, a jednostki o mocnym charakterze – od V12 Ferrari, przez W16 Bugatti, aż po pięciocylindrowy motor Audi – znikają jedna po drugiej. Fani mogą jeszcze cieszyć się obecnymi egzemplarzami, ale już wiadomo, że kolejne pokolenia RS3 będą wyglądać zupełnie inaczej. A jak wygląda przyszłość RS3? Audi nie zamierza rezygnować z RS3 jako modelu. Trwa intensywna praca nad nową generacją, która ma łączyć osiągi z wymaganiami ekologicznymi. Hybrydowe układy napędowe pozwolą ograniczyć emisję, a jednocześnie utrzymać wysoki poziom mocy. W dłuższej perspektywie to jednak elektromobilność będzie definiować przyszłość rodziny RS. Ingolstadt musi znaleźć sposób, by w erze ciszy i baterii zachować ducha sportu i emocji, który dziś symbolizuje pięciocylindrowy motor.

Czy wiesz, że…
- Pięciocylindrowy silnik Audi zadebiutował w 1976 roku w modelu 100 i szybko trafił do motorsportu.
- To właśnie Audi Quattro S1 z pięciocylindrowym silnikiem stało się ikoną rajdów grupy B w latach 80.
- Charakterystyczne brzmienie pięciu cylindrów wynika z nierównomiernych odstępów zapłonu, które nadają mu unikalną akustykę.
- W 2010 roku silnik 2.5 TFSI z Audi TT RS zdobył tytuł „Engine of the Year” – i powtarzał ten sukces aż dziewięć razy z rzędu.

Czytaj więcej

Tak wygląda następca Audi TT. Concept C to roadster z twardym dachem

To koniec pewnej ery – zarówno dla marki z Ingolstadt, jak i dla fanów motoryzacji, którzy przez dekady utożsamiali ten napęd z charakterystycznym brzmieniem, emocjami i motorsportowym DNA. Pięciocylindrowy silnik z Ingolstadt stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów marki. Od pierwszego Audi Quattro z lat 80., przez modele RS2 Avant, TT RS aż po współczesne RS3 – układ ten łączył kompaktowe rozmiary z mocą i dźwiękiem, jakiego nie oferował żaden inny silnik na rynku. To właśnie jego niepowtarzalne, pulsujące brzmienie było wyróżnikiem RS3 i powodem, dla którego wielu kierowców wybierało ten model.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Ekologia
Kalifornia kontra Trump. Konflikt o czyste powietrze
Ekologia
Powrót silników V8. Trump znosi przepisy dotyczące emisji spalin
Ekologia
Dekada ostatniej szansy dla polskiej energetyki. Strategia Orlenu otwiera nowy rozdział
Ekologia
Amerykański przemysł samochodowy świętuje. Senat odwołał zakaz silników spalinowych
Ekologia
Warszawska strefa czystego transportu to fikcja. Nie ukarano ani jednej osoby
Reklama
Reklama