Rekord padł już w lutym. Podczas aukcji RM Sotheby’s w muzeum Mercedesa w Stuttgarcie sprzedano Mercedes-Benz W196 R Stromlinie pochodzący z kolekcji Indianapolis Motor Speedway Museum. Cena? 51,155 mln euro z opłatami, co czyni go najdroższym samochodem sprzedanym na aukcji w 2025 r. To nie jest jednak zwykły eksponat. Tym konkretnym egzemplarzem ścigali się Juan Manuel Fangio i Stirling Moss – dwie absolutne ikony Formuły 1 lat 50. Fangio wygrał nim Grand Prix Argentyny w 1955 r., a Moss – zanim wycofał się z powodu awarii – ustanowił na Monzy najszybsze okrążenie wyścigu. Po zakończeniu kariery sportowej auto trafiło w darze do muzeum w Indianapolis. Decyzja o sprzedaży była czysto pragmatyczna: środki miały sfinansować modernizację obiektu. Młotek spadł przy 46 mln euro, ale wraz z opłatami końcowa kwota przekroczyła 54 mln. To drugie najdroższe auto świata w historii, ustępujące jedynie Mercedesowi 300 SLR Uhlenhaut Coupé sprzedanemu w 2022 r. za astronomiczne 135 mln euro.
Czytaj więcej
Mercedes-Benz sprzedał jedno z dwóch coupe Uhlenhaut z lat 50. To nie tylko najcenniejszy samochó...
Choć rekord należy do Mercedesa, reszta podium – i większość pierwszej dziesiątki – to już Ferrari. Na drugim miejscu znalazł się Ferrari 250 LM z z 1964 roku, sprzedany w Paryżu za 36,3 mln dolarów (ok. 31,2 mln euro). To jeden z najważniejszych wyścigowych Ferrari w historii, bezpośrednio związany z erą Le Mans. Trzecie miejsce zajął nowoczesny, ale ekstremalnie rzadki Ferrari Daytona SP3 „Tailor Made”, który podczas aukcji w Monterey osiągnął 26 mln dolarów. To pokazuje, że rynek kolekcjonerski coraz śmielej obejmuje także współczesne hipersamochody – o ile są odpowiednio unikatowe.
McLaren F1 i amerykańska legenda
Tuż za podium znalazł się McLaren F1 z z 1994 roku, sprzedany w grudniu 2025 r. za 25,3 mln dolarów. To rekord dla drogowej wersji F1, której powstały zaledwie 64 egzemplarze. Auto, które w latach 90. było najszybszym samochodem świata, dziś jest jedną z najpewniejszych inwestycji na rynku kolekcjonerskim. Jedynym amerykańskim akcentem w Top 10 – poza Mercedesem – był Ford GT40 Mk II z z 1966 roku, sprzedany w Miami. To maszyna z absolutnego szczytu motorsportowej historii USA, nierozerwalnie związana z legendarną rywalizacją Forda z Ferrari w Le Mans.
Bez przedwojennych klasyków
Ciekawostką jest brak aut przedwojennych w zestawieniu. Jeszcze w 2024 r. do Top 10 niespodziewanie trafił Mercedes Simplex 60 HP z z 1903 roku. W 2025 r. rynek wyraźnie postawił na powojenne ikony motorsportu i supersamochody. Poza oficjalną dziesiątką znalazły się dwie wyjątkowe transakcje. Pierwsza to McLaren MP4/6 Ayrtona Senny z sezonu 1991. Auto sprzedano w formule „sealed auction”, co oznacza, że cena pozostała tajemnicą. Szacunki mówiły o 10,5–13 mln euro – wystarczająco, by znaleźć się w Top 10, gdyby kwota została ujawniona. Druga to absolutny ewenement: Murray S1 LM (chassis #1), sprzedany za 20,63 mln dol.. Problem? Samochód jeszcze nie istnieje. Zwycięzca aukcji kupił prawo do pierwszego egzemplarza i realny wpływ na jego finalną specyfikację. Do naszego rankingu trafiły jednak wyłącznie auta fizycznie istniejące.