„Jingle Bells” zagrane w Warszawie z najmniejszej mobilnej sceny świata

Mobilne Studio E-Transit to nie tylko miejsce, w którym nagrywane są „AutentycznE rozmowy w E-Transicie”. To również prawdopodobnie najmniejsza mobilna scena świata z własnym zasilaniem. Wystąpił na niej zespół Electric Cowboyz prezentując swoją aranżację utworu „Jingle Bells”.

Publikacja: 24.12.2023 17:07

„Jingle Bells” zagrane w Warszawie z najmniejszej mobilnej sceny świata

Foto: mat. prasowe

„Jingle Bells” to jedna z najbardziej znanych piosenek świątecznych. Została napisana w 1850 roku, a w 1889 roku nagrana na cylindrze Edisona. Cylinder Edisona był nośnikiem w kształcie walca wykorzystywanym w urządzeniu zwanym fonografem. Jego wynalazcą był Thomas Edison i można było rejestrować dźwięk, a potem go odtwarzać. Utwór „Jingle Bells” jest uważany za pierwszą piosenkę świąteczną, jaka kiedykolwiek została nagrana1, a na dodatek za pierwszą, która została odtworzona i nadana z kosmosu – było to 16 grudnia 1965 roku podczas lotu kosmicznego NASA w ramach programu Gemini. I tu w tej historii pojawia się mimowolnie Ford, który w latach 60. współpracował z NASA przy programie Gemini projektując i tworząc centrum kontroli misji jak i to, że Edison oraz Henry Ford byli przyjaciółmi. Ich znajomość miała wielki wpływ na tworzone przez nich wynalazki i rozwiązania. Do dzisiaj w firmie Ford funkcjonuje zespół specjalistów Team Edison, który stworzył między innymi platformę Mustanga Mach-E.

mat. prasowe

Electric Cowboyz na pace elektrycznego E-Transita

Ford Polska połączył te wszystkie fakty w jedną całość i w ten sposób można było posłuchać utworu "Jingle Bells" zagranego i zasilanego z Forda E-Transita. – Chcieliśmy podejść do naszej aranżacji utworu „Jingle Bells” z humorem, ale równocześnie mieliśmy na uwadze fakt, że jest to jeden z najbardziej znanych i popularnych utworów na świecie. Delikatnie zmieniliśmy jego tekst, a poznański zespół Electric Cowboyz stworzył własną aranżację w oprawie elektrycznych gitar. Cieszy nas ta współpraca, ponieważ ewolucja muzyki country jest nierozerwalnie związana z rozwojem amerykańskiego przemysłu motoryzacyjnego. Naszej elektryzującej wersji utworu „Jingle Bells” można było wysłuchać podczas grudniowego występu Electric Cowboyz na Placu Zamkowym w Warszawie. Tego wieczoru Mobilne Studio E-Transit stało się sceną zasilającą gitary i wzmacniacze muzyków. Energię elektryczną zapewnił system Pro Power Board oferowany w modelu E-Transit – powiedział Mariusz Jasiński, Dyrektor Komunikacji i Public Relations Ford Polska.

Czytaj więcej

Ford Kuga vs. Toyota Rav4: Podobne, ale nie takie same

Do stworzenia Mobilnego Studia E-Transit został wykorzystany E-Transit Van, w odmianie nadwozia L4H3 – czyli najdłuższej i najwyższej wersji w ofercie. Ford E-Transit to pierwszy elektryczny dostawczy samochód tej marki. Znalazły się w nim rozwiązania znane z Mustanga Mach-E, ale także ze spalinowego Transita. Zasilany baterią o mocy 400 V i 68 kWh Ford E-Transit ma zasięg wg, danych producenta 309 km na jednym ładowaniu. W Polsce dostępny jest w 22 wersjach. System Pro Power Onboard, który zapewnił zasilanie podczas występu Electric Cowboyz, to pierwsze takie rozwiązanie w branży pojazdów dostawczych w Europie. Zapewnia zasilanie o mocy 2,3 kW – czyli na poziomie podobnym do generatora. Wszystkim steruje się za pośrednictwem interfejsu SYNC 4.

Najmniejsza mobilna scena świata

W tym roku Ford Polska ogłosił start nowego projektu pod tytułem „AutentycznE rozmowy w E-Transicie”.  – Mobilne Studio E-Transit to nasze najnowsze przedsięwzięcie. Stworzona przestrzeń jest mobilna oraz uniwersalna. Może być miejscem do kreatywnej wymiany myśli, ciekawych spotkań i jak widać może stać się również najmniejszą mobilną sceną świata. Specjalnie przygotowany elektryczny Ford E-Transit jest również studiem programu „AutentycznE rozmowy w E-Transicie” – powiedział Mariusz Jasiński, Dyrektor Komunikacji i Public Relations Ford Polska.

Czytaj więcej

Dwa nowe odcinkowe pomiary prędkości już rejestrują za szybko jadących kierowców

Czytaj więcej

Chińczycy atakują. Cztery nowe marki na polskim rynku motoryzacyjnym

„Jingle Bells” to jedna z najbardziej znanych piosenek świątecznych. Została napisana w 1850 roku, a w 1889 roku nagrana na cylindrze Edisona. Cylinder Edisona był nośnikiem w kształcie walca wykorzystywanym w urządzeniu zwanym fonografem. Jego wynalazcą był Thomas Edison i można było rejestrować dźwięk, a potem go odtwarzać. Utwór „Jingle Bells” jest uważany za pierwszą piosenkę świąteczną, jaka kiedykolwiek została nagrana1, a na dodatek za pierwszą, która została odtworzona i nadana z kosmosu – było to 16 grudnia 1965 roku podczas lotu kosmicznego NASA w ramach programu Gemini. I tu w tej historii pojawia się mimowolnie Ford, który w latach 60. współpracował z NASA przy programie Gemini projektując i tworząc centrum kontroli misji jak i to, że Edison oraz Henry Ford byli przyjaciółmi. Ich znajomość miała wielki wpływ na tworzone przez nich wynalazki i rozwiązania. Do dzisiaj w firmie Ford funkcjonuje zespół specjalistów Team Edison, który stworzył między innymi platformę Mustanga Mach-E.

Na prąd
Będą dotacje dla używanych aut elektrycznych. Tak twierdzi PSNM
Na prąd
Jeep wycofuje się ze elektrycznej strategii. Nowe modele z silnikami spalinowymi
Na prąd
Mapy Google z nowymi funkcjami dla samochodów elektrycznych
Na prąd
Samochodem elektrycznym do McDonald'sa. Nowy pomysł na ściągnięcie klientów
Na prąd
W europejskich portach zalegają tysiące elektryków z Chin. Nikt ich nie chce
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO