Nowe Audi S3: Hot hatch jak za starych dobrych czasów

Audi zmodernizuje w tym roku model A3 i przy okazji pozwoli sportowej wersji S3 zostać buntownikiem, który zachęca do szybszej i bardziej ostrej jazdy.

Publikacja: 02.03.2024 06:25

Nowe Audi S3. Póki co jeszcze w lekkim maskowaniu

Nowe Audi S3. Póki co jeszcze w lekkim maskowaniu

Foto: mat. prasowe

Ma ostro pomarańczowe akcenty i oklejoną szarą folią karoserię (w serii tak to nie będzie wyglądało). W środku niemal cała deska rozdzielcza zakryta jest ciemnym, matowym materiałem. Na czas jazdy odkryte zostaną jedynie liczniki i lewarek automatycznej skrzyni biegów. To po to żeby nie zdradzać jak będą wyglądały nowe detale deski rozdzielczej w zmodernizowanym A3. Na fotelu pasażera siedzi inżynier z wieloletnim stażem, który pamięta starą, dobrą motoryzację. Już po kilku zamienionych zdaniach widać, że to równy gość. Trasa przejazdu wiedzie mało uczęszczanymi drogami, są tu długie, proste i liczne zakręty. – Pod koniec trasy na ostrych łukach będziesz mógł zobaczyć, jak dużo zmieniliśmy i jak bardzo sportowe stało się S3 – zachwalał pan inżynier przed rozpoczęciem wyjazdu w trasę. Tak właśnie rozpoczęła się pierwsza jazda Audi S3, samochodu, który jest jeszcze w fazie prototypu.

Audi S3

Audi S3

mat. prasowe

Trochę zmian

Nowe Audi S3 ma więcej mocy. W ramach modernizacji zwiększono moc silnika. Jednostka napędowa ma 4 cylindry, 2 litry pojemności, dodatkowe 23 KM i większy o 20 Nm maksymalny moment obrotowy. Wyrażone w liczbach końcowych to 333 KM i 420 Nm. To najmocniejsze S3 w historii i bardzo szybkie S3. Rozpędzenie od zera do 100 km/h zajmuje 4,7 sekundy, a prędkość maksymalna jest elektronicznie ograniczona do 250 km/h. Jednak więcej mocy to nie wszystko. Zmodernizowano również przepustnicę, a dzięki temu silnik, który ma chętniej i szybciej reagować na gaz. Zmiany objęły też skrzynię biegów. Przy pełnym obciążeniu skrócono o połowę czas zmiany przełożeń siedmiobiegowego automatu.Pojawił się nowy tryb jazdy – dynamic +, do którego zostało dopasowane działanie silnika i skrzyni biegów. Ten program ma zapewnić jeszcze lepsze i sportowe wrażenia z jazdy. W porównaniu z trybem dynamic obroty na biegu jałowym zostały zwiększone do 1300 obr./min (plus 200), skrzynia redukuje wcześniej biegi, a wyższe przełożenia wrzucane są później. Żeby to wszystko można było poczuć tak, aby w sportowym aucie ESP reaguje później i pozwala na więcej.

Audi S3

Audi S3

mat. prasowe

To, że nowe S3 awansowało, świadczy fakt, że otrzymało teraz system Torque Splitter, czyli rozdzielacz momentu obrotowego, który wcześniej zarezerwowany był dla RS3. Żongluje on momentem obrotowym między tylnymi kołami w taki sposób, by zwiększać stabilność samochodu w zakrętach. Poprawiono również zawieszenie. Są przeprojektowane kolumny MacPhersona, sztywniejsze wahacze, większy negatyw przednich kół, który wynosi blisko 1,5 stopnia. Tym razem wszystko to po to, żeby S3 miało większą przyczepność i lepsze prowadzenie. Pod większymi, 19-calowymi felgami są nowe hamulce na osi przedniej ze średnicą 357 mm, które teraz są o 4 mm grubsze i mają większe klocki hamulcowe.

Czytaj więcej

Audi RS 6 Avant GT: Kombi z piekła rodem. Hołd dla motorsportowej tradycji marki
Audi S3

Audi S3

mat. prasowe

Precyzja i stabilność

W tej modernizacji chodziło o to, żeby S3 było szybsze, mocniejsze i żeby zamknąć lukę do Audi RS3 i konkurencji. A wbrew pozorom w tej klasie jest jeszcze kilka ciekawych aut. Zaczynając od podwórka grupy Volkswagena, mamy Golfa GTI i R, Cuprę Leon 300 i Formentora VZ5, poprzez mocne wersje BMW serii 1 i 2, a kończąc na Mercedesie klasy A w wydaniu AMG. Po przejechaniu trasy testowej można śmiało powiedzieć, że S3 dostało sporą dawkę ostrego charakteru. Nie jest to już „gorszy wybór”, tylko pełnokrwisty hot hatch. Znakomicie precyzyjnie jeździ, stabilnie pokonuje zakręty.

Audi S3 dostępne będzie w dwóch rodzajach nadwozia

Audi S3 dostępne będzie w dwóch rodzajach nadwozia

mat. prasowe

Audi S3

Audi S3

mat. prasowe

W trybie dynamic + i ustawieniu manualnym skrzynia nie przełączy biegu za kierowcę, nawet gdy obroty silnika dojdą do ogranicznika. I tak to właśnie powinno wyglądać. Audi podeszło do tematu poważnie. Z szacunkiem do tych najbardziej sportowych kierowców. Inżynier, który siedzi obok mnie, jest wyraźnie zadowolony z tego, że S3 podoba mi się coraz bardziej z każdym przejechanym kilometrem. Po pierwszych jazdach S3 mogę śmiało powiedzieć, że nowe S3 jest tak dobre jak wcześniejsza generacja RS3. Jak mało którym współczesnym autem, jazda nim sprawia ogromną frajdę. Wszystkie systemy, które przeszkadzają w sportowej jeździe można łatwo wyłączyć. Widząc jak kolejno odcinam start stop, system prowadzenia po pasie ruchu i najgłupszy z nich, nic nie dający i wyłącznie irytujący system ostrzeżenia przekroczenia prędkości inżynier spojrzał na mnie i stwierdził z uśmiechem - robię dokładnie to samo. Auto prowadzi się bardzo pewnie, w programie dynamic+ potrafi ustawić się bokiem, ale nadal w bardzo kontrolowany sposób. W tym najbardziej sportowym programie jazdy możemy mieć bardzo dużą dawkę frajdy za kółkiem.

Audi S3

Audi S3

mat. prasowe

Audi przedstawiło drugi pod względem mocy najmocniejszy wariant A3. Pewnie też ostatni, bo następca tego będzie miał napęd elektryczny. S3 oferowane będzie w wersji 5-drzwiowej oraz jako limuzyna. Nowe Audi S3jak na razie zostało przedstawione z lekkim maskowaniem i kamuflażem. W pełni seryjna wersja zostanie przedstawiona w tym roku. Przyznam się szczerze, że do tej pory nie byłem fanem modeli S. Były za mało sportowe, ale już nie tak komfortowe jak klasyczne. To się zmienia z nowym S3, który pozwala na znakomity szpagat pomiędzy sportem i komfortem. S3 będzie propozycją dla wszystkich tych, którzy potrzebują wygodnego auta na co dzień i sportowych wrażeń od święta.

Audi S3

Audi S3

mat. prasowe

Audi S3

Audi S3

mat. prasowe

Czytaj więcej

Nowe Audi Q7. Duży SUV ma już 9 lat, ale zostaje na rynku

Ma ostro pomarańczowe akcenty i oklejoną szarą folią karoserię (w serii tak to nie będzie wyglądało). W środku niemal cała deska rozdzielcza zakryta jest ciemnym, matowym materiałem. Na czas jazdy odkryte zostaną jedynie liczniki i lewarek automatycznej skrzyni biegów. To po to żeby nie zdradzać jak będą wyglądały nowe detale deski rozdzielczej w zmodernizowanym A3. Na fotelu pasażera siedzi inżynier z wieloletnim stażem, który pamięta starą, dobrą motoryzację. Już po kilku zamienionych zdaniach widać, że to równy gość. Trasa przejazdu wiedzie mało uczęszczanymi drogami, są tu długie, proste i liczne zakręty. – Pod koniec trasy na ostrych łukach będziesz mógł zobaczyć, jak dużo zmieniliśmy i jak bardzo sportowe stało się S3 – zachwalał pan inżynier przed rozpoczęciem wyjazdu w trasę. Tak właśnie rozpoczęła się pierwsza jazda Audi S3, samochodu, który jest jeszcze w fazie prototypu.

Pozostało 84% artykułu
Ten pierwszy raz
Porsche 911 GTS: Serce czy rozum
Ten pierwszy raz
Volvo EX90: Odważ się być mądrym
Ten pierwszy raz
Nowa Skoda Octavia: Auto, które (po)lubisz
Ten pierwszy raz
Jeździliśmy rekordowym Mercedesem. Na jednym ładowaniu przejedzie 1200 km
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ten pierwszy raz
Skoda Elroq: Jeździliśmy Skodą, której jeszcze nie ma w salonach