Reklama

Audi i Porsche rozważają wspólną fabrykę w USA

Karne cła nałożone przez administrację Donalda Trumpa wywierają coraz większą presję na niemieckich producentów samochodów. Audi, które jako jedyne z wielkiej trójki premium (obok BMW i Mercedesa) nie posiada własnej fabryki w USA, rozważa budowę zakładu za Oceanem – i to wspólnie z Porsche.

Publikacja: 18.08.2025 09:38

Audi rozważa budowę fabryki w USA

Audi rozważa budowę fabryki w USA

Foto: mat. prasowe

Cła importowe w USA sięgają obecnie 27,5 proc., co znacząco podnosi koszty sprowadzania aut. Nawet jeśli dla pojazdów z Unii Europejskiej stawka zostanie obniżona do 15 proc., nadal oznacza to istotne obciążenie dla producentów. Budowa zakładu w Stanach mogłaby je ominąć, a dodatkowo pozwoliłaby na eksport samochodów do Europy bez dodatkowych opłat. Eksperci szacują potencjalne oszczędności nawet na poziomie 30 proc. Do tej pory niemieckie marki w dużej mierze korzystały z produkcji w Meksyku, ale i tam sytuacja uległa pogorszeniu. Waszyngton nałożył wysokie cła także na import aut z tego kraju, co sprawia, że lokalizacja fabryki w samych Stanach Zjednoczonych staje się dla koncernów coraz bardziej logicznym rozwiązaniem.

Czytaj więcej

Niemieccy giganci motoryzacyjni w opałach. USA i Chiny odbierają zyski

Sama skala produkcji również przemawia za tym krokiem. Audi sprzedaje w USA blisko 200 tys. aut rocznie, a Porsche – około 75 tys., z czego 25 tys. to Macan. Łączna produkcja w nowym zakładzie mogłaby sięgnąć 250 tys. samochodów rocznie: 150 tys. na rynek amerykański i 100 tys. na eksport. Dodatkowym atutem byłaby możliwość wykorzystania wspólnych technologii. Modele Audi Q5 i Porsche Macan opierają się na tych samych platformach i mają zbliżone struktury nadwoziowe. Wspólna fabryka uprościłaby proces produkcyjny, a różnice w napędach czy wyposażeniu można łatwo zrealizować na jednej linii montażowej.

Wspólna fabryka Audi i Porsche zmniejsza ryzyko przedsięwzięcia 

Kluczowe pytanie brzmi jednak: czy nowa fabryka miałaby zapewnione pełne obłożenie? Zakład Volkswagena w Chattanooga nie pracuje dziś na 100 proc. mocy, dlatego inwestycja tylko dla jednej marki mogłaby być ryzykowna. Stąd rozmowy o wspólnym projekcie Audi i Porsche, który zmniejszyłby ryzyko i zwiększył opłacalność przedsięwzięcia. Dla Porsche dodatkowym argumentem jest fakt, że firma oficjalnie zapowiedziała większy nacisk na rozwój modeli spalinowych – a SUV-y, takie jak Macan z napędem spalinowym, cieszą się w USA ogromnym popytem. A Porsche niedawno ogłosiło, że firma chce skoncentrować swoją strategię na silnikach spalinowych.

Europejskie marki, które mają swoje fabryki w USA:
BMW – fabryka w Spartanburgu (Karolina Południowa) – największa na świecie fabryka BMW, produkuje SUV-y (X3, X5, X6, X7, XM).
Mercedes-Benz – fabryka w Tuscaloosa (Alabama) – SUV-y klasy GLE, GLS oraz elektryczne EQE SUV i EQS SUV.
Volkswagen – fabryka w Chattanooga (Tennessee) – Atlas, Atlas Cross Sport i elektryczny ID.4.
Volvo – fabryka w Ridgeville (Karolina Południowa) – sedan S60 i SUV EX90.

Reklama
Reklama

Czy wiesz, że…
– Pierwszą niemiecką marką, która otworzyła fabrykę w USA, był BMW – w 1994 r. uruchomił zakład w Spartanburgu (Karolina Południowa). Dziś to największa fabryka BMW na świecie.
– Audi produkowało już auta poza Europą – m.in. w Brazylii, Indiach i Chinach – ale nigdy wcześniej nie miało fabryki w USA.
– Dla Porsche największym rynkiem zbytu są Stany Zjednoczone, odpowiadające za ponad 25 proc. globalnej sprzedaży.

Czytaj więcej

Łukasz Zadworny, dyrektor marki Audi w Polsce: Musimy koncentrować się na sobie

Cła importowe w USA sięgają obecnie 27,5 proc., co znacząco podnosi koszty sprowadzania aut. Nawet jeśli dla pojazdów z Unii Europejskiej stawka zostanie obniżona do 15 proc., nadal oznacza to istotne obciążenie dla producentów. Budowa zakładu w Stanach mogłaby je ominąć, a dodatkowo pozwoliłaby na eksport samochodów do Europy bez dodatkowych opłat. Eksperci szacują potencjalne oszczędności nawet na poziomie 30 proc. Do tej pory niemieckie marki w dużej mierze korzystały z produkcji w Meksyku, ale i tam sytuacja uległa pogorszeniu. Waszyngton nałożył wysokie cła także na import aut z tego kraju, co sprawia, że lokalizacja fabryki w samych Stanach Zjednoczonych staje się dla koncernów coraz bardziej logicznym rozwiązaniem.

Reklama
Producenci
Porsche pod presją. Słaba sprzedaż Macana z napędem elektrycznym zmienia strategię
Producenci
Niemieccy giganci motoryzacyjni w opałach. USA i Chiny odbierają zyski
Producenci
Dlaczego Ram musiał przywrócić do życia swój legendarny silnik V8
Producenci
Mercedes sprzedaje salony, Volkswagen zwalnia tysiące pracowników
Producenci
Nissan w kryzysie: masowe zwolnienia i opóźnienia płatności dla dostawców
Reklama
Reklama