Reklama

Mazda CX‑80: Flagowy SUV w natarciu. Co oferuje największa Mazda?

Mazda wchodzi na rynek z nowym flagowym modelem – CX-80. To największy SUV w historii marki, dostępny w wersji siedmiomiejscowej, z wyborem między dużym silnikiem diesla a napędem hybrydowym plug-in.

Publikacja: 11.08.2025 00:32

CX-80 wnosi do portfolio Mazdy model, który może pomieścić do siedmiu pasażerów

CX-80 wnosi do portfolio Mazdy model, który może pomieścić do siedmiu pasażerów

Foto: Albert Warner

Silnik diesla jest najlepszym napędem do dużego SUV–a. Nikt nie przekona mnie, że jest inaczej. Benzynowe napędy są w takich modelach aut często niestety bezsensownie paliwożerne, elektryki mają taką samą wadę i zużywają sporo prądu, a do tego ważą więcej niż trzy miejskie auta z lat 90. XX wieku. Innymi słowy – napęd wysokoprężny to najprostsza droga do sukcesu i zadowolenia w dużym SUV-ie – ma dużą moc i mało pali. Jednak dzisiaj w nowych modelach takie silniki to niestety rzadkość. Na szczęście jest Mazda i nowy CX-80, który otrzyma silnik wysokoprężny. To jeden z dwóch dostępnych napędów w tym modelu. Ma 6 cylindrów, 3,3 litra pojemności i 254 KM mocy (550 Nm). I to ten napęd będzie grać pierwsze skrzypce w wyborze klientów. W mniejszym CX-60 diesla wybiera ponad 70 proc. klientów, a prognozy dla CX-80 mówią, że to zainteresowanie będzie jeszcze większe. Drugim napędem we flagowej Maździe jest hybryda plug-in o pojemności 2,4 litra, 4 cylindrach, mocy systemowej 327 KM i baterii o pojemności 17,4 kWh i elektrycznym deklarowanym zasięgiem 61 km.

Mazda CX-80

Mazda CX-80

Foto: Albert Warner

Już po pierwszych przejechanych kilometrach teoria potwierdza się w praktyce – sześciocylindrowy diesel to znakomity napęd. Jest niewysilony, pracuje cicho, spokojnie, bez wibracji i ma duży zapas mocy. Brzmi jak duży diesel, w którym słychać siłę. Dźwięk, który już coraz rzadziej słyszymy spod masek nowoczesnych samochodów. To taki diesel, który spokojnie pozwoli nie tylko przewieźć komplet pasażerów, tankować co 1000/1200 km (zbiornik paliwa ma 74 litry), ale i pociągniesz bez problemu łódź czy przyczepkę z końmi (do 2500 kg).

Czytaj więcej

Nowa szóstka z resetem. Mazda zaczyna nową grę
Mazda CX-80

Mazda CX-80

Foto: Albert Warner

Reklama
Reklama

Po ciepłym przyjęciu CX-60, która była wprowadzona na rynek w 2022 roku, nie dziwi fakt uzupełnienia portfolio w dłuższy o 20 centymetrów model CX-80. Tu długość robi różnicę, bo w całości sześćdziesiątka i osiemdziesiątka różnią się jedynie wzorem osłony chłodnicy i bocznymi tylnymi szybami. Oprócz tego CX-80 ma o 25 cm większy rozstaw osi i o 2 centymetry wyższą karoserię. Stylistyczne podobieństwo obydwu modeli w niczym nie przeszkadza. To bardzo udany projekt, który powinien dobrze się prezentować przez wiele lat. Zresztą Mazda ma wyczucie i dobrą rękę do ładnych aut, które z upływem lat się nie starzeją.

Mazda CX-80

Mazda CX-80

Foto: mat. prasowe

We wnętrzu Mazdy CX-80 zmieści się siedem osób

CX-80 wnosi do portfolio Mazdy model, który może pomieścić do siedmiu pasażerów. W bagażniku standardowo montowane są dwa ręcznie składane siedzenia. Jak się siedzi w trzecim rzędzie? Jest zaskakująco dużo miejsca nad głową, ale nieco mniej na nogi. Ciasno zaczyna się robić powyżej 175 cm. W drugim rzędzie nie ma najmniejszego problemu z miejscem, do tego można wybrać opcję foteli kapitańskich, ale wtedy CX-80 zmienia się w samochód 6-osobowy. Równie wygodnie jest w pierwszym rzędzie – wygodne fotele, ale siedziska mogłyby być nieco dłuższe. Plus za dobrą pozycję za kierownicą. Pojemność bagażnika przy maksymalnej liczbie miejsc spada do 258 litrów, ale po złożeniu trzeciego rzędu dostępne jest 687 litrów, a maksymalna ładowność ze złożonym oparciem tylnej kanapy wynosi 1971 litrów.

Mazda CX-80

Mazda CX-80

Foto: mat. prasowe

Mazda CX-80

Mazda CX-80

Foto: mat. prasowe

Jest też trochę bajerów, jak np. widok z kamery na zaczep przyczepy czy sterowanie głosowe oparte na Aleksie. Poza tym we wnętrzu nie ma żadnych różnic w stosunku do CX-60 pod względem konstrukcji, jakości i wyglądu deski rozdzielczej. Materiały pozostały na wysokim poziomie, a jasne wnętrze nadal imponuje dobrem materiałów. Obsługa jest typowa dla Mazdy – za pomocą przycisków i dwóch przełączników obrotowych. Wyświetlacz o przekątnej ekranu 10,25” pozostaje tu urządzeniem pobocznym. Nie dominuje ani w obsłudze, ani w wyglądzie deski rozdzielczej. Dobrze, bo to znakomicie pasuje do stonowanego charakteru Mazdy.

Reklama
Reklama
Mazda CX-80

Mazda CX-80

Foto: Albert Warner

Zawieszenie jest sztywne, ale z dobrym komfortem jazdy. Poczekamy na dłuższe wrażenia z jazdy po polskich drogach, żeby się przekonać, czy bardziej miękkie zawieszenie lepiej pasowałoby do tego dużego SUV–a. Tak jak jest teraz, CX-80 radzi sobie świetnie nie tylko przy dużych prędkościach na autostradzie, ale również na pozamiejskich krętych drogach. Pierwsze jazdy dużą Mazdą miały miejsce w Niemczech i była to świetna okazja, żeby przetestować nie tylko moc diesla, ale i prowadzenie przy prędkości powyżej 200 km/h (V-max: 219 km/h, 0-100 km/h w 8,4 s).

Mazda CX-80 ma 4,99 metra długości i do przednich drzwi jest identyczna z modelem CX-60

Mazda CX-80 ma 4,99 metra długości i do przednich drzwi jest identyczna z modelem CX-60

Foto: Albert Warner

Na rynku nie ma trzylitrowego diesla w tej cenie 

CX-80 dostępna jest w pięciu liniach wyposażenia: Exclusive-Line, Homura, Homura Plus, Takumi i Takumi Plus. Indywidualne siedzenia z tyłu są dostępne w obu wariantach Homury bez dodatkowej opłaty. Wentylowane fotele z tyłu (wersja sześciomiejscowa) z konsolą środkową są standardem w Takumi Plus. Exclusive-Line i Takumi pojawią się w wersji siedmiomiejscowej. Mazda CX-80 ma szansę powtórzyć sukces CX-60. To bardzo obszerny, porządnie wykończony i wygodny samochód, który do tego dobrze wygląda. Ceny startują od 280 900 zł. Za taką kwotę nikt nie oferuje 3-litrowego diesla i siedmioosobowego wnętrza. Kto szuka takiego auta musi liczyć się z wydatkiem grubo powyżej 330 tys. zł. Dla porównania mniejsza i 5-osobowa CX-60 z tym samym napędem jest tańsza o 18 200 zł.

Mazda CX-80

Mazda CX-80

Foto: Albert Warner

Czy wiesz, że…
– Mazda projektuje swoje nowe modele zgodnie z filozofią „Kodo”, która w tłumaczeniu oznacza „Dusza ruchu”. Jej ideą jest nadanie samochodom płynnych, niemal organicznych linii, aby wyglądały jak żywe, poruszające się obiekty – nawet kiedy stoją w miejscu.
– Mazda wyposaża CX‑80 w funkcję „Trailer Hitch View”: system wykorzystuje centralny wyświetlacz i grafikę, aby ułatwić ustawienie samochodu względem haka przyczepy podczas podpinania.

Reklama
Reklama
Mazda CX-80 niezależnie od silnika zawsze ma napęd na cztery koła

Mazda CX-80 niezależnie od silnika zawsze ma napęd na cztery koła

Foto: Albert Warner

Mazda CX-80

Mazda CX-80

Foto: Albert Warner

Bagażnik przy komplecie rozłożonych foteli ma 258 litrów pojemności

Bagażnik przy komplecie rozłożonych foteli ma 258 litrów pojemności

Foto: mat. prasowe

Po złożeniu trzeciego rzędu dostępne jest 687 litrów

Po złożeniu trzeciego rzędu dostępne jest 687 litrów

Foto: mat. prasowe

maksymalna ładowność ze złożoną drugą i trzecią kanapą wynosi 1971 litrów

maksymalna ładowność ze złożoną drugą i trzecią kanapą wynosi 1971 litrów

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Mazda CX-60: Szansa na duży awans

Silnik diesla jest najlepszym napędem do dużego SUV–a. Nikt nie przekona mnie, że jest inaczej. Benzynowe napędy są w takich modelach aut często niestety bezsensownie paliwożerne, elektryki mają taką samą wadę i zużywają sporo prądu, a do tego ważą więcej niż trzy miejskie auta z lat 90. XX wieku. Innymi słowy – napęd wysokoprężny to najprostsza droga do sukcesu i zadowolenia w dużym SUV-ie – ma dużą moc i mało pali. Jednak dzisiaj w nowych modelach takie silniki to niestety rzadkość. Na szczęście jest Mazda i nowy CX-80, który otrzyma silnik wysokoprężny. To jeden z dwóch dostępnych napędów w tym modelu. Ma 6 cylindrów, 3,3 litra pojemności i 254 KM mocy (550 Nm). I to ten napęd będzie grać pierwsze skrzypce w wyborze klientów. W mniejszym CX-60 diesla wybiera ponad 70 proc. klientów, a prognozy dla CX-80 mówią, że to zainteresowanie będzie jeszcze większe. Drugim napędem we flagowej Maździe jest hybryda plug-in o pojemności 2,4 litra, 4 cylindrach, mocy systemowej 327 KM i baterii o pojemności 17,4 kWh i elektrycznym deklarowanym zasięgiem 61 km.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Ten pierwszy raz
Nowy Mercedes CLA. Elektryk, który ma zmienić zasady gry
Ten pierwszy raz
Nowa szóstka z resetem. Mazda zaczyna nową grę
Ten pierwszy raz
Geely EX5: Miękkie lądowanie
Ten pierwszy raz
Nowe Audi Q5/SQ5: To już ostatnie pokolenie
Ten pierwszy raz
Kimera Evo 037: Tak dzisiaj powinna wyglądać Lancia
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama