Producent wywołał poruszenie na chińskim portalu społecznościowym Weibo, publikując zdjęcie kadry zarządzającej zgromadzonej wokół zakrytego samochodu. Pod plandeką wyraźnie widać sylwetkę niskiego, sportowego auta — jego wysokość szacowana jest na około 1,1 metra. Z przodu uwagę przyciągają mocno wystające nadkola z ukrytymi reflektorami. Najciekawszy szczegół? Boczny wlot powietrza za drzwiami kierowcy, który sugeruje centralne umieszczenie silnika — klasyczne rozwiązanie w supersamochodach. Choć GWM nie podało oficjalnych danych technicznych, wiadomo, że auto otrzyma nową jednostkę napędową, zaprezentowaną w kwietniu 2025 roku. To całkowicie autorski, podwójnie doładowany, 4-litrowy silnik V8, zaprojektowany i zbudowany przez GWM.
Czytaj więcej
IM Motors, marka należąca do koncernu SAIC i blisko powiązana z MG, zapowiada wprowadzenie nowego...
Silnik pracuje w cyklu Millera, co pozwala zwiększyć efektywność spalania i zmniejszyć straty energii. Zastosowano również podwójny układ wtryskowy – bezpośredni i pośredni – co poprawia rozruch w niskich temperaturach i ogranicza osadzanie się nagaru, zwiększając trwałość jednostki. Do tego dochodzi pompa oleju o zmiennym ciśnieniu oraz dwa niezależne układy zasilania paliwem. Oficjalnych danych dotyczących mocy jeszcze nie ujawniono, ale spekuluje się, że sama jednostka spalinowa może generować ok. 600 KM. Wspomaganie silnikami elektrycznymi miałoby pozwolić na przekroczenie granicy 1000 KM. W chińskich mediach nowy model GWM porównywany jest z rodzimym rywalem Yangwang U9, ale ambicje producenta sięgają dużo dalej – w kierunku takich ikon jak Ferrari 296 GTB czy Lamborghini Temerario.
Yangwang U9
Chiński supersamochód z silnikiem V8 za ułamek ceny Ferrari
Co ciekawe, GWM pracuje nad tym projektem już od pięciu lat. Auto ma otrzymać nadwozie z włókna węglowego, a jego premiera zbliża się wielkimi krokami. Supersamochód zostanie zaprezentowany pod zupełnie nową marką GWM – Confidence Auto (chiń. Zixin Qiche), powołaną na początku 2025 roku. Ma ona konkurować w segmencie premium i być pozycjonowana wyżej niż dotychczasowe marki koncernu, takie jak Haval, Wey, Tank czy Ora. Cena? Chińskie media branżowe sugerują, że supersamochód może kosztować ok. 1 miliona juanów, czyli równowartość 513 tys. zł. To ułamek ceny konkurencyjnych modeli z Europy.