Luca Napolitano, nowy dyrektor generalny Lancii już kilka miesięcy temu potwierdził , że włoska marka przywróci model Delta. - Wszyscy chcą Delty i nie może jej zabraknąć w naszych planach. To będzie ekscytujący samochód, manifest postępu i technologii. I oczywiście będzie elektryczny – skomentował Napolitano. Odrodzenie Lancii ma zawierać nowy logotyp i jasną wizją stylistyczną. Jednak zamiast nowej wizji Ypsilona pokazano póki co Lancię Pu+Ra Zero, rzeźbę, trójwymiarowy model. „Pu+Ra Design” oznacza „Pure” i „Radical" - czysty i radykalny. Takie hasło ma dotyczyć wszystkich przyszłych modeli Lancii - Ypsilona, Delty i tego, co Lancia póki co nazywa „nowym okrętem flagowym”, która ma nosić nazwę Aurelia i będzie SUV-em.
Wizja Lancii Pu+Ra Zero
Czytaj więcej
Jakie samochody są szczególnie popularne na półwyspie Apenińskim? Oto bestsellery na włoskim rynku samochodowym w 2021 roku, który wzrósł o 5,5 proc. do 1 457 952 nowych rejestracji.
Lancia zaprezentowało nowy logotyp, który ma nawiązywać do pierwszego logo z 1911 roku. W przeciwieństwie do Alfy Romeo czy DS, Lancia nie ma zamiaru stać się marką globalną, zamiast tego koncentruje swoje plany na rynkach europejskich. Szczególnie na celowniku są rynki niemieckie i francuski, głównie dlatego, że elektryfikacja na tych krajach jest mocno zaawansowana. Inne rynki UE pojawią się później i, w zależności od sukcesu, można sobie wyobrazić ekspansję modeli z kierownicą po prawej stronie do Japonii, RPA i Australii. Aby obniżyć koszty i zwiększyć rentowność, Napolitano opiera się na niewielkiej sieci dealerów w obszarach miejskich - mówimy o 100 punktach sprzedaży w 60 miastach w Europie, z których niektóre oferują również inne marki Stellantis. Ponadto główną rolę powinien odgrywać uproszczony marketing online. - Moim celem jest umożliwienie zakupu samochodu za pomocą zaledwie trzech kliknięć – obiecuje Napolitano.
Nowy logotyp Lancii