Oryginalny Range Rover został wprowadzony na rynek 51 lat temu. Miał kilka trików projektowych, które przetrwały do dziś i ukształtowały kształt topowego modelu Land Rovera. Nowy Range Rover pozostaje rozpoznawalny już na pierwszy rzut oka. Najbardziej przeprojektowany i odważny optycznie detal to tył nadwozia. Tylne światła są teraz zintegrowane w ciemny element stylistyczny w tylnej klapie (która oczywiście jest jak zwykle podzielona na dwie części). Widoczne jako czerwone i pomarńczowe klosze są tylko wtedy, gdy są włączone. Kolejną szczególną cechą jest konsekwentnie „czysty” design nadwozia. Wszystko jest tu czyste i dopasowane do poziomu karoserii: uchwyty klamek czy nawet powierzchnia bocznych szyb.
Tak jak poprzednio, dostępne są dwa rozstawy osi. Przy czym wersja długa (Long Wheel Base, LWB) jest teraz dostępna również, po raz pierwszy w historii Range Rovera jako siedmiomiejscowa. Prawdopodobnie decyzja została podjęta głównie dla rynku amerykańskiego. W wersji czteromiejscowej możesz podróżować w drugim rzędzie z komfortowymi fotelami, które mają wiele poziomów regulacji i ogromną przestrzenią na nogi. Przednie fotele w topowym modelu SV Signature Suite są regulowane w 24 kierunkach, są też klimatyzowane i mają funkcję masażu. Kokpit pozostaje wierny poprzedniej linii projektowej i opiera się na powściągliwym stylu zamiast ostentacyjnym przepychu. Nowy multimedialny monitor ma 13,1 cala przekątnej. Wskaźniki są wyświetlane w pełni cyfrowo i na monitorze o przekątnej 13,7 cala. Można tu wyświetlić wiele indywidualnych konfiguracji, aż do trójwymiarowego obrazu systemu nawigacyjnego obejmującego całą powierzchnię ekranu. Po raz pierwszy brytyjski producent integruje system Alexa amerykańskiej grupy Amazon. Oznacza to z jednej strony intuicyjne sterowanie funkcjami pojazdu za pomocą języka naturalnego, a z drugiej integrację z całym wszechświatem Amazon.