Reklama
Rozwiń
Reklama

Jeździmy nowym Renault Clio. Mocny powrót lidera

Nowe Renault Clio zaskakuje: ma nieoczywisty wygląd, dobrze jeździ, jest oszczędne i pokazuje, że w segmencie B wciąż można zrobić fajny samochód.

Publikacja: 25.12.2025 14:33

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: Albert Warner

Nowe Clio to jeden z tych samochodów, w których po kilku kilometrach myślisz sobie – chwila, to naprawdę tylko segment B? Po 35 latach i niemal 17 milionach sprzedanych egzemplarzy Francuzi nie zrobili kolejnego kosmetycznego liftingu, tylko otworzyli nowy rozdział. Zaskoczyli wszystkich nie tylko wyglądem. Clio technicznie bazuje na znanej platformie CMF-B, ale wrażenia zza kierownicy są o klasę wyżej niż sugerują wymiary i cennik. Ale po kolei.

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: Albert Warner

Zupełnie nowa stylistyka

Na zdjęciach wiele osób łapało się za głowę. Przód jest mocny, niemal agresywny, z gęsto rzeźbionym grillem, ostrymi reflektorami i zderzakiem pełnym przetłoczeń. Na żywo ten samochód robi jednak dużo lepsze wrażenie niż na materiałach prasowych. Clio VI jest dłuższe o 7 cm (411,6 cm), szersze o 4 cm i ma większy rozstaw kół (2591 mm, plus 8 cm), co nadaje mu bardziej „przyziemioną”, pewną sylwetkę. W wersji Esprit Alpine, na 18-calowych felgach i w intensywnej czerwieni, wygląda jak mały hot hatch, który aspiruje do segmentu premium.

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: Albert Warner

Aerodynamika nie jest tu tylko sloganem z prezentacji. Współczynnik oporu powietrza spadł do Cx 0,30, co w praktyce oznacza niższy hałas przy prędkościach autostradowych i niższe zużycie paliwa. Za solidnym słupkiem C karoseria szybko i mocno opada, a mała tylna szyba stylistycznie robi robotę, ale widoczność do tyłu mogłaby być lepsza. Tylne światła – cztery małe diamenty – to niespodzianka i nic, co Renault w swoim stylistycznym języku do tej pory używało. Clio numer 6 wygląda dobrze, a mimo to taki nagły zwrot stylizacji zaskakuje.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Te samochody i rozwiązania wyprzedziły przyszłość. 10 innowacji, które zmieniły motoryzację
Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: Albert Warner

Wnętrze jest jednym z najmocniejszych punktów nowego Clio. Dwa duże ekrany (zestaw cyfrowych zegarów i centralny wyświetlacz OpenR Link z usługami Google) nadają desce rozdzielczej nowoczesny charakter. System działa szybko, menu jest logiczne, a dostęp do Google Maps, Asystenta Google i sklepu z aplikacjami masz bez konieczności podpinania telefonu. Renault dorzuca pakiet danych na trzy lata, a Android Auto i Apple CarPlay działają bezprzewodowo.

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: Albert Warner

Największe zaskoczenie i ogromny plus: Renault nie poświęciło ergonomii na ołtarzu dotykowej mody. Klimatyzacja ma osobny panel pod ekranem z fizycznymi przyciskami, a na kierownicy znajdziesz normalne klawisze, nie loterię dotykowych pól. Do tego dochodzi przycisk My Safety, który jednym kliknięciem ucisza najbardziej natarczywe systemy asystujące.

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: Albert Warner

Reklama
Reklama

Materiały? Nadal w większości plastiki, bo to jednak wciąż segment B, ale sposób ich spasowania, tekstury, wstawki materiałowe i nastrojowe oświetlenie robią wrażenie zdecydowanie wyższej klasy. W wersjach wyższych dochodzi nagłośnienie Harman Kardon z profilami dźwiękowymi przygotowanymi we współpracy z Jeanem-Michelem Jarre’em. Przy dobrze wyciszonej kabinie faktycznie można się w tym systemie zasłuchać.

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: Albert Warner

Prawie pełny wybór: benzyna, hybryda i LPG

Fotele z przodu są duże i wygodne, mają długie siedziska i ustawiono je tak, że po chwili masz wrażenie jazdy kompaktowym hatchbackiem. Z tyłu jest już mniej różowo. Mimo powiększonych wymiarów, przestrzeń na nogi nie robi wrażenia, zwłaszcza dla wysokich pasażerów. To jeden z głównych minusów nowego Clio. Za to bagażnik w wersji benzynowej ma 391 litrów pojemności i szeroki otwór załadunkowy, choć próg wciąż jest dość wysoko. W hybrydzie pojemność spada do 309 litrów.

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: Albert Warner

Gama silnikowa jest prosta i przemyślana. Na początek silnik 1.2 TCe 115 KM, 3-cyl. – benzyna z manualną skrzynią (od 84 900 zł). Topowa wersja to 1.8 E-Tech Full Hybrid 160 KM i jeszcze jest, albo raczej będzie 1.2 Eco-G 120 KM z fabryczną instalacją LPG, które wejdzie do oferty w 2026 r.  Najciekawsza z punktu widzenia wrażeń z jazdy jest hybryda E-Tech. W mieście Clio bardzo często porusza się wyłącznie na napędzie elektrycznym, a silnik benzynowy pełni rolę generatora lub dołącza się płynnie przy wyższych prędkościach. Renault deklaruje, że w typowym ruchu miejskim nawet 80 proc. czasu auto spędza w trybie elektrycznym. W praktyce przy dynamicznej jeździe po krętych drogach komputer pokładowy pokazywał średnie spalanie na poziomie 3,5–4 l/100 km.

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: Albert Warner

Reklama
Reklama

Szóste Renault Clio nie jest faceliftingiem hitu sprzedaży, tylko pełnoprawnym nowym rozdziałem w historii modelu. Wręcz bardzo zaskakującym nowym rozdziałem, szczególnie pod względem stylistyki. To auto jeździ jak mały kompakt, ma technologię, której nie powstydziłby się większy Megane, jest realnie oszczędny, przystępny cenowo i bardzo wszechstronny. Renault Clio szóstej generacji startuje z ceną od 84 900 zł (1,2 l, 115 KM). To tylko 500 zł więcej niż za poprzednią generację, która do tego miała silnik o pojemności 1,0 l i tylko 91 KM. Za nową w ofercie hybrydę trzeba zapłacić od 106 900 zł.

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: mat. prasowe

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: mat. prasowe

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Nowe Renault Clio szóstej generacji

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Powrót miejskiej legendy. Nowy elektryk Renault ma stać się autem dla wszystkich
Ten pierwszy raz
BMW iX3: Dla mnie to samochód roku i najważniejsza premiera 2025 roku
Ten pierwszy raz
Denza Z9 GT: Potrafi to, czego niemiecka elita nawet nie próbuje
Ten pierwszy raz
Francuska szkoła komfortu wraca. C5 Aircross jest bardziej Citroënem niż kiedykolwiek
Ten pierwszy raz
Audi Q3: Konsekwencja stabilnych decyzji
Ten pierwszy raz
Jeździliśmy nowym Porsche Cayenne Electric. SUV jakiego jeszcze nie było
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama