Kia EV3: Czy tak wygląda przyszły lider segmentu?

Kia wprowadza na rynek nowy model – EV3. To kompaktowy elektryk ze sporym zasięgiem, obszernym wnętrzem i niecodzienną stylizacją.

Publikacja: 16.01.2025 07:53

Cena Kii EV3 z bateria 58 kWh (208 KM) startuje od 166 900 zł. Większa bateria (81 kWh) to wydatek 1

Cena Kii EV3 z bateria 58 kWh (208 KM) startuje od 166 900 zł. Większa bateria (81 kWh) to wydatek 184 900 zł.

Foto: Albert Warner

Na początku, w 2012 roku było sześć, dwa lata później pojawił się numer dziewięć, a teraz przychodzi trójka. Tak wygląda krótka historia portfolio najnowszych modeli elektrycznych Kii. EV6, EV9 i EV3 to trzy niecodziennie prezentujące się samochody, przy czym ostatnie dwa mają odrębny, bardzo indywidualny design. Trochę kwadratowy, uciosany i udany, bo te Kie nie tylko wyróżniają się, ale wyglądają bardzo nowocześnie. Kompaktowy EV3 (4,3 metra długości) to nowość w tym zestawieniu. W świecie, w którym nie byłoby elektromobilności, mógłbym śmiało postawić tezę, że ten model stanie się rynkowym hitem. Ma do tego wszystko, co potrzeba. Dobrze wygląda, dobrze jeździ, jest wykończony dobrymi materiałami, ma dużo miejsca i mógłby mieć całkiem dobrą cenę. Tak, słowo dobry dominuje w opisie EV3. Tyle, że dobry oznacza naprawdę dobry, coś jak zacny, porządny, kompetentny. Tyle że nowa Kia rynkowym hitem nie będzie, bo ma napęd wyłącznie elektryczny, i to oczywiście nic jej nie umniejsza, bo to nadal bardzo dobry samochód, który jednak ma szanse na zdobycie co najwyżej tytułu bestsellera w znacznie mniejszej kategorii e-samochodów. Zawsze coś…

Kia EV3

Kia EV3

Foto: Albert Warner

Kia EV3 – dwie baterie w tym jedna duża

EV3 występuje tylko z jedną mocą silnika – 204 KM. To wystarczy, aby ważący około 1,9 tony samochód z napędem na przednie koła mógł swobodnie się poruszać i to nie tylko w mieście. Przyspieszenie i szybkość reakcji na dodanie gazu wahają się od łagodnego do dynamicznego, w zależności od wybranego programu jazdy. Różne tryby łączą różne charakterystyki pedału przyspieszenia i poziomu rekuperacji. Można również zapisać sobie konfigurację osobistą, ale dopasować preferencje do aktualnego humoru czy warunków panujących na drodze. Układ kierowniczy i zawieszenie spisują się bardzo dobrze. Również komfort jazdy jest na dobrym poziomie. Nic dziwnego, Koreańczycy nie oszczędzają na układzie jezdnym. Nie wszyscy w tym segmencie mają zawieszenie wielowahaczowe z tyłu i hamulce tarczowe na przedniej i tylnej osi, a w EV3 to wszystko jest.

Czytaj więcej

Kia wchodzi na rynek w nowy segment. Powalczy o klienta samochodów użytkowych
Kia EV3

Kia EV3

Foto: Albert Warner

4,3 metrowy kompakt może mieć jeden z dwóch akumulatorów – o pojemności 58 kWh lub 81 kWh. Szczególnie ten drugi ma rzadko spotykaną w tej klasie aut dużą pojemność. Spory rozmiar baterii daje nadzieję na całkiem sensowne zasięgi na poziomie realnych 500 km w ruchu miejskim (według danych fabrycznych – 605 km). Fajne jest też to, że dużą baterię można połączyć z każdą z czterech dostępnych wersji wyposażenia. Od bazowej „Air” aż do topowej „GT Line”, która jest zarezerwowana wyłącznie dla modelu z baterią 81 kWh. Maksymalna moc ładowania wynosi 11 kW w przypadku stacji Wallbox oraz 128 kW w przypadku szybkiej ładowarki. Kia obiecuje, że ładowanie od 10 procent do 80 procent powinno potrwać około pół godziny. Nieco później pojawi się na rynku wersja z napędem na wszystkie koła z dodatkowym silnikiem na tylnej osi, która będzie miała więcej mocy.

Kia EV3

Kia EV3

Foto: Albert Warner

Z wizualnego punktu widzenia EV3 sprawia wrażenie nowoczesnego i wręcz futurystycznego. Konkurencja, ale i reszta gamy Kii (poza EV9) sprawiają, że prezentują się przy nim staromodnie. EV3 wygląda na pewnego siebie, ma gładki wygląd ze zdecydowanymi, prostymi liniami. Taki zabieg stylistyczny pozwala dostrzec Kię już z daleka i wyróżnić się z tłumu. Kia zadbała o to, żeby EV3 było dopracowanym autem. Grube uszczelki w drzwiach, przednia maska unoszona na amortyzatorach gazowych, pod nią 25-litrowy bagażnik, solidna, pokryta tkaniną podłoga w bardzo obszernym bagażniku (460 l/1250 l) pokazują, że zadbano tu o detale. W środku trochę materiałów zawierających komponenty pochodzących z recyklingu i dobrze spasowane ze sobą poszczególne elementy. Niewielki kod QR na prawej krawędzi deski rozdzielczej zagłębi nas w dokładny opis i pochodzenie materiałów użytych do wykończenia wnętrza. Taki gadżet, który niekoniecznie musi być w tak transparentnym miejscu.

Kia EV3

Kia EV3

Foto: mat. prasowe

Stylistycznie nienaganne wnętrze z dużymi ekranami ma nie tylko fizyczne przyciski, ale nawet pokrętło regulacji głośności. Tunel środkowy oferuje wysuwaną półkę, która ma służyć do… no właśnie, nie wiem, do czego, bo najbliżej jej do blatu kuchennego, na którym możemy pokroić np. warzywa. Z przodu siedzi się komfortowo, a tylna kanapa jest zaskakująco wygodna. Siedzi się na niej dobrze, z długim i dobrze wyprofilowanym siedziskiem i porządną ilością miejsca na nogi. Ciężko do czegokolwiek się doczepić w Kii EV3 w podpunkcie jazda. Zawieszenie nie tylko jest komfortowe, ale i cicho tłumi nierówności. Dynamika jazdy nawet z mniejszą mocą jest bardzo zadowalająca, a na zakrętach koreański model również radzi sobie bardzo dobrze.

Kia EV3

Kia EV3

Foto: Albert Warner

Kia EV3 startuje z ceną od 166 900 zł

Kia EV3 to bardzo dobry samochód. Po pierwszych jazdach wydaje się też być świetnym elektrykiem, którego wejście na rynek powinno zaniepokoić konkurencję. Aż szkoda, że nie ma go z jakimś napędem plug-in. Wtedy z miejsca stałby się hitem. Jego cena z bateria 58 kWh (208 KM) startuje od 166 900 zł. Większa bateria (81 kWh) to wydatek 184 900 zł.

Nie wszystko na ekranie. W Kii EV3 najważniejsze funkcje auta sterowane są przyciskami i pokrętłami

Nie wszystko na ekranie. W Kii EV3 najważniejsze funkcje auta sterowane są przyciskami i pokrętłami

Foto: Albert Warner

Dźwignia zmiany biegów znajduje się przy kierownicy

Dźwignia zmiany biegów znajduje się przy kierownicy

Foto: Albert Warner

Ten element jest wysuwany. Nie wiadomo do końca czemu ma służyć, bo jest za twardy żeby pełnić rolę

Ten element jest wysuwany. Nie wiadomo do końca czemu ma służyć, bo jest za twardy żeby pełnić rolę podłokietnika i zbyt śliski na podstawkę do telefonu

Foto: Albert Warner

Kia EV3

Kia EV3

Foto: Albert Warner

Kia EV3

Kia EV3

Foto: Albert Warner

Kia EV3

Kia EV3

Foto: Albert Warner

Czytaj więcej

Wojsko otrzyma nowe pojazdy. To „Hummery z Korei” produkowane przez Kię

Na początku, w 2012 roku było sześć, dwa lata później pojawił się numer dziewięć, a teraz przychodzi trójka. Tak wygląda krótka historia portfolio najnowszych modeli elektrycznych Kii. EV6, EV9 i EV3 to trzy niecodziennie prezentujące się samochody, przy czym ostatnie dwa mają odrębny, bardzo indywidualny design. Trochę kwadratowy, uciosany i udany, bo te Kie nie tylko wyróżniają się, ale wyglądają bardzo nowocześnie. Kompaktowy EV3 (4,3 metra długości) to nowość w tym zestawieniu. W świecie, w którym nie byłoby elektromobilności, mógłbym śmiało postawić tezę, że ten model stanie się rynkowym hitem. Ma do tego wszystko, co potrzeba. Dobrze wygląda, dobrze jeździ, jest wykończony dobrymi materiałami, ma dużo miejsca i mógłby mieć całkiem dobrą cenę. Tak, słowo dobry dominuje w opisie EV3. Tyle, że dobry oznacza naprawdę dobry, coś jak zacny, porządny, kompetentny. Tyle że nowa Kia rynkowym hitem nie będzie, bo ma napęd wyłącznie elektryczny, i to oczywiście nic jej nie umniejsza, bo to nadal bardzo dobry samochód, który jednak ma szanse na zdobycie co najwyżej tytułu bestsellera w znacznie mniejszej kategorii e-samochodów. Zawsze coś…

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Ten pierwszy raz
BMW M5: Wyśmiewane w sieci, zachwycające na drodze
Ten pierwszy raz
Porsche 911 GTS: Serce czy rozum
Ten pierwszy raz
Volvo EX90: Odważ się być mądrym
Ten pierwszy raz
Nowa Skoda Octavia: Auto, które (po)lubisz
Ten pierwszy raz
Jeździliśmy rekordowym Mercedesem. Na jednym ładowaniu przejedzie 1200 km
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego