Reklama

SUV przeznaczenia. Najważniejszy model Mercedesa w zupełnie nowym wydaniu

Mercedes nie ukrywa, że nowy GLC to najważniejszy model w ofercie marki. Bestseller, który przez lata napędzał wyniki sprzedaży, teraz wkracza w erę elektromobilności. I to w sposób, który ma być definicją nowego kierunku dla firmy ze Stuttgartu.

Publikacja: 08.09.2025 07:07

Mercedes wraca do odwagi w projektowaniu grilla i detali świetlnych, które – zwłaszcza w nocy – zami

Mercedes wraca do odwagi w projektowaniu grilla i detali świetlnych, które – zwłaszcza w nocy – zamieniają SUV-a w designerską wizytówkę

Foto: mat. prasowe

Ola Källenius, szef koncernu, mówi o „samochodzie przeznaczenia” – projekcie, od którego zależy nie tylko wizerunek, ale i przyszłość marki z gwiazdą. GLC w wersji elektrycznej, zaprezentowany na targach IAA w Monachium, nie jest jedynie kolejną próbą w gamie EQ. To wyzwanie definitywnego odejścia od wizerunku aktualnych elektryków Mercedesa, które trudno uznać za rynkowe hity. Mercedes wkracza w nową erę, którą rozpoczął model CLA, a teraz doszedł do tego światowy hit sprzedaży GLC.

Reklama
Reklama
Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Nowy GLC łączy tradycję z nowoczesnością. Linie nadwozia przypominają poprzednią generację GLC, ale to co dzieje się z przodu i z tyłu karoserii wywraca stolik. Mercedes wraca do odwagi w projektowaniu grilla i detali świetlnych, które – zwłaszcza w nocy – zamieniają SUV-a w designerską wizytówkę. Praktycznie cały wlot powietrza nie tyle się świeci, co błyszczy. Za to w świetle dziennym swoim wyglądem i wzorem bardzo przypomina grille z modelu Mercedesa W114 z lat 60., 70. i 80. XX wieku. Również tył zaskakuje. Cztery osobne punkty świetlne, dwie linie i to wszystko przykryte pod jedną taflą szkła. Świeżo, inaczej i ciekawie.

Czytaj więcej

Nowy Mercedes CLA. Elektryk, który ma zmienić zasady gry
Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

We wnętrzu dominuje cyfrowa architektura. Opcjonalny „MBUX Hyperscreen” ma aż... 39 cali przekątnej i tworzy ścianę ekranu od drzwi do drzwi. To nie jest już deska rozdzielcza z ekranem – to ekran, który jest deską rozdzielczą. Do tego inteligentny system operacyjny MB.OS, wspierany przez AI i zintegrowany z technologiami Microsoftu czy Google, ma uczynić GLC samochodem, który uczy się kierowcy i prowadzi z nim prawdziwy dialog. Koniec z nietrafionymi, dotykowymi powierzchniami na kierownicy. W to miejsce wróciły klasyczne klawisze i pokrętła. Elektryczny Mercedes GLC jest pierwszym, który ma w pełni wegańskie wnętrze.

Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Elektryczny GLC urósł. Rozstaw osi ma 2,97 m (wcześniej 2,88 m), dzięki czemu pasażerowie z tyłu mają zyskać więcej miejsca, a bagażnik oferuje od 570 do 1740 l. Do tego dochodzi przedni kufer o pojemności 128 litrów. SUV może też holować przyczepę o masie do 2,4 tony, co wciąż należy do rzadkości wśród aut elektrycznych. Technicznie nowy GLC bazuje na platformie MB.EA i w pierwszej odsłonie debiutuje jako wersja 400 4Matic. Dwa silniki – synchroniczny na tylnej osi i dołączany na przedniej – rozwijają łącznie moc 489 KM. Sprint do setki zajmuje 4,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 210 km/h. Zasięg wynosi 710 km według WLTP, przy baterii o pojemności netto 94 kWh. 800-woltowa architektura pozwala na ładowanie z mocą do 330 kW – co w praktyce oznacza 300 km zasięgu w 10 minut. Mercedes zastosował też dwubiegową przekładnię, co ma poprawiać efektywność i dynamikę.

Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Pneumatyczne zawieszenie Airmatic, tylna skrętna oś i nowy układ hamulcowy typu one-box mają gwarantować komfort i precyzję hamowania. Do tego szereg systemów wspomagających – od Distronica po asystenta jazdy w korku. Nowy GLC zadebiutuje na rynku wiosną 2026 r. Czy spełni rolę wyznaczoną mu przez szefa Mercedesa Källeniusa? Ma ku temu wszystkie atuty – atrakcyjny design, dobre osiągi, duży zasięg i technologie, które mogą zawstydzić konkurencję. Ale prawdziwy test odbędzie się dopiero w salonach. Jeśli klienci uznają, że ten model nie tylko wygląda i jeździ jak Mercedes, ale także jest realną alternatywą dla spalinowego bestsellera, marka ze Stuttgartu faktycznie otworzy nowy rozdział w swojej historii.

Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

Czy wiesz, że...
- Pierwszy seryjny elektryczny Mercedes powstał już w 1906 roku. Nosił nazwę „Mercedes Electrique” i był produkowany wspólnie z francuską firmą Jenatzy.
- Mercedes GLC od 2015 roku sprzedał się w ponad 2,6 mln egzemplarzy, co czyni go najpopularniejszym SUV-em w historii marki.

Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama
Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Mercedes GLC

Mercedes GLC

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Pierwsze elektryczne kombi Mercedesa przejedzie Polskę na jednym ładowaniu

Ola Källenius, szef koncernu, mówi o „samochodzie przeznaczenia” – projekcie, od którego zależy nie tylko wizerunek, ale i przyszłość marki z gwiazdą. GLC w wersji elektrycznej, zaprezentowany na targach IAA w Monachium, nie jest jedynie kolejną próbą w gamie EQ. To wyzwanie definitywnego odejścia od wizerunku aktualnych elektryków Mercedesa, które trudno uznać za rynkowe hity. Mercedes wkracza w nową erę, którą rozpoczął model CLA, a teraz doszedł do tego światowy hit sprzedaży GLC.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Premiery
Oto nowe 911 Turbo S. Najmocniejszy model w historii Porsche 911
Premiery
BMW iX3: Pierwszy rozdział „Nowej Klasy”. To auto ma odmienić przyszłość BMW
Premiery
Gordon Murray S1 LM: Powstanie pięć egzemplarzy. Wszystkie kupił jeden kolekcjoner
Premiery
Najchętniej wybierany Volkswagen w nowej odsłonie. Znamy polskie ceny
Premiery
Fenomeno to najmocniejsze Lamborghini w historii. Powstanie tylko 29 egz.
Reklama
Reklama