Jeszcze niedawno ten samochód miał nosić nazwę A7. Według nowej - ale już zdezaktualizowanej - logiki marki Audi, parzyste liczby miały oznaczać modele elektryczne, a nieparzyste - spalinowe. To właśnie dlatego następca A4, dostępny jako kombi i Sportback, nosi nazwę A5. Niemcy doszli jednak do wniosku, że tego typu zabieg wprowadza zbyt dużo zamętu wśród klientów. Szybko zdecydowano więc o powrocie do starego typu nazewnictwa. Mamy więc obecnie na rynku dwa modele A6 - jeden ma w nazwie jeszcze słowa „e-tron” i jest elektryczny, a drugi jest klasycznym modelem spalinowym w najnowszej odsłonie.
Audi A6 Avant
Jakie jest najnowsze A6, dostępne póki co tylko jako kombi, czyli Avant? Z zewnątrz z pewnością przypomina wspomniane A5 - obydwu aut nie da się jednak pomylić, gdy stoją obok siebie. Z długością na poziomie 4990 mm (o 60 mm więcej niż w poprzedniku), „A-szóstka” po prostu wyróżnia się wymiarami. Jest jednak krótsza od nowego BMW 5 Touring (5060 mm), co nabywcy mogą docenić w mieście. Rozstaw osi Audi wynosi 2927 mm, zapewniający odpowiednią dla klasy wyższej ilość miejsca w środku. Elementy, które wyróżniają z zewnątrz nowe A6 Avant to m.in. reflektory ze zmienną sygnaturą świetlną (do wyboru po siedem opcji). Tylne OLED-y drugiej generacji mają po 198 aktywnych segmentów i mogą tworzyć obraz nawet przez kilka sekund, np. w celu ostrzegania przed niebezpieczeństwem kierowców jadących z tyłu.
Czytaj więcej
Audi oferuje świetne auta elektryczne, ale jak pokazuje najnowszy przykład, potrafi stworzyć znak...
Audi A6 Avant