Seryjny Volkswagen ID Buzz (z angielskiego brzęczeć) pozostał wierny konceptowi z 2017 roku. Przód praktycznie bez wlotów powietrza upodobnił się do pozostałych członków rodziny ID, ale malowaniem jak i detalami jest ukłonem w stronę Volkswagena T1, czyli kultowego "Ogórka". Buzz w wersji produkcyjnej prezentuje się - przynajmniej na fabrycznych zdjęciach - bardzo ciekawie, a Cargo jest bezsprzecznie najlepiej wyglądającym modelem użytkowym na rynku. To wizualnie najbardziej udany projekt Volkswagena w ostatnich latach. Gniazdo ładowania znajduje się na błotniku po stronie kierowcy, a lusterka zewnętrzne, typowo dla vanów są zabudowane daleko od przednich słupków. Standardem jest para przesuwanych drzwi. Klient ma do wyboru jedenaście różnych wariantów kolorystycznych.
Volkswagen ID Buzz
ID. Buzz bazuje na płycie MEB przygotowanej dla modeli elektrycznych. Ma 471,2 cm długości, 198,5 cm szerokości i 193,7 cm wysokości, a jego rozstaw osi wynosi 298,8 cm. W porównaniu z nowym Multivanem Buzz jest aż o 26,1 cm krótszy, ale o 4,4 cm szerszy, o 3 cm wyższy i ma o 13,6 cm mniejszy rozstaw osi. Nowy elektryk ma tylko dwa rzędy siedzeń więc miejsca w nim powinno być pod dostatkiem. Kokpit jest podobny do tego z modelu ID.3 z 5,3-calowym wyświetlaczem. Centralnie na desce rozdzielczej zabudowany jest w 10-calowy ekran dotykowy. Opcjonalnie można zamówić większy system o przekątnej 12 cali. Zawarty fabrycznie system informacyjno-rozrywkowy obejmuje usługi online „We Connect” i „We Connect Plus” oraz „App Connect” do integracji ze smartfonami.
Volkswagen ID. Buzz
Volkswagen zrezygnował z używania w tym elektryku skórzanych siedzeń, za to częściowo wykorzystuje materiały syntetyczne i takie z recyklingu. Oświetlenie ambientowe (opcjonalnie do 30 kolorów) ma zapewnić odpowiedni klimat. Tylną kanapę można przesunąć o 150 mm i złożyć w stosunku 1/3 do 2/3, tworząc płaską powierzchnię ładunkową - jeśli zamówiono opcjonalną podwyższoną podłogę bagażnika.