Land Rover Defender 90 P300: Żyjąc w swoim świecie

Krótka, trzydrzwiowa wersja Defendera, w dodatku z dwulitrowym silnikiem turbo o mocy 300 KM, będzie jedną z najrzadziej wybieranych wersji tego modelu. Mimo to ten Land Rover ma całą listę zalet.

Publikacja: 05.08.2022 10:36

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Foto: Martin Śliwa

Land Rover robi z nowym Defenderem szpagat pomiędzy współczesnością i tradycją. W nowym modelu, z chyba najbardziej kojarzoną nazwą tej marki, stara się czerpać z tradycji, ale również wprowadzić Defendera w świat nowoczesności. Dzieciom sławnych rodziców nigdy nie jest łatwo. Znane nazwisko, duża rozpoznawalność, piętno dziedzictwa i ciężar sukcesów skłania do porównań i chęci przebicia, czy chociaż dorównania do osiągnięć swojego poprzednika. Nowy Defender musi pogodzić się z tym, że właśnie często będzie porównywany do swojego protoplasty zapisanego na stałe w historii motoryzacji z olbrzymią, 68-letnią historią. I nie zawsze wyjdzie to porównanie na plus.

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Krótkie trzydrzwiowe wersje terenówek były swego czasu popularne. Mercedes G, Mitsubishi Pajero czy Toyota LandCruiser miały swojego krótszego odpowiednika z jedną parą drzwi. Dzisiaj już nikt nie oferuje takich modeli. Nawet Jeep Wrangler zrezygnował z krótkiej wersji. Wygląda na to, że Land Rover pozostał na tym polu sam. Model z oznaczeniem Defender 90 ma krótkie, trzydrzwiowe nadwozie (4,58 m). Jaki są korzyści z krótkiej wersji? Na pewno przydaje się w mieście, bo zdecydowanie łatwiej można znaleźć miejsce do parkowania – jest o 43,5 cm krótsze od wersji pięciodrzwiowej (5,01m). Prościej też poruszać się nim w terenie. No i chyba tyle. Największym minusem jest fakt, że sporo trudniej zapakować pasażerów na tylną kanapę. Właściwie wejście i wyjście wymaga olbrzymiej porcji ekwilibrystyki. No i bagażnik też jest dużo, dużo mniejszy - 297 l (3d) vs. 786 l (5d).

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Dobrze, że Defender pozostał oryginalny w swoim pomyśle na wnętrze. Jest to pomieszanie funkcjonalności z pomysłowym wykorzystaniem przestrzeni na desce rozdzielczej. Ogrom schowków, półek na desce, pod desko, na tunelu środkowym. Z przodu jest wygodnie. Z tyłu też nie brakuje miejsca, ale uprzedzam raz jeszcze, że wejście i zejście nie jest łatwe. To taki czarny szlak, najlepiej dla młodych i zwinnych. Ciekawe są też materiały, które użyto do wykończenia wnętrza. Nie ma tu modnych błyszczących czerni, na których widać kurz i odciski palców. Są za to przyjemne chropowate tworzywa, które wyglądają na trwałe i solidne oraz, w zależności od wersji wyposażenia sporo skóry lub tkaniny.

Czytaj więcej

Land Rover Defender 130: Osiem miejsc siedzących
Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Dwulitrowy benzynowy silnik o mocy 300 KM to chyba najrzadziej wybierana przez klientów jednostka napędowa do tego modelu. Nic dziwnego, bo zdecydowanie bardziej pasuje tu rzędowy diesel czy benzynowe V6 lub oczywiście V8. Nie licząc 525-konnego, pięciolitrowego V8, to właśnie czterocylindrowy silnik zużywa najwięcej paliwa. Trzeba bardzo ostrożnie obsługiwać pedał gazu, żeby zużycie paliwa oscylowało w okolicach 12 l/100 km. Inaczej średnia spokojnie oscyluje w okolicach 15 l/100 km. W jeździe to bardzo wygodny samochód, którym nie boimy się wjechać w teren. Jakoś tak jest, że Defenderowi bardziej się ufa niż kiedy siedzi się za kierownicą innych aut. Dodatkowo to komfortowy kompan podróży, który w trasie bardziej zachęca do cruisingu niż przekraczania prędkości.

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Potrzeba indywidualisty, żeby świadomie wybrać Defendera 90 P300. To świetne, ciekawe i wielozadaniowe auto, ale warto przemyśleć wybór wersji silnikowej, bo 4-cylindrowy silnik na pewno nie będzie jednostką pierwszego wyboru. I dobrze, bo w tym modelu mamy o wiele lepsze napędy. Za to jeśli ktoś jeździ sam czy głównie z jednym pasażerem to krótka wersja jest znakomita. I już teraz ma w pewnym sensie status kultowy, bo nie można kupić innego, krótkiego terenowego SUV.

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Land Rover Defender 90

Land Rover Defender 90

Martin Śliwa

Czytaj więcej

Aston Martin DBX707: Pełna moc naprzód

Land Rover robi z nowym Defenderem szpagat pomiędzy współczesnością i tradycją. W nowym modelu, z chyba najbardziej kojarzoną nazwą tej marki, stara się czerpać z tradycji, ale również wprowadzić Defendera w świat nowoczesności. Dzieciom sławnych rodziców nigdy nie jest łatwo. Znane nazwisko, duża rozpoznawalność, piętno dziedzictwa i ciężar sukcesów skłania do porównań i chęci przebicia, czy chociaż dorównania do osiągnięć swojego poprzednika. Nowy Defender musi pogodzić się z tym, że właśnie często będzie porównywany do swojego protoplasty zapisanego na stałe w historii motoryzacji z olbrzymią, 68-letnią historią. I nie zawsze wyjdzie to porównanie na plus.

Pozostało 84% artykułu
Za Kierownicą
Porsche 911 Dakar RED58 Special: Uszanowanie, panie Sobiesławie
Za Kierownicą
Ford Transit Trail: Dostawczak z twarzą Raptora
Za Kierownicą
Volkswagen ID. Buzz: Wyjątkowość całości
Za Kierownicą
Ford Kuga vs. Toyota Rav4: Podobne, ale nie takie same
Za Kierownicą
Tesla Model S Plaid: Elektryczna bestia