W 1996 roku, kiedy na rynek trafił pierwszy Renault Scenic, Francuzi stworzyli segment kompaktowych vanów. To był trendsetter i przełom, który otworzył oczy i drogę dla innych producentów. W ślady Scenica poszedł Opel z modelem Zafira, Volkswagen z Touranem i wielu wielu innych. Renault stworzyło i zapoczątkowało segment małych vanów. Scenic doczekał się czterech generacji, przy czym ostatnia była produkowana w latach 2016–2022. Epoka odnoszących sukcesy samochodów rodzinnych minęła już kilka dobrych lat temu, ale nazwa Scenic wydaje się być wieczna i po krótkiej przerwie ten model świętuje swój powrót.
Nowy Renault Scenic
I to bardzo wyjątkowy powrót, bo nowy Scenic już nie jest vanem i nie ma w ogóle w ofercie silników spalinowych. To, czy jest teraz SUV-em czy crossoverem, oceńcie sami, bo ja gubię się w tym, gdzie przebiega granica pomiędzy jednym a drugim. A zamiast klasycznych silników ma wyłącznie napęd elektryczny. Ale na chwilę wróćmy jeszcze do historii tego modelu. Bo nie wiem, czy wiecie, że na początku, w 1986roku, Scenic był po prostu kolejną wersją (po sedanie, hatchbacku, coupé i kombi) modelu Megane. Tak więc na samym początku nie było modelu Renault Scenic, a był Renault Megane Scenic. I tak to z wersji nadwoziowej kompaktowego modelu dotarliśmy do czasów obecnych i najnowszego crossovera, czy tam SUV-a.
Nowy Renault Scenic
Nowy Renault Scenic: Lepiej niż w Porsche
Nowy Renault Scenic to taki większy brat Renault Megane E-Tech, z którym dzieli platformę dla modeli elektrycznych sojuszu Renault-Nissan-Mitsubishi o nazwie CMF-EV. Kto chce rodzinnych modeli ze spalinowym napędem z gamy Renault, ma Australa i Espace. Scenica niestety z klasycznymi silnikami nie będzie. Niestety, bo jest sporo rynków, w tym polski, na których przez najbliższe lata będą sprzedawać się spalinowe napędy. Z Meganem E-Tech nowy model dzieli nie tylko platformę, ale i rozwiązania wnętrza, wygląd deski rozdzielczej czy design. Nic w tym złego, bo nowy Scenic wygląda ciekawie, a wnętrze jest praktyczne i przyjazne. Francuzi potrafią robić ładne auta i dobre, ciekawe filmy. Scenic łączy stylizację elementów łagodnych z agresywnymi, nowoczesność z innowacyjnością. Jest nieco gadżeciarski i zwraca na siebie uwagę. Nie ma klasycznego grilla, ale ma jego imitację, jest charakterystyczny nie tylko z przodu, ale ma oryginalne kształty również z boku i tyłu. W tym całym projekcie panuje spójność stylistyczna.