Renault Scenic: Wszystko od nowa

Był praktyczny van, teraz jest SUV. Były napędy spalinowe, teraz jest tylko jeden – elektryczny. Pierwsza jazda nowym Renault Scenic, który został samochodem roku 2024.

Publikacja: 14.05.2024 05:02

Nowy Renault Scenic

Nowy Renault Scenic

Foto: Albert Warner

W 1996 roku, kiedy na rynek trafił pierwszy Renault Scenic, Francuzi stworzyli segment kompaktowych vanów. To był trendsetter i przełom, który otworzył oczy i drogę dla innych producentów. W ślady Scenica poszedł Opel z modelem Zafira, Volkswagen z Touranem i wielu wielu innych. Renault stworzyło i zapoczątkowało segment małych vanów. Scenic doczekał się czterech generacji, przy czym ostatnia była produkowana w latach 2016–2022. Epoka odnoszących sukcesy samochodów rodzinnych minęła już kilka dobrych lat temu, ale nazwa Scenic wydaje się być wieczna i po krótkiej przerwie ten model świętuje swój powrót.

Nowy Renault Scenic

Nowy Renault Scenic

Foto: Albert Warner

I to bardzo wyjątkowy powrót, bo nowy Scenic już nie jest vanem i nie ma w ogóle w ofercie silników spalinowych. To, czy jest teraz SUV-em czy crossoverem, oceńcie sami, bo ja gubię się w tym, gdzie przebiega granica pomiędzy jednym a drugim. A zamiast klasycznych silników ma wyłącznie napęd elektryczny. Ale na chwilę wróćmy jeszcze do historii tego modelu. Bo nie wiem, czy wiecie, że na początku, w 1986roku, Scenic był po prostu kolejną wersją (po sedanie, hatchbacku, coupé i kombi) modelu Megane. Tak więc na samym początku nie było modelu Renault Scenic, a był Renault Megane Scenic. I tak to z wersji nadwoziowej kompaktowego modelu dotarliśmy do czasów obecnych i najnowszego crossovera, czy tam SUV-a.

Nowy Renault Scenic

Nowy Renault Scenic

Foto: Albert Warner

Nowy Renault Scenic: Lepiej niż w Porsche

Nowy Renault Scenic to taki większy brat Renault Megane E-Tech, z którym dzieli platformę dla modeli elektrycznych sojuszu Renault-Nissan-Mitsubishi o nazwie CMF-EV. Kto chce rodzinnych modeli ze spalinowym napędem z gamy Renault, ma Australa i Espace. Scenica niestety z klasycznymi silnikami nie będzie. Niestety, bo jest sporo rynków, w tym polski, na których przez najbliższe lata będą sprzedawać się spalinowe napędy. Z Meganem E-Tech nowy model dzieli nie tylko platformę, ale i rozwiązania wnętrza, wygląd deski rozdzielczej czy design. Nic w tym złego, bo nowy Scenic wygląda ciekawie, a wnętrze jest praktyczne i przyjazne. Francuzi potrafią robić ładne auta i dobre, ciekawe filmy. Scenic łączy stylizację elementów łagodnych z agresywnymi, nowoczesność z innowacyjnością. Jest nieco gadżeciarski i zwraca na siebie uwagę. Nie ma klasycznego grilla, ale ma jego imitację, jest charakterystyczny nie tylko z przodu, ale ma oryginalne kształty również z boku i tyłu. W tym całym projekcie panuje spójność stylistyczna.

Czytaj więcej

Renault Captur przeszedł modernizację. Zmiany są naprawdę widoczne
Nowy Renault Scenic

Nowy Renault Scenic

Foto: mat. prasowe

Po kontakcie z tym autem odbierasz go jako nowoczesne. I nie chodzi tu wyłącznie o stylistykę. Na wyposażeniu są mapy dostarczane przez Google, są cyfrowe duże wyświetlacze, nieco kwadratowa (ale poręczna) kierownica, przemyślane schowki i półki, i funkcje sterowania klimatyzacją z klasycznymi przyciskami. Jest też duży szklany dach, który nie ma rolety, ale za to posiada funkcję przyciemniania poszczególnych sekcji dachu (przyjmują kolor mleczny). Szacunek za ten gadżet, bo to coś, z czym nie mogło sobie poradzić Porsche w modelu Taycan, tłumacząc zbyt dużymi kosztami produkcji.

Nowy Renault Scenic

Nowy Renault Scenic

Foto: Albert Warner

Nowy Renault Scenic: Dwa razy z tytułem Car of the year

Ciekawy jest też fakt, że Scenic już dwa razy wygrał tytułu Car of The Year. Pierwszy raz otrzymał go w 1996 roku, wtedy jeszcze jako Mégane Scenic, a teraz nowemu modelowi ten sam tytuł przyznano w tym roku. Miejsca we wnętrzu jest dużo. Zarówno z przodu, jak i z tyłu, siedzimy wygodnie. W elektrykach często za kierownicą siedzi się zbyt wysoko i niewygodnie (np. w Tesli), ale w Scenicu siedzimy jak w klasycznym samochodzie, a wyższa pozycja względem drogi wypada wyłącznie ze względu na fakt, że to Renault jest wyżej zawieszone. Bagażnik też jest duży: ma 545 litrów pojemności i możemy go powiększyć do 1670 litrów. Nie ma tu za to często spotykanego w autach budowanych od podstaw jako elektryczne bagażnika pod przednią maską. Ta przestrzeń jest nad wyraz szczelnie zabudowana przez różnego rodzaju sprzęty i podzespoły.

Klamki są chowane i wysuwają się automatycznie po zbliżeniu się do samochodu

Klamki są chowane i wysuwają się automatycznie po zbliżeniu się do samochodu

Foto: Albert Warner

Scenic dostępny jest z dwoma rodzajami baterii. Z mniejszą o pojemności 60 kWh ma 170 KM mocy, a z większą 87kWh — 218 KM. W podstawowej wersji Renault obiecuje 420 km zasięgu (WLTP), a w wersji z większą baterią aż 625 km. Scenic może przyjąć ładowanie mocą maksymalnie150 kW, przy czym średnia moc ładowania wynosi 110 kW. Podczas pierwszych jazd mocniejszą, 218-konną wersją zaobserwować można było spokojny charakter tego modelu. To taki bardziej wychillowany elektryk, który nie wbije cię w fotel brutalnym przyspieszeniem. Mimo że jest sztywno zawieszony, ma dobry komfort jazdy, ale nie jeździ tak dobrze jak Megane E-Tech, który zaskakuje swoją zwinnością. Jak na elektryka Scenic nie ma aż tak wysokiej masy własnej – 1852kg. To jest jedną z zasług całkiem niezłego zużycia prądu, na poziomie19/20 kWh w dynamicznych i pozamiejskich warunków jazdy.

We wnętrzu nowego Scenica pozostawiono cały szereg klasycznych przycisków

We wnętrzu nowego Scenica pozostawiono cały szereg klasycznych przycisków

Foto: Albert Warner

Renault Scenic z baterią 60 kWh startujesz ceną od 202 900 zł. Mocniejsza wersja (87kWh, 218 KM) to wydatek od 219 900 zł. To w tym segmencie dobra oferta, bo Renault Scenic albo jest tańszy od konkurencji, albo jeśli kosztuje więcej to oferuje większą baterię. Nową generacją hitu z 1996 roku Francuzi nie pobiją, a nawet nie dobiją w okolice sytuacji, którą odegrał w motoryzacji pierwszy Scenic. Jednak to dobrze wymyślony, ciekawy elektryk, który poradzi sobie z konkurencją. Tak naprawdę szkoda tylko jednej rzeczy - że nie będzie go w wersji ze spalinowym silnikiem.

Nowy Renault Scenic

Nowy Renault Scenic

Foto: Albert Warner

Nowy Renault Scenic

Nowy Renault Scenic

Foto: Albert Warner

Nowy Renault Scenic

Nowy Renault Scenic

Foto: Albert Warner

Nowy Renault Scenic

Nowy Renault Scenic

Foto: Albert Warner

Czytaj więcej

Renault ma na ten samochód już ponad 50 tys. chętnych

W 1996 roku, kiedy na rynek trafił pierwszy Renault Scenic, Francuzi stworzyli segment kompaktowych vanów. To był trendsetter i przełom, który otworzył oczy i drogę dla innych producentów. W ślady Scenica poszedł Opel z modelem Zafira, Volkswagen z Touranem i wielu wielu innych. Renault stworzyło i zapoczątkowało segment małych vanów. Scenic doczekał się czterech generacji, przy czym ostatnia była produkowana w latach 2016–2022. Epoka odnoszących sukcesy samochodów rodzinnych minęła już kilka dobrych lat temu, ale nazwa Scenic wydaje się być wieczna i po krótkiej przerwie ten model świętuje swój powrót.

Pozostało 90% artykułu
Ten pierwszy raz
BMW M5: Wyśmiewane w sieci, zachwycające na drodze
Ten pierwszy raz
Porsche 911 GTS: Serce czy rozum
Ten pierwszy raz
Volvo EX90: Odważ się być mądrym
Ten pierwszy raz
Nowa Skoda Octavia: Auto, które (po)lubisz
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Ten pierwszy raz
Jeździliśmy rekordowym Mercedesem. Na jednym ładowaniu przejedzie 1200 km
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką