Silniki 16-cylindrowe są bardzo, bardzo rzadko spotykane w świecie motoryzacji - jedynym producentem oferującym w aktualnych czasach taką jednostkę było Bugatti. Chiron napędzany jest silnikiem W-16 o pojemności skokowej 8 litrów, który ma moc aż 1600 KM. Większość silników 16-cylindrowych pochodzi sprzed II wojny światowej - i nawet wtedy były one bardzo rzadkie. W okresie powojennym były dwa 16-cylindrowe silniki z BRM (British Racing Motors) dla Formuły 1 (1950 i 1966), włoski projektant Franco Sbarro zbudował w 1976 roku model Royale, którego silnik składał się z dwóch połączonych silników V8, BMW zbudowało pod koniec lat 80-tych prototyp serii 7 z 16-cylindrowym silnikiem. Był jeszcze włoski samochód sportowy Cizeta V16T budowany od 1991 do 1995 roku z 16-cylindrowym silnikiem, a w 2006 roku Isdera zbudowała model 116i - pojedynczy egzemplarz z dwoma silnikami V8. Jednak jednym z największych producentów silników 16-cylindrowych był Cadillac (w latach 1930-1940). Pomysł wyposażenia modelu Escalade wziął się więc z tradycji.
Czytaj więcej
Amerykańska firma wynajmu samochodów Hertz Global Holdings zapowiedziała zamówienie w General Motors do 2027 r. 175 tys. elektrycznych aut różnych marek koncernu - Chevroleta, Buicka, GMC i Cadillaca. Pierwsze dostawy nastąpią w przyszłym roku.
Cizeta V16t z silnikiem o 16 cylindrach
W latach 1930-1935 z linii produkcyjnej Cadillaca zjechała seria 452 w której 7,4-litrowy silnik V16 miał 188 KM. W latach 1935-1940 pojawiła się seria 90 z początkowo tym samym silnikiem, który po 1938 roku, przy tej samej mocy, miał pojemność 7,1 litra. W 2003 roku Amerykanie zaprezentowali prototyp o nazwie Sixteen, który pod długą, otwieraną z obu stron maską miał 13,6-litrową jednostkę V-16 o mocy 1000 KM. Teraz David Schiavone, szef projektu Escalade potwierdził amerykańskiemu magazynowi motoryzacyjnemu GM Authority, że Cadillac poważnie rozważał wyposażenie Escalade w 16-cylindrowy silnik. Konstruktorom Cadillaca nie udało się jednak tego pomysłu przeforsować, a teraz, w czasach promowania elektromobilności na takie fanaberie nie ma już miejsca.
Cadillac Sixteen