Jak podsumowałby Pan rok 2021 dla Hyundaia?
Mając podsumować ubiegły rok jednym zdaniem, można skwitować „W 2021 roku Hyundai błyszczał pomimo kryzysu”. Myślę, że 2021 był rokiem trudnym dla wszystkich w branży ze względu na pandemię, opóźnienia w dostawach nowych samochodów spowodowane globalnym niedoborem podaży półprzewodników, deprecjację kursu walutowego i pogłębiającą się inflację. W odpowiedzi na niedobór półprzewodników podjęliśmy szybkie działania, zacieśniając współpracę z fabrykami oraz centralą europejską i koreańską. Myślę, że właśnie to pozwoliło nam to osiągnąć dobre wyniki wyróżniające nas na tle wielu innych marek. W efekcie po raz pierwszy od powstania Hyundai Motor Poland osiągnęliśmy roczną sprzedaż ponad 26 500 sztuk.
2022 to trzeci rok na stanowisku Prezesa Hyundai Motor Poland. Jakie są najważniejsze zmiany na rynku motoryzacyjnym w Polsce w ciągu ostatnich 2 lat?
Zauważalny jest spadek udziału diesla i wzrost elektryfikacji. W ciągu ostatnich kilku lat segment SUV-ów prześcignął tradycyjne segmenty B oraz C . Wraz ze wzrostem popytu na SUV-y wiele marek wdrożyło ich elektryfikację i wprowadziło nowe modele na rynek. Dzięki temu klienci mieli szerszy wybór napędów w modelach SUV niż w przeszłości i myślę, że była to okazja do zwiększenia udziału sprzedaży modeli zelektryfikowanych na rynku. W międzyczasie obserwujemy spadek udziału silników wysokoprężnych z powodu zaostrzenia przepisów w ich sprawie przez każdy rząd. Hyundai Motor Poland również wstrzymał przyjmowanie zamówień na silniki diesla. to efekt naszych działań na rzecz osiągnięcia neutralności węglowej do 2045 roku.
Jakie są najważniejsze plany Hyundaia na 2022 rok?