Po gorzkich wynikach kwartalnych Porsche, z gwałtownym spadkiem zysków, wczoraj nastąpił kolejny szok – Porsche opuszcza DAX, niemiecki indeks giełdowy śledzący wyniki 40 największych i najbardziej dochodowych niemieckich spółek notowanych na giełdzie we Frankfurcie. O ile bezpośrednie konsekwencje spadku prestiżowego „Olimpu” giełdowego są do opanowania, to w odniesieniu do świata marek samochodowych można powiedzieć, że Porsche straciło swój wizerunek sukcesu – dla inwestorów i nie tylko. Porsche AG zostanie usunięte z wiodącego niemieckiego indeksu DAX 22 września. Wycofanie z indeksu nastąpiło prawie trzy lata po głośnym debiucie Porsche we wrześniu 2022 roku. Pomimo początkowo wysokich wycen, akcje Porsche od tego czasu znacząco straciły na wartości – w porównaniu z ceną emisyjną spadły niemal o połowę. Porsche AG przenosi się do MDAX – indeksu obejmującego akcje 50 spółek średniej wielkości.
Przez lata kultowa marka z Zuffenhausen była pewniakiem, generując znaczne zyski dla Grupy Volkswagen i dobrze znosząc każdy kryzys. Nawet transformacja przemysłu motoryzacyjnego w coraz bardziej zelektryfikowany świat wydawała się sukcesem dla Porsche. Taycan miał bardzo dobry start. Teraz jednak widać wyraźnie, że przejście Porsche do ery elektrycznej okazuje się znacznie trudniejsze, niż oczekiwano. Do tego w tym samym czasie zbiegły się inne czynniki. Chiński rynek załamał się dla niemieckich producentów, a nowe cła na samochody luksusowe nałożone przez Chiny w odpowiedzi na karne cła UE szczególnie dotykają niemieckie marki premium.
Porsche Taycan Turbo GT
Czytaj więcej
Porsche Taycan odkrywa się na nowo. Po modernizacji jeździ szybciej, ładuje się szybciej, dostarc...
Rozwój nowych modeli elektrycznych kosztuje miliardy, a jednocześnie istnieje niemal całkowite uzależnienie od Chin w zakresie akumulatorów i surowców. Dealerzy i klienci muszą też pogodzić się ze znacznie niższą wartością rezydualną modeli elektrycznych. Dotyczy to szczególnie Taycana, choć nowy Macan wypada nieco lepiej – jednak nawet tu wartość używanego SUV-a z Zuffenhausen nie jest wyższa niż Tesli Model Y. Kolejnym ciosem są cła w USA, które mocno uderzają w Porsche, ponieważ – w przeciwieństwie do BMW czy Mercedesa – marka nie ma fabryki w Stanach Zjednoczonych.