James Bond nigdy nie był przedstawiany w żadnym z filmów o swoich przygodach jako przykładny ojciec rodziny, otwierający na parkingu drzwi auta na oścież i „montujący” na tylnym siedzeniu dzieci w fotelikach. Gdyby jednak któryś scenarzysta wymyślił mu takie wyzwania, nie istnieje auto, które pasowałoby mu wtedy lepiej niż Aston Martin Rapide. Ten czterodrzwiowy liftback (tylna klapa otwiera się razem z szybą, więc to nie sedan) wszedł na rynek w 2010 roku, choć zapowiadający go prototyp został pokazany aż cztery lata wcześniej. Wyglądał jak DB9 z dodatkową parą drzwi. Ten kontrowersyjny i trudny zabieg zamiany seksownego coupe w coś bardziej przyjaznego dla rodziny został tu przeprowadzony mistrzowsko. Proporcje były rewelacyjne i patrząc na Rapide nie miało się wrażenia, że stworzono go na siłę. Porsche Panamera, zwłaszcza pierwszej generacji, mogło budzić skrajne emocje. W przypadku Astona większość raczej kiwała głowami z podziwem.
Aston Martin Rapide
Czytaj więcej
Chiński koncern Geely specjalizuje się w wykupywaniu europejskich firm ze słabą kondycją finansową. W przeszłości miało to miejsce kilka krotnie - Volvo, The London Taxi Company, Smart i Lotus - są własnością lub pod kontrolą Geely. Teraz chiński gigant podwoił swoje udziały w Astonie Martinie.
Produkcja pięknego Rapide zakończyła się po dekadzie, czyli w 2020 roku. Od tego czasu Aston nie oferuje podobnego modelu. Zamożni miłośnicy limuzyn mogą się zastanawiać, kiedy pojawi się następca. Odpowiedź brzmi: raczej nigdy. Jak w rozmowie z portalem CarSales.com.au powiedział Alex Long, szef działu produktu i strategii marketingowej w Astonie Martinie, firma chce stać się „najbardziej pożądaną, ultraluksusową brytyjską marką”. Ale nowy model czterodrzwiowy nie ma uzasadnienia biznesowego. Dlaczego? Mówiąc prosto, tych „zastanawiających się” jest stanowczo za mało. Gdy w 2020 roku Rapide zakończył rynkowy żywot, Aston Martin wprowadził do salonów model DBX, czyli SUV-a. Mimo narzekania purystów, sprzedaż idzie dobrze. Na tyle, że DBX jest najchętniej kupowanym modelem marki. Klienci chcą dziś siedzieć wyżej nawet w tej klasie aut. Marzenia o następcy Rapide trzeba odłożyć do lamusa.
Aston Martin DBX