Reklama

Były szef McLarena pokieruje Porsche. Ma przywrócić rentowność marki

Rada nadzorcza Porsche AG wybrała nowego szefa marki. Został nim Michael Leiters, były dyrektor generalny McLaren Automotive, który w przeszłości był już związany z marką z Zuffenhausen.

Publikacja: 20.10.2025 08:59

Michael Leiters jest nowym szefem Porsche

Michael Leiters jest nowym szefem Porsche

Foto: mat. prasowe

Leitters wtedy odpowiadał za Cayenne, bestsellera marki, który w 2024 r. znalazł 102,9 tys. nabywców na całym świecie, a także za Macana. Teraz Leiters ma wyprowadzić firmę z perturbacji, w jakie wpędziło ją niespełniające oczekiwań postawienie na elektryfikację, amerykańskie cła oraz problemy ze sprzedażą w Chinach, gdzie w pierwszej połowie tego roku Porsche odnotowało spadki o przeszło jedną czwartą. Nominacja Leitersa, niemieckiego inżyniera, ma także rozwiązać problem kadrowy, jakim dla inwestorów stało się pełnienie podwójnej roli przez Oliviera Blume, kierującego zarówno Grupą Volkswagena jak będącego przez dziesięć lat dyrektorem generalnym Porsche. Blume dostał więc kontrakt na kolejne pięć lat jako szef całego koncernu Volkswagena, a Leiters, mający doświadczenie w sektorze samochodów sportowych – pracował m.in. przez osiem lat dla Ferrari jako dyrektor ds. technologii – ma się skupić na marce uznawanej za wizytówkę największego niemieckiego koncernu motoryzacyjnego. Jak oświadczył prezes Porsche Wolfgang Porsche, Leiters będzie idealnym kandydatem do przezwyciężenia stojących przez nią wyzwań. Obejmie stanowisko z początkiem stycznia 2026 r.

Czytaj więcej

Porsche wyłącza prąd. Koniec niemieckiego snu o superbaterii

54-letni Leiters, posiadający doktorat z inżynierii i dyplom inżynierii mechanicznej, w Porsche spędził wcześniej 13 lat, od lipca 2022 roku był szefem McLarena, zainicjował nowy kierunek projektowania, przystosowywał zakłady do wykorzystania pełnej wydajności, wreszcie stabilizował sprzedaż i nadzorował rynkową ekspansję. Wszystkie te problemy są teraz do rozwiązania w Porsche. Według agencji Reutersa, wyzwania stojące przed Porsche mają źródła w globalnych problemach producentów samochodów. To konieczność dostosowania się do rosnącego rynku pojazdów elektrycznych w czasie nasilającej się wojny cenowej i spowolnieniu gospodarczym w Chinach, wpływających na ograniczenie popytu. – Zwłaszcza w przypadku marek wyższej klasy, jak Porsche – podkreśla Reuters.

Porsche w opałach

Już wcześniej producent zapowiedział program oszczędnościowy i konieczność cięć kadrowych na poziomie 1,9 tys. etatów. Przed miesiącem Porsche ostrzegło, że jego marża stopnieje w tym roku do najwyżej 2 proc. choć wcześniej zakładano, że jej poziom będzie trzykrotnie wyższy. W pierwszym półroczu zysk operacyjny skurczył się r/r o 71 proc. do 718 mln euro, natomiast od stycznia do końca września wielkość sprzedaży zmalała o 6 proc. do 212,5 tys. samochodów. W ubiegłym miesiącu Porsche poniosło prestiżową porażkę: wypadło z niemieckiego indeksu giełdowego DAX, grupującego 40 największych i najbardziej dochodowych niemieckich spółek. Potężne kłopoty ze sprzedażą elektrycznego Taycana przyczyniły się do ograniczenia planów elektryfikacji marki oraz zmiany strategii, w której zwiększona została rola pojazdów z silnikami spalinowymi i napędem hybrydowym. Te zmiany mają w tym roku obniżyć zysk operacyjny Porsche nawet o 1,8 mld euro.

Według Instytutu Samar, Polska jest obecnie jednym z rynków, na którym w pierwszym półroczu 2025 r. Porsche zanotowało spadek sprzedaży. W okresie styczeń-czerwiec wydano klientom 1890 samochodów. - To o 24,9 proc. mniej niż w analogicznych miesiącach 2024 r., kiedy to z salonów wyjechało 2517 różnych modeli Porsche – poinformował Samar. Na pierwszym miejscu uplasował się Macan, następnie Cayenne Coupe i Porsche 911.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Oto nowe 911 Turbo S. Najmocniejszy model w historii Porsche 911

Leitters wtedy odpowiadał za Cayenne, bestsellera marki, który w 2024 r. znalazł 102,9 tys. nabywców na całym świecie, a także za Macana. Teraz Leiters ma wyprowadzić firmę z perturbacji, w jakie wpędziło ją niespełniające oczekiwań postawienie na elektryfikację, amerykańskie cła oraz problemy ze sprzedażą w Chinach, gdzie w pierwszej połowie tego roku Porsche odnotowało spadki o przeszło jedną czwartą. Nominacja Leitersa, niemieckiego inżyniera, ma także rozwiązać problem kadrowy, jakim dla inwestorów stało się pełnienie podwójnej roli przez Oliviera Blume, kierującego zarówno Grupą Volkswagena jak będącego przez dziesięć lat dyrektorem generalnym Porsche. Blume dostał więc kontrakt na kolejne pięć lat jako szef całego koncernu Volkswagena, a Leiters, mający doświadczenie w sektorze samochodów sportowych – pracował m.in. przez osiem lat dla Ferrari jako dyrektor ds. technologii – ma się skupić na marce uznawanej za wizytówkę największego niemieckiego koncernu motoryzacyjnego. Jak oświadczył prezes Porsche Wolfgang Porsche, Leiters będzie idealnym kandydatem do przezwyciężenia stojących przez nią wyzwań. Obejmie stanowisko z początkiem stycznia 2026 r.

Reklama
Tu i Teraz
Cyberataki na operatora autostrady A4. Infrastruktura krytyczna w zagrożeniu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Tu i Teraz
Europa znów bez chipów. Kolejny kryzys zatrzyma produkcję aut
Tu i Teraz
Rekord, którego nikt się nie spodziewał. BMW sprzedaje więcej V8 niż kiedykolwiek
Tu i Teraz
Via Baltica w pełni otwarta. Polska zakończyła budowę strategicznej trasy
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Tu i Teraz
Audi szykuje luksusowego SUV-a 4×4. Ma stać się konkurentem Mercedesa klasy G
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama