Reklama

Trump luzuje normy paliwowe. Amerykańska motoryzacja skręca w stronę przeszłości

Administracja Donalda Trumpa szykuje radykalne poluzowanie norm zużycia paliwa dla nowych aut w USA. Zmiana odwraca kluczowe regulacje z ery prezydenta Bidena i otwiera drogę do sprzedaży paliwożernych modeli aut.

Publikacja: 04.12.2025 07:40

Administracja Donalda Trumpa szykuje jedną z najbardziej kontrowersyjnych zmian w amerykańskiej poli

Administracja Donalda Trumpa szykuje jedną z najbardziej kontrowersyjnych zmian w amerykańskiej polityce klimatycznej ostatnich lat

Foto: AdobeStock

Administracja Donalda Trumpa szykuje jedną z najbardziej kontrowersyjnych zmian w amerykańskiej polityce klimatycznej ostatnich lat. Według doniesień Reutersa oraz ABC News Biały Dom planuje znacząco złagodzić normy zużycia paliwa dla nowych samochodów sprzedawanych w USA. Decyzja ma zostać ogłoszona podczas spotkania z szefami Forda, General Motors oraz amerykańskiego oddziału Stellantisa. Zmiana oznaczałaby faktyczne odwrócenie regulacji wprowadzonych w 2024 roku przez prezydenta Joe Bidena. Jego administracja podniosła wówczas normy efektywności paliwowej w ramach standardów CAFE, zakładając ich coroczny wzrost w latach 2027–2031, aż do średniej 50,4 mili na galon. Nowy plan Trumpa zmierza w przeciwnym kierunku: normy mają zostać obniżone, a producenci zyskają swobodę sprzedaży paliwożernych modeli.

Czytaj więcej

General Motors niespodziewanie koryguje kurs. Priorytetem znów silniki spalinowe

Według NHTSA (amerykańska Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego) wcześniejsze przepisy Bidena zbyt mocno obciążały branżę i nie uwzględniały faktu, że rosnąca liczba samochodów elektrycznych obniża średnie zużycie paliwa flot. Trump już w styczniu 2025 roku podpisał ustawę kasującą kary za nieosiągnięcie poprzednich norm – i to z mocą wsteczną. Stellantis jeszcze niedawno musiał zapłacić niemal 600 mln dolarów za przekroczenie limitów z lat 2016–2020, a General Motors ponad 128 mln dolarów. W świetle nowych zasad takie sankcje przestają obowiązywać. Administracja Trumpa argumentuje, że zaostrzanie norm podnosi ceny nowych samochodów i zmniejsza ich dostępność dla przeciętnych Amerykanów. Biały Dom przekonuje, że reset przepisów przyniesie klientom nawet 109 mld dolarów oszczędności. Ford, GM i Stellantis publicznie poparły tę decyzję, podkreślając, że nowe regulacje lepiej odzwierciedlają realia rynku i pozwolą utrzymać różnorodność oferty.

Powrót do motoryzacyjnej spalinowej wolności

Tymczasem analizy pokazują inny obraz. Badanie Consumer Reports obejmujące lata 2003–2021 wykazało brak korelacji między zaostrzaniem regulacji a wzrostem cen nowych aut. W tym samym okresie przeciętna efektywność paliwowa wzrosła o 30 proc., przynosząc kierowcom średnio 7 tys. dolarów oszczędności na paliwie w czasie eksploatacji samochodu. Eksperci ds. ochrony środowiska ostrzegają, że decyzja Trumpa zwiększy zużycie ropy i koszty tankowania, a także osłabi pozycję USA w wyścigu technologicznym z Chinami i Europą. Zmiana zasad oznacza również cofnięcie tzw. kalifornijskich waiverów – zgody, które pozwalały stanowi Kalifornia i kilkunastu innym stanom przyjmować ostrzejsze normy emisji i sprzedawać wyłącznie samochody zeroemisyjne od 2035 roku. Trump zapowiada, że cofnie te uprawnienia, argumentując, że stany nie powinny narzucać producentom własnych reguł.

Branża motoryzacyjna w USA z niepokojem obserwuje to wahadło regulacyjne. Producenci deklarują inwestycje w elektryfikację, ale jednocześnie naciskają na poluzowanie wymogów, które – ich zdaniem – rosną szybciej niż popyt na auta elektryczne. Krytycy odpowiadają, że cofanie regulacji zahamuje innowacje i zwiększy zależność Ameryki od ropy. Nowe przepisy nie zostały jeszcze formalnie przedstawione, ale według zapowiedzi mają zostać ogłoszone w najbliższych dniach. Jeśli wejdą w życie, będą jedną z najważniejszych decyzji prezydenta Trumpa w sektorze transportu i jednocześnie kolejnym ciosem dla amerykańskiej polityki klimatycznej.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Defender Octa: Terminator na kołach
Ekologia
Dyskusje nad „Fit for 55” dla motoryzacji. Polski rynek ze wzrostem elektryfikacji
Ekologia
Test skuteczności. Warszawska strefa czystego transportu pod lupą
Ekologia
Audi wycofuje swój legendarny pięciocylindrowy silnik
Ekologia
Kalifornia kontra Trump. Konflikt o czyste powietrze
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Ekologia
Powrót silników V8. Trump znosi przepisy dotyczące emisji spalin
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama