Auta z importu w większości są po kolizji. Jak uniknąć kupna samochodu powypadkowego

Import samochodów używanych w roku 2024 r. urósł o 19,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Do Polski trafiło z zagranicy łącznie 880 tys. takich aut, wynika z najnowszych danych IBRM Samar. Niestety, wiele z tych pojazdów ma powypadkową przeszłość.

Publikacja: 26.02.2025 07:35

Sprowadzono blisko 880 tys. sprowadzonych aut ok. pół miliona przyjechało do Polski z Niemiec, z cze

Sprowadzono blisko 880 tys. sprowadzonych aut ok. pół miliona przyjechało do Polski z Niemiec, z czego aż 86,6 proc. doznało kolizji lub wypadku

Foto: AdobeStock

Zakup auta, którego przeszłości nie znamy może okazać się przeżyciem dość traumatycznym. Szybko może się bowiem okazać, że atrakcyjna cena jaką przeznaczyliśmy na zakup samochodu powiększyć się może o kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, ponieważ pojazd wymaga natychmiastowej i poważnej naprawy. Od lat wszystkie bez wyjątku badania opinii na klientach, którzy kupili auto z drugiej ręki, jednoznacznie wskazują na dwa główne problemy: zatajanie przez sprzedających prawdziwej historii oraz stanu technicznego – tu warto dodać, że blisko 10 proc. usterek, które pojawiają się po zakupie są klasyfikowane jako poważne. Opublikowany pod koniec stycznia br. przez „Rzeczpospolitą” raport dowodzi, że sytuacja na rynku w najbliższym czasie nie poprawi się, co oznacza, że ryzyko kupna powypadkowego auta będzie rosło. W raporcie wskazano, że na blisko 880 tys. sprowadzonych aut ok. pół miliona przyjechało do Polski z Niemiec, z czego aż 86,6 proc. doznało kolizji lub wypadku. Najgorzej wygląda sytuacja pojazdów z USA – tutaj ten odsetek wynosi ponad 93 proc. Tezę, że na rynku pojawiać się będzie coraz więcej niesprawnych aut potwierdza IBRM Samar. Zdaniem ekspertów tej organizacji w 2025 r. liczba sprowadzanych aut wzrośnie o ok. 4 proc., czyli do ok. 1 mln pojazdów.

Czytaj więcej

Rewolucyjny patent chemiczny. Silniki spalinowe przekształcają metan w ekologiczne paliwo

- Popularne powiedzenie „co tanie, to drogie” to niestety wciąż adekwatne określenie polskiego rynku aut używanych z niepewnego źródła. Na szczęście nie jest to już obraz całego rynku. Firmy leasingowe czy wynajmu długoterminowego prowadzące sprzedaż pokontraktowych aut używanych przedstawiają pełną i prawdziwą historię auta, wraz ze wszystkimi wizytami w serwisach oraz ewentualnymi naprawami, także tymi blacharsko-lakierniczymi. Dlatego chcąc uniknąć przykrych niespodzianek, kupno używanego auta poleasingowego lub po wynajmie długoterminowym jest bezpiecznym rozwiązaniem, gwarantującym nabywcy, że stan faktyczny pojazdu nie został zatajony – mówi Mikołaj Bąk, ekspert Polskiego Związku Wynajmu i Leasingu Pojazdów (PZWLP).

Auto po wynajmie długoterminowym będzie regularnie serwisowane (w ASO lub innych renomowanych sieciach), a więc zgodnie z zaleceniami producenta. Co więcej, wszystkie naprawy są pieczołowicie odnotowywane, a przed sprzedażą kupujący zyskuje pełen wgląd w historię takiego samochodu. - Należy pamiętać, że przez cały okres wynajmu długoterminowego właścicielem pojazdu jest firma leasingująca/wynajmująca, nie jego użytkownik. To dlatego przez cały czas umowy auta są regularnie sprawdzane i serwisowane, firmie wynajmującej czy też leasingowej zależy na jak najlepszym stanie auta, ponieważ na zakończenie kontraktu będzie musiała je odsprzedać na rynku wtórnym. W innym przypadku ucierpiałaby przecież reputacja firmy, poza tym wartość samochodu byłaby po prostu niższa – mówi Wojciech Jania, ekspert PZWLP.

93 proc. importowanych aut z USA do Polski doznało kolizji lub wypadku

Korzystna cena, pełna i wiarygodna historia oraz regularne serwisowanie to nie jedyne zalety wynikające z kupna używanego auta poleasingowego lub po wynajmie długoterminowym. - Duża cześć takich samochodów ma bogate wyposażenie, ponieważ coraz częściej są to pojazdy wybierane do użytku prywatnego, a nie wyłącznie służbowego. Mowa nie tylko o klimatyzacjach, automatycznych skrzyniach biegów, czy felgach aluminiowych, ale też poprawiających bezpieczeństwo systemach wspomagających kierowcę, czy systemach multimedialnych. Dodatkowo, auta poleasingowe czy po wynajmie długoterminowym są pojazdami relatywnie młodymi, najczęściej w wieku 3-4 lat, co oznacza, że są nowoczesne i nie odbiegają zazwyczaj technologicznie nawet od aktualnie oferowanych na rynku pojazdów fabrycznie nowych – dodaje Tomasz Bartnik, ekspert PZWLP. Bezpieczeństwo zakupu samochodu poleasingowego lub po wynajmie długoterminowym wynika także z tego, że jest on użytkowany w standardowych warunkach, najczęściej jako auto służbowe. W niektórych przypadkach auta poleasingowe mogą być jeszcze objęte gwarancją producenta, co daje dodatkowe poczucie bezpieczeństwa w przypadku wystąpienia problemów mechanicznych.

Czytaj więcej

Seat ma pomysł na Chińczyków. Chce ich pokonać ich własną bronią

Czytaj więcej

Złote Koło moto.rp.pl: Nagrody motoryzacyjne za 2024 rok

Zakup auta, którego przeszłości nie znamy może okazać się przeżyciem dość traumatycznym. Szybko może się bowiem okazać, że atrakcyjna cena jaką przeznaczyliśmy na zakup samochodu powiększyć się może o kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych, ponieważ pojazd wymaga natychmiastowej i poważnej naprawy. Od lat wszystkie bez wyjątku badania opinii na klientach, którzy kupili auto z drugiej ręki, jednoznacznie wskazują na dwa główne problemy: zatajanie przez sprzedających prawdziwej historii oraz stanu technicznego – tu warto dodać, że blisko 10 proc. usterek, które pojawiają się po zakupie są klasyfikowane jako poważne. Opublikowany pod koniec stycznia br. przez „Rzeczpospolitą” raport dowodzi, że sytuacja na rynku w najbliższym czasie nie poprawi się, co oznacza, że ryzyko kupna powypadkowego auta będzie rosło. W raporcie wskazano, że na blisko 880 tys. sprowadzonych aut ok. pół miliona przyjechało do Polski z Niemiec, z czego aż 86,6 proc. doznało kolizji lub wypadku. Najgorzej wygląda sytuacja pojazdów z USA – tutaj ten odsetek wynosi ponad 93 proc. Tezę, że na rynku pojawiać się będzie coraz więcej niesprawnych aut potwierdza IBRM Samar. Zdaniem ekspertów tej organizacji w 2025 r. liczba sprowadzanych aut wzrośnie o ok. 4 proc., czyli do ok. 1 mln pojazdów.

Czym jeździć
Drogie samochody sprzedają się lepiej niż auta marek popularnych
Materiał Promocyjny
Suzuki Vitara i S-Cross w specjalnie obniżonych cenach. Odbiór od ręki
Materiał Promocyjny
Suzuki S-Cross: przegląd wersji. Znajdź idealną odmianę dla siebie
Czym jeździć
Jedna marka samochodowa zdominowała ranking niezawodności. Siedem modeli w Top 10
Materiał Promocyjny
Potrzebne są pilne ustalenia z KOWR w sprawie dalszych losów dzierżawy gruntów
Czym jeździć
Samochody dobre na emeryturę. Wiemy jakimi modelami jeżdżą niemieccy emeryci
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”