22 lata. Tak długo Darren Manning z Wielkiej Brytanii cieszył się rekordem Guinessa w dziedzinie „najszybsza jazda samochodem na wstecznym biegu”. Ustanowił go za kierownicą Caterhama 7 Fireblade i osiągnął 165,08 km/h. Rekordy mają jednak to do siebie, że prędzej czy później zostają pobite. Tym razem wygląda na to, że nowy, najlepszy rezultat również może pozostać aktualny na długo. Jest bowiem naprawdę imponujący.
275,74 km/h na wstecznym biegu
Ile najszybciej można pojechać na wstecznym biegu? Dokładnie 275,74 km/h. Rekord ustanowił Goran Drndak, kierowca testowy marki Rimac, za kierownicą wartego ponad 2 miliony euro egzemplarza modelu Nevera o mocy 1914 KM. Ten elektryczny supersamochód rozpędza się od 0 do 100 km/h jadąc oczywiście do przodu w 1,8 s. Prędkość maksymalna w „normalnych” warunkach wynosi 412 km/h.
Czytaj więcej
Rimac Nevera jest najbardziej dynamicznym samochodem świata. Chorwacki elektryk pobił rekord świata w kategorii przyspieszenia i hamowania 0-400-0 km/h. Tego samego dnia ustanowił też 22 inne rekordy.