Reklama

Jak Mate Rimac przejął Bugatti. Historia geniusza z Chorwacji

Mate Rimac to postać, która w motoryzacyjnym świecie odmiennie definiuje pojęcia „szybkości” i „innowacji”. Urodzony w 1988 roku w małej wiosce ówczesnej Jugosławii, jako trzyletni chłopiec wyemigrował z rodziną do Niemiec, by po zakończeniu konfliktu wrócić do Chorwacji. Tam rozpoczęła się jego pasja do silników i technologii.

Publikacja: 03.08.2025 12:12

Mate Rimac to aktualny szef Bugatti własnej firmy Rimac

Mate Rimac to aktualny szef Bugatti własnej firmy Rimac

Foto: mat. prasowe

Mate Rimac to postać, która zmienia reguły gry w świecie supersamochodów. Urodził się w 1988 roku w Bośni i Hercegowinie, ale jako trzylatek wyemigrował z rodziną do Niemiec, uciekając przed wojną. Po jej zakończeniu powrócił do Chorwacji, gdzie zaczął rozwijać swoją pasję do technologii i motoryzacji. Już jako nastolatek projektował innowacyjne rozwiązania – m.in. system eliminujący martwy punkt w lusterkach – za który otrzymał międzynarodowe wyróżnienia. Zamiast studiować inżynierię na renomowanej uczelni, postawił na własne eksperymenty.

Rimac Concept One

Rimac Concept One

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Elektryczny Rimac Nevera klapą sprzedażową. „Superbogaci wolą silniki spalinowe”

W 2008 roku, w swoim garażu, rozpoczął budowę elektrycznego samochodu na bazie starego BMW E30. Auto szybko zyskało sławę jako jeden z najszybszych elektryków na świecie, bijąc rekordy Guinnessa. W 2009 roku powstała firma Rimac Automobili. Początkowo wielu wątpiło, czy chorwacka firma bez doświadczenia może konkurować z gigantami branży, ale Mate Rimac nie zamierzał odpuszczać. Jego pierwszy hiperauto, Concept One, zrobił furorę na targach w Genewie. Zbudowano osiem egzemplarzy. Elektryczny supercar miał 1224 KM i moment obrotowy wynoszący 1600 Nm. Od 0–100 km/h samochód przyspieszał w ok. 2,5 sekundy i rozpędzał się do 355 km/h. Był to ten model, który Richard Hammond rozbił w Szwajcarii podczas kręcenia The Grand Tour.

Rimac Concept One

Rimac Concept One

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

W 2001 roku przyszedł czas na następcę, model Nevera. Plan produkcji 150 egzemplarzy jak na razie jeszcze nie został zakończony i, jak mówi Mate Rimac, klienci nie pchają się drzwiami i oknami do kupna elektrycznego supersamochodu. Nevera ma moc 1914 KM (236 Nm momentu obrotowego), przyspiesza do setki w 1,85 sekundy i rozpędza się do 412 km/h. To najbardziej zaawansowany technologicznie elektryczny hypercar świata. W 2023 roku Nevera ustanowił 23 rekordy prędkości i przyspieszenia jednego dnia.

Rimac Nevera

Rimac Nevera

Foto: mat. prasowe

Sukcesy techniczne i unikalne podejście do rozwoju sprawiły, że Rimac przyciągnął uwagę światowych inwestorów. W projekt zainwestowali m.in. Porsche, Hyundai, Kia i chiński Camel Group. Porsche bardzo szybko zapewniło sobie 10 proc. udziałów w firmie Chorwata, zwiększając je później do 24 proc. W 2021 roku Volkswagen szukał sposobu na przyszłość Bugatti – marka miała prestiż, ale była nierentowna i trudna do utrzymania z uwagi na zmieniające się przepisy i potrzeby elektryfikacji. Mając 33 lata Mate Rimac zaproponował Volkswagenowi coś, co nie było bezpośrednim zakupem marki, tylko połączeniem sił i przejął kontrolę nad legendarną marką Bugatti w nowo powstałej spółce – Bugatti Rimac, w której chorwacka Rimac Group objęła 55 proc. udziałów, a Porsche pozostałe 45 proc. Choć marki Bugatti i Rimac nadal funkcjonują oddzielnie – z osobnymi fabrykami w Molsheim (Francja) i Sveta Nedelja (Chorwacja) – ich przyszłość jest wspólna, a na czele obu firm stoi właśnie Mate Rimac.

Rimac Nevera

Rimac Nevera

Foto: mat. prasowe

Nowa spółka już zaprezentowała model Mistral – ostatnie Bugatti z silnikiem W16 – a w planach jest w pełni elektryczny model, który ma się pojawić do końca dekady. Tymczasem Rimac nie ogranicza się tylko do tworzenia aut z najwyższej półki. Powołał do życia Rimac Technology – spółkę dostarczającą systemy napędowe i baterie dla innych producentów. Wśród klientów znajdują się tacy giganci jak Porsche, Aston Martin, Jaguar, Koenigsegg czy Automobili Pininfarina. W przyszłości Rimac planuje produkować setki tysięcy systemów napędowych rocznie – co świadczy o ambicjach daleko wykraczających poza niszę supersamochodów.

Bugatti Mistral

Bugatti Mistral

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

To Chorwat stworzy kolejny model Bugatti

Rimac rozwija też projekty poza motoryzacją. Założył Greyp Bikes – producenta zaawansowanych rowerów elektrycznych, który w 2023 roku został przejęty przez Porsche i przekształcony w Porsche eBike Performance. Ponadto pracuje nad rewolucyjnym projektem autonomicznych robotaksówek o nazwie Verne, który ma ruszyć w Europie w 2026 roku.  Z garażowego marzyciela Rimac stał się jednym z najważniejszych graczy na rynku elektromobilności. Zaledwie 13 lat od założenia firmy jest szefem wspólnego przedsięwzięcia z Bugatti i Porsche, rozwija własne centrum badawcze, a jego technologia trafia do najdroższych i najbardziej zaawansowanych aut świata. I choć jego siedziba nadal mieści się w Chorwacji, wpływ Rimaca na przyszłość globalnej motoryzacji jest trudny do przecenienia.

Czy wiesz, że…
– Mate Rimac zgłosił swój pierwszy międzynarodowy patent jeszcze jako nastolatek, zanim zdążył rozpocząć studia.
– Bugatti i Rimac działają jako oddzielne marki, mimo że tworzą wspólną spółkę – mają osobne fabryki, zespoły i strategie.
– Rimac planuje wprowadzenie własnych autonomicznych taksówek do 2026 roku, z pomocą funduszy Unii Europejskiej.

Bugatti Mistral

Bugatti Mistral

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

111 lat Bugatti: Połączenie luksusu, sportowego charakteru i elegancji

Mate Rimac to postać, która zmienia reguły gry w świecie supersamochodów. Urodził się w 1988 roku w Bośni i Hercegowinie, ale jako trzylatek wyemigrował z rodziną do Niemiec, uciekając przed wojną. Po jej zakończeniu powrócił do Chorwacji, gdzie zaczął rozwijać swoją pasję do technologii i motoryzacji. Już jako nastolatek projektował innowacyjne rozwiązania – m.in. system eliminujący martwy punkt w lusterkach – za który otrzymał międzynarodowe wyróżnienia. Zamiast studiować inżynierię na renomowanej uczelni, postawił na własne eksperymenty.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Po Drodze
Luksusy na salonie samochodowym w Monako. Główny sponsor to firma z polskimi korzeniami
Po Drodze
Pożegnanie kultowej ciężarówki. Kenworth odchodzi na emeryturę
Po Drodze
Kultowe Porsche trafiło na aukcję. Ruf CTR Yellowbird powstał w 29 egz.
Po Drodze
Bugatti trackday. Milionerzy musieli najpierw pójść do szkoły jazdy Porsche
Po Drodze
30 lat Mercedesa Sprintera. Rewolucyjny dostawczak świętuje swoje urodziny
Reklama
Reklama