Kia EV9: Rodzinny, elektryczny gigant

Po modelu EV6 pojawia się EV9. Elektryczny SUV o długości ponad 5 m i zasięgu około 500 km. Auto, w którym zmieści się rodzina, bagaże, pies i kot.

Publikacja: 29.11.2023 11:02

Kia EV9 to duży SUV, który chce wkraść się do serc klientów marek premium

Kia EV9 to duży SUV, który chce wkraść się do serc klientów marek premium

Foto: mat. prasowe

Jest potężny, ma odważny, wręcz futurystyczny wygląd. Kiedyś nazwałbym go pewnie vanem, dzisiaj taki ten ponad pięciometrowy samochód to SUV. I to taki, który swoim bogatym wyposażeniem i atrakcyjną ceną rzuca rękawicę markom klasy premium, a w szczególności wielkiej niemieckiej trójcy. Kto by jeszcze kilka lat temu pomyślał, że Kia będzie mogła poważnie mówić o rozpychaniu się w segmencie premium czy walce o klientów Audi, BMW czy Mercedesa. Dzisiaj prestiż to już nie tylko nazwa, ale design, materiały, technologie, dynamika, a w elektrykach szybkość ładowania czy zasięg.

Kia EV9

Kia EV9

mat. prasowe

Tylko dzięki temu Tesli udało się osiągnąć prestiż wyższy niż na niego tak naprawdę zasługuje. W porównaniu z amerykańskim rywalem Kia prezentuje się jak Maybach. Koreańska marka ma się dobrze na polskim rynku. Trzeci najlepszy wzrost sprzedaży (+6,09 proc. po Toyocie i Audi), trzecie miejsce wśród rejestracji aut osobowych, bardzo dobra sprzedaż nie tylko do firm, ale również do klienta indywidualnego. To właśnie modele SUV sprzedają się najlepiej. Z portfolio koreańskiej marki polski klient najchętniej kupuje Kię Sportage. Walkę o wizerunek Kia rozpoczęła już jakiś czas temu modelem Stinger, który swoją drogą już nie jest oferowany. Zaawansowany technologicznie elektryczny model EV6 też dołożył swoje w budowaniu prestiżu.

Czytaj więcej

Kia Picanto: Kiedy najmniejszy model naśladuje największy
Kia EV9

Kia EV9

mat. prasowe

Kia EV9 startuje z ceną 323 900 zł

Debiut EV9 to trzeci etap walki o klientów  Siedem miejsc klasy premium. Kia nigdy nie bała się sięgnąć po odważną stylistykę. EV6, a teraz EV9 są tego najlepszym przykładem. Nietuzinkowy przód, który Kia nazywa "cyfrową twarzą tygrysa" (Digital Tiger Face), nietypowy układ świateł, schowane klamki. Tak, to auto się wyróżnia w tłumie i do tego jest dopracowane aerodynamicznie (Cx 0,28, dla porównania Volvo EX90 ma Cx 0,29). Dodatkowym wabikiem ma być cena. Z kim chce konkurować rodzinna EV9? Na pewno z Teslą X, która startuje od 484 900 zł. Na liście konkurentów jest też BMW iX (od 378 300 zł), Mercedes EQE SUV (od 411 800 zł), Audi e-tron Q8 (od 353 000 zł) i Volvo EX90 (od 399 900 zł za wersję pięciomiejscową, od 409 900 za wersję siedmiomiejscową).

Kia EV9

Kia EV9

mat. prasowe

Kia za wersję EV9 z silnikiem o mocy 203 KM i z napędem na tylne koła żąda 323 900 zł, a za topową odmianę GT-Line z dwoma silnikami o mocy 384 KM i z napędem na cztery koła – 368 900 zł. Zapowiada się ciekawie w klasie dużych elektrycznych SUV--ów. Obydwie wersje Kii są oferowane z akumulatorem, który maksymalnie może zmagazynować 99,8 kWh energii. Kia EV9 jest zdolna do ultraszybkiego ładowania prądem o mocy do aż 240 kW i o napięciu 800 V.

Kia EV9

Kia EV9

mat. prasowe

Ten duży, obszerny SUV, który nawet w trzecim rzędzie pomieści dorosłych pasażerów. Jest dostępny z napędem na tylne (RWD) – lub na cztery (AWD) – koła. Wersja z napędem na tylne koła ma silnik o mocy 150 kW (203 KM), rozpędza się 185 km/h i przyspiesza do 100 km/h w 9,4 s. Wersja z napędem na cztery koła jest napędzana dwoma silnikami elektrycznymi, ma moc 384 KM, V-max 200 km/h i przyspieszenie do 100 km/h w 5,3 s. Pierwszy rząd siedzeń oferuje znakomity komfort z fotelami, które mają nietypowe, ale bardzo wygodne regulowane podpórki na łydki. Ten wysuwany element fotela przydaje się nie tylko w trakcie jazdy, ale również na postoju pozwala o wiele wygodnie rozprostować się na fotelu. A w elektryku, chociażby podczas ładowania postoi mamy znacznie więcej niż w klasycznym aucie.

Kia EV9

Kia EV9

mat. prasowe

Powrót do fizycznych przycisków

EV9 dostępny będzie w wersji sześcio- lub siedmioosobowej, a fotele drugiego rzędu można obracać o 180 stopni. Możesz zrobić sobie ze środka salkę konferencyjną lub po prostu nie odcinać się od pasażerów trzeciego rzędu siedzeń. Odwracane fotele mają też ułatwiać umieszczenie dzieci w fotelikach. Na desce rozdzielczej są trzy, połączone z sobą wyświetlacze. Dwa skrajne mają 12,3 cala, środkowy 5,3 cala. I właśnie ten mniejszy jest średnio widoczny, bo po części informacje, które są na nim wyświetlane (służy wyłącznie do pokazywania panelu klimatyzacji) są przysłaniane przez koło kierownicy. Taka mała wada. Nie zapomniano za to o pozostawieniu fizycznych przycisków czy to z obsługi klimatyzacji, wyborów głównego menu czy też pokrętła głośności. Erę digitalowej głupoty, pchania całej obsługi auta na ekran i wmawiania użytkownikom, że tak jest lepiej mamy chyba już za sobą. Przynajmniej w Kii tak jest i chwała jej za to!

Kia EV9

Kia EV9

mat. prasowe

EV9, która ma 5010 mm długości, jest najbardziej przestronnym samochodem osobowym Kii i drugim modelem skonstruowanym na płycie podłogowej E-GMP. Ma bagażnik z przodu o pojemności 90 litrów (w wersji z napędem na cztery koła – 52 l), w którym mieszczą się wszystkie dodatkowe kable. Bagażnik z tyłu, za fotelami drugiego rzędu, ma pojemność aż 828 l. Gdy wszystkie sześć lub siedem foteli jest zajętych, pojemność bagażnika redukuje się do 333 litrów. A dłuższe trasy Kią EV9 można planować, bo nawet przy jeździe autostradą zapas prądu wystarcza na pokonanie 400 km. Podczas pierwszych jazd zużycie prądu wahało się  pomiędzy 22 - 28 kW/h.

Kia EV9

Kia EV9

mat. prasowe

Klienci wielkiej niemieckiej trójcy pojawią się w salonach Kii

Konkurencja może zacząć ocierać pot z czoła. To pewne, że EV9 zamiesza w segmencie SUV-ów premium. Kia wkracza w segment, który nie przyniesie dużego wolumenu sprzedaży, ale na pewno postawi na baczność konkurencję i to również taką, która nie brała do tej pory pod uwagę Koreańczyków w swoich statystykach. Dzięki EV9 w salonach pojawią się nowi klienci, którzy do tej pory nie myśleli, żeby w domowym garażu zaparkować Kię. Tak czy inaczej ten rodzinny, elektryczny gigant zrobi dobrą robotę dla marki.

Kia EV9

Kia EV9

mat. prasowe

Kia EV9

Kia EV9

mat. prasowe

Czytaj więcej

Kia Sorento po modernizacji. Zmieniło się zaskakująco dużo

Jest potężny, ma odważny, wręcz futurystyczny wygląd. Kiedyś nazwałbym go pewnie vanem, dzisiaj taki ten ponad pięciometrowy samochód to SUV. I to taki, który swoim bogatym wyposażeniem i atrakcyjną ceną rzuca rękawicę markom klasy premium, a w szczególności wielkiej niemieckiej trójcy. Kto by jeszcze kilka lat temu pomyślał, że Kia będzie mogła poważnie mówić o rozpychaniu się w segmencie premium czy walce o klientów Audi, BMW czy Mercedesa. Dzisiaj prestiż to już nie tylko nazwa, ale design, materiały, technologie, dynamika, a w elektrykach szybkość ładowania czy zasięg.

Pozostało 91% artykułu
Ten pierwszy raz
Volvo EX90: Odważ się być mądrym
Ten pierwszy raz
Nowa Skoda Octavia: Auto, które (po)lubisz
Ten pierwszy raz
Jeździliśmy rekordowym Mercedesem. Na jednym ładowaniu przejedzie 1200 km
Ten pierwszy raz
Skoda Elroq: Jeździliśmy Skodą, której jeszcze nie ma w salonach
Ten pierwszy raz
Nowy elektryczny Porsche Macan: Gra wysokiego ryzyka