Informacja o redukcji zatrudnienia pojawiła po tym, jak dyrektor generalny Stellantis Carlos Tavares zagroził zamknięciem marek, które nie przynoszą zysków. - Nie możemy sobie pozwolić na marki, które nie zarabiają pieniędzy. Jeśli nie zarobią, zamkniemy je – powiedział Reutersowi Carlos Tavares, dyrektor generalny Stellantisa. To stawia pytanie i otwiera spekulacje czy w portfolio Stellantisa w przyszłości będzie nadal istnieć 14 marek. W strukturach Stellantis w USA pracuje obecnie około 11 tys. osób. Zatrudnieni są głównie w markach Chrysler, Dodge, Jeep, Ram. Zasady rezygnacji z pracy przy skorzystaniu z dobrowolnej odprawy nie są znane, ale wiadomo, że propozycja została złożona pracownikom, aż do funkcji wiceprezesa. Stellantis stara się sprostać presji inflacyjnej i podejmuje niezbędne działania w celu obniżenia kosztów oraz ochrony długoterminowej stabilności firmy – tłumaczy jeden z przedstawiciel koncernu.

Czytaj więcej

Stellantis w trybie kryzysowym. Czy nadchodzi koniec Lancii i DS-a?

Zwolnienia w grupie Stellantis

Carlos Tavares podkreśla, że aktualnym priorytetem dla firmy jest poprawa aktywności, czyli zysków i wyników sprzedaży w Ameryce Północnej, ale nie tylko tam. Biznes w USA idzie słabo, a sprzedaż koncernu spadła tam o 18 procent. Problemem jest marka RAM. W USA nabywcy nowych samochodów są przyzwyczajeni do dostarczania samochodu bezpośrednio do dealera bez wcześniejszego zamawiania auta. Dlatego ważne jest, żeby producent miał dobre rozeznanie, która wersja, kolory i wyposażenie jest szczególnie poszukiwane. Sprzedaż Fiat Chrysler Automobiles (FCA) spadła o 21 procent w drugim kwartale i o 16 procent w pierwszej połowie roku 2024. Wszystkie marki koncernu zanotowały niższą sprzedaż z wyjątkiem Fiata i Alfy Romeo, choć żadna z nich nie zbliża się pod względem wielkości sprzedaży do Jeepa czy Rama. Stellantis odnotował też 48-procentowy spadek globalnego zysku netto w tym roku, ale jednocześnie jest w okresie przygotowania do wprowadzenia na rynek 20 nowych modeli.

Czytaj więcej

Grzegorz Zalewski, dyr. gen. Stellantis Polska: Będziemy zwiększać nasz udział w rynku