Reklama
Rozwiń
Reklama

To koniec Seata? Po 2030 r. marka ma zaprzestać sprzedaży aktualnych modeli

To o czym mówiło się już od dawna w kuluarach teraz wydaje się potwierdzać. Po 2030 roku Seat ma więcej nie oferować aktualnych modeli. Tak przynajmniej twierdzi holenderskie biuro prasowe hiszpańskiej marki. Dla Seata planowana jest inna przyszłość.

Publikacja: 20.05.2023 08:41

To koniec Seata? Po 2030 r. marka ma zaprzestać sprzedaży aktualnych modeli

Foto: mat. prasowe

Póki jednak co Seat wciąż pracuje i rozwija modele tak, aby Ibiza, Leon i Arona mogły być oferowane do 2030 roku z silnikami spalinowymi i hybrydami typu plug-in. Ateca i Tarraco mogą zniknąć wcześniej z oferty. Zamiast tego marka Seat prawdopodobnie będzie nadal umacniać swoją pozycję dostawcy usług mobilności. Hiszpanie mają już duże doświadczenie z submarką Seat MÓ – która w ciągu ostatnich dwóch lat sprzedała około 10 tys. elektrycznych jednośladów na 15 rynkach. Ale Seat ma zadbać o recykling, udostępnianie, abonamenty i mikromobilność dla młodych klientów po 2030 roku. Ponadto Seat prawdopodobnie będzie nadal budować samochody dla innych marek w Grupie Volkswagen - np. takie modele jak elektryczny VW ID.2 czy Skodę Small.

Czytaj więcej

Cupra Tavascan: samochód pełen emocji

Seat, który ma ponad 70 lat nie po raz pierwszy szuka swojej tożsamości w Grupie Volkswagena. Z drugiej strony nowicjusz Cupra, zaledwie czteroletnia marka ma bardzo ukierunkowany pomysł na siebie plus energię i ambicje. Pędzie z jednego sukces w drugi. Z czasem Cupra ma zostać przekształcona w markę czysto elektryczną i adresowaną do młodej grupy docelowej. - Razem z Porsche, Cupra najszybciej zelektryfikuje się w grupie VW - mówi Wayne Griffiths, szef Cupry.

Seat Arona

Seat Arona

Foto: mat. prasowe

Oficjalnie o planach Seata nie mówi nikt ani w Wolfsburgu, ani w Martorell. „Cupra narodziła się, by wzmocnić Seata. Obie marki nie działają przeciwko sobie i nie można ich zastąpić. Obie są równie ważne i odgrywają strategiczną rolę w Grupie Volkswagena” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu firm Seat i Volkswagen wydanym jakiś czas tem. Herbert Diess, były szef Volkswagema obiecał swego czasu inwestycje w hiszpańską markę na łączną kwotę 7 miliardów euro w ciągu najbliższych kilku lat.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Niemcy za 7 mld euro zelektryfikują Hiszpanię

Póki jednak co Seat wciąż pracuje i rozwija modele tak, aby Ibiza, Leon i Arona mogły być oferowane do 2030 roku z silnikami spalinowymi i hybrydami typu plug-in. Ateca i Tarraco mogą zniknąć wcześniej z oferty. Zamiast tego marka Seat prawdopodobnie będzie nadal umacniać swoją pozycję dostawcy usług mobilności. Hiszpanie mają już duże doświadczenie z submarką Seat MÓ – która w ciągu ostatnich dwóch lat sprzedała około 10 tys. elektrycznych jednośladów na 15 rynkach. Ale Seat ma zadbać o recykling, udostępnianie, abonamenty i mikromobilność dla młodych klientów po 2030 roku. Ponadto Seat prawdopodobnie będzie nadal budować samochody dla innych marek w Grupie Volkswagen - np. takie modele jak elektryczny VW ID.2 czy Skodę Small.

Reklama
Producenci
Europa ma za dużo fabryk aut. Chińska ekspansja pogłębia kryzys
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Producenci
Te cztery rodziny rządzą motoryzacją w Europie
Producenci
Koszty pracy pogrążyły fabrykę w Niemczech. Mercedes przenosi produkcję do Polski
Producenci
Porsche wypada z DAX. Koniec mitu niezniszczalnej marki premium
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Producenci
Twój następny Mercedes będzie miał silnik BMW
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama