Już w drugiej połowie 2022 roku rozpocznie się produkcja w pełni elektrycznego SUV-a, opartego na tej samej platformie, z której obecnie korzysta Opel Mokka czy Peugeot 2008. – Mamy przyjemność zaprezentować pierwszego w historii marki Jeep w pełni elektrycznego SUV-a, który pojawi się na rynku na początku 2023 roku – powiedział Carlos Tavares, dyrektor generalny Stellantis w trakcie prezentacji strategii Dare Forward 2030.
Tavares poinformował również, że do 2030 roku, wszystkie sprzedawane samochody koncernu Stellantis w Europie będą w pełni elektryczne, a te oferowane w USA w 50 procentach. – Do 2030 roku planujemy posiadać w ofercie ponad 75 modeli BEV i osiągnąć roczną sprzedaż na poziomie 5 mln samochodów elektrycznych na świecie – zapowiedział Tavares. Nowy Jeep to ważny model dla Polski, gdyż jego montaż będzie odbywał się wyłącznie w zakładach w Tychach. Będzie on pierwszym z trzech modeli segmentu B, składanym właśnie w tej fabryce. Z dostępnych informacji wynika, że Jeep oraz jego dwa pochodne modele będą powstawać na nowej płycie podłogowej, dostosowanej do hybrydowych i w pełni elektrycznych układów napędowych. Nieoficjalnie mówi się, że pod względem konstrukcyjnym wspólnym mianownikiem nowych modeli będzie platforma CMP (Common Modular Platform) stosowana również przez inne marki koncernu Stellantis. Ponadto Grupa ogłosiła również plan zwiększenia planowanej pojemności akumulatorów o 140 GWh, do poziomu ok. 400 GWh. Ma to przełożyć się na ceny samych pojazdów elektrycznych nawet o 40 procent.
Czytaj więcej
Carlos Tavares, prezes spółki Stellantis przedstawił analitykom plan strategii "Dare Forward 2030". Zakłada on premierę 75 elektrycznych aut, sprzedaż na poziomie 5 mln egzemplarzy rocznie i podwojenie obrotów do 300 mld euro.
Najmniejszy Jeep będzie nawiązywał stylistycznie do swoich większych braci. Nie zabraknie siedmioszczelinowego grilla czy dwukolorowego nadwozia. Pojawią się też nielakierowane osłony przy nadprożach oraz trapezoidalne nadkola. Samą stylistyką auto nawiązuje do najnowszego Jeepa Grand Cherokee. Biorąc pod uwagę, że nowy Jeep będzie oparty na płycie podłogowej znanej z grupy Stellantis, można oczekiwać, że akumulator trakcyjny będzie miał 50 kWh pojemności, co zapewni zasięg ok. 320 km. Jeżeli chodzi o moc to przy silniku elektrycznym na jednej osi, będzie prawdopodobnie oscylować ona w granicach 130-140 KM. Zapewne w ofercie nie zabraknie też opcji z dwoma jednostkami napędowymi, by zapewnić napęd na cztery koła. W końcu Jeep to legenda bezdroży.