W jedenastoletniej historii amerykańskiego producenta samochodów Rezvani nie brakuje bardzo indywidualnych samochodów. Nie licząc sportowych projektów Amerykanie specjalizują się w terenówkach i SUV-ach o często apokaliptycznym wyglądzie. Wiele z nich jest kuloodporna. Od tego schematu nie odbiega nowy projekt — Arsenal. Po modyfikacji nadwozia wymiary zwiększają się do imponujących 5588 x 2387 x 1981 mm długości, szerokości i wysokości. Jeśli chodzi o technologię, wszystko pozostaje bez zmian. Jedynie silnik V8 o pojemności 6,2 litra może w opcjonalnej wersji ze tuningowaną sprężarką osiągać moc 821 KM. Dostępna jest także wersja z trzylitrowym turbodieselem.
Rezvani Arsenal
Czytaj więcej
General Motors oficjalnie ogłasza powrót swojej najbardziej luksusowej marki na Europejski rynek. Cadillac chce zadebiutować z elektrycznym SUV-em Optiq. Jego sprzedaż rozpoczyna się w USA i Chinach, a później nowy model trafi do Europy.
Jednak wyjątkowy SUV ma do zaoferowania kilka ciekawych ekstradodatków jak np. kamizelki kuloodporne czy maski gazowe. Z jeszcze bardziej wyszukanych rzeczy znajdziecie tu wyrzutnię gazu pieprzowego, specjalne „oślepiające światła” zamontowane z przodu i z tyłu. Drzwi można uzbroić w elektrycznego pastucha, po ich dotknięciu intruz otrzyma dawkę prądu. Arsenal jest dostępny również bez tych wszystkich sztuczek i bez kuloodpornej karoserii. W takiej bazowej wersji SUV został wyceniony na 225 tys. dolarów (około 905 tys. zł). Cenę można szybko wywindować w górę bo skórzana tapicerka kosztuje 10 000 dolarów (około 40 tys. zł), podniesienie mocy do 810 KM to wydatek 125 000 dolarów (około 503 tys. zł), a opancerzenie do poziomu ogniowego B6 to kolejne 145 000 dolarów (około 583 tys. zł). Finalnie Rezvani Arsenal to wydatek nawet 717 250 dolarów (około 2 mln 883 tys. zł).