Rozmach przy premierach Mercedesa trwa. W tym punkcie marka ze Stuttgartu staje się legendą i absolutnym numerem jeden w branży. Zacznijmy od światowej premiery elektrycznej klasy G, która odbyła się jednocześnie w Los Angeles i Pekinie. W LA była ogromna feta, na której pojawili się np. Bradley Cooper czy Kendall Jenner (287 mln obserwujących na instagramie). Później była statyczna premiera modelu CLA – wzgórza Rzymu, cudowna willa, w której szef marki Ola Källenius pojawił się osobiście, tak jak kilkuset zaproszonych gości.
Mercedes-AMG GT XX
A teraz koncepcyjny AMG GT XX. Auto, które ma wyznaczyć nowy czas dla AMG. No i znowu to zrobili. Lista gości – Alicia Key, Roger Federer, Gabriel Macht (ten z serialu „W garniturach”), kierowcy teamu F1 George Russell i Andrea Kimi Antonelli, Steve Aoki, will.i.am (Black Eyed Peas) i wielu innych. Nazwę miasta Affalterbach, które jest siedzibą AMG, na czas imprezy przemianowano na AfFASTerbach, a uliczki pomiędzy halami łącznie z garażem zmieniły się w miejsce wielkiej imprezy dla co najmniej 2 tys. osób, bo załoga AMG oczywiście też była zaproszona. Po tym anturażu zupełnie nie widać, że Mercedes nie ma ostatnio najlepszej passy. Z perspektywy samego AMG w przyszłym roku kończy się produkcja świetnie sprzedającej się klasy A, a 4-cylindrowa klasa C 63S mimo mocy 680 KM nie zyskała sympatii klientów, zresztą podobnie jak elektryczna odmiana klasy G. W Polsce marka utrzymuje się w Top 10, ale jako jedyna z wielkiej niemieckiej trójki zaliczyła niewielki spadek sprzedaży. Za to nad Wisłą modele Maybacha i AMG schodzą na pniu.
Mercedes-AMG GT XX
Czytaj więcej
Czy to drogowy bolid F1? Blisko. Mercedes-AMG PureSpeed Concept nawiązuje do najlepszych tradycji...