Reklama
Rozwiń

Tak Mercedes wyobraża sobie przyszłość AMG. Bardzo dużo mocy i napęd elektryczny

AMG pokazało wizję auta przyszłości – czterodrzwiowego, elektrycznego, o mocy 1360 KM, z zakrytymi felgami, niecodziennym wnętrzem i... bez tylnej szyby.

Publikacja: 02.07.2025 10:44

Całkowita moc Mercedesa-AMG GT XX wynosi ponad 1360 KM, a prędkość maksymalna wynosi 360 km/h

Całkowita moc Mercedesa-AMG GT XX wynosi ponad 1360 KM, a prędkość maksymalna wynosi 360 km/h

Foto: mat. prasowe

Rozmach przy premierach Mercedesa trwa. W tym punkcie marka ze Stuttgartu staje się legendą i absolutnym numerem jeden w branży. Zacznijmy od światowej premiery elektrycznej klasy G, która odbyła się jednocześnie w Los Angeles i Pekinie. W LA była ogromna feta, na której pojawili się np. Bradley Cooper czy Kendall Jenner (287 mln obserwujących na instagramie). Później była statyczna premiera modelu CLA – wzgórza Rzymu, cudowna willa, w której szef marki Ola Källenius pojawił się osobiście, tak jak kilkuset zaproszonych gości.

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

A teraz koncepcyjny AMG GT XX. Auto, które ma wyznaczyć nowy czas dla AMG. No i znowu to zrobili. Lista gości – Alicia Key, Roger Federer, Gabriel Macht (ten z serialu „W garniturach”), kierowcy teamu F1 George Russell i Andrea Kimi Antonelli, Steve Aoki, will.i.am (Black Eyed Peas) i wielu innych. Nazwę miasta Affalterbach, które jest siedzibą AMG, na czas imprezy przemianowano na AfFASTerbach, a uliczki pomiędzy halami łącznie z garażem zmieniły się w miejsce wielkiej imprezy dla co najmniej 2 tys. osób, bo załoga AMG oczywiście też była zaproszona.  Po tym anturażu zupełnie nie widać, że Mercedes nie ma ostatnio najlepszej passy. Z perspektywy samego AMG w przyszłym roku kończy się produkcja świetnie sprzedającej się klasy A, a 4-cylindrowa klasa C 63S mimo mocy 680 KM nie zyskała sympatii klientów, zresztą podobnie jak elektryczna odmiana klasy G. W Polsce marka utrzymuje się w Top 10, ale jako jedyna z wielkiej niemieckiej trójki zaliczyła niewielki spadek sprzedaży. Za to nad Wisłą modele Maybacha i AMG schodzą na pniu.

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Mercedes-AMG PureSpeed Concept: Nawet Lewis Hamilton oniemiał z wrażenia

Nowym modelem koncepcyjnym Mercedes rozpoczyna kolejny trudny temat – elektryfikacja modeli AMG. Patrząc na DNA sportowej marki, w którym jednym z głównych czynników jest dźwięk, to może nie być łatwe zadanie. Zresztą można zauważyć ogólny trend niechęci klientów do sportowych modeli. To nie będzie łatwe zadanie.  Nowe AMG jest modelem koncepcyjnym. Jest w nim spakowane wszystko, co Mercedes i AMG ma do zaoferowania pod względem technologii i innowacji. Począwszy od wysuwanych łopatek aerodynamicznych na felgach, trzech silnikach osiowych o łącznej mocy 1360 KM czy najnowszej technologii akumulatorów z bezpośrednio chłodzonymi cylindrycznymi ogniwami i krótkim czasem ładowania. Lista superlatyw jest długa. Ale po kolei.

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

Mercedes-AMG GT XX z rewelacyjnie niskim współczynnikiem oporu powietrza

Markus Schäfer, główny inżynier Mercedesa, opisuje projekt następująco: „Najlepsze umysły w naszych globalnych działach rozwoju wniosły swój wkład w ten projekt – od inżynierów Mercedesa w Sindelfingen i Untertürkheim po ludzi z AMG w Affalterbach i YASA w Anglii, aż po naszych ekspertów od układów napędowych Formuły 1 w Mercedes-AMG High Performance Powertrains w Brixworth”. Powstał z tego jaskrawo pomarańczowy hipersamochód, który zbudowany jest na nowej elektrycznej platformie AMG.EA, ma 5,20 m długości, 1,95 m szerokości i 1,31 m wysokości  nie ma tylnej szyby, która jest zabudowana, a pomiędzy tylnymi światłami znajduje się didgitalowy wyświetlacz, na którym wyświetlane mogą być np. napisy lub grafiki. GT XX jest nieco niższy od Porsche Taycan, które z pewnością było głównym celem i konkurentem. Ciekawy wygląd połączony jest z bardzo niskim współczynnik oporu powietrza, który wynosi sensacyjne Cx 019,8. Dla porównania, Porsche Taycan, podobnie jak nowy Mercedes CLA, ma współczynnik oporu powietrza wynoszący 0,22.

System wentylowanych felg - z lewej w pozycji otwartej, z prawej zamknięte

System wentylowanych felg - z lewej w pozycji otwartej, z prawej zamknięte

Foto: mat. prasowe

Mercedes nie ujawnił masy własnej. Wiadomo, że koncept napędzany jest trzema silnikami o strumieniu osiowym (mają 10 cm szerokości) od spółki zależnej Mercedesa, Yasa. Moc 1360 KM i prędkość maksymalna 360 km/h. Ciągłe obciążenie nie powinno stanowić problemu dla silników i akumulatora, podobnie jak niezwykle szybkie ładowanie. AMG obiecuje, że model koncepcyjny może naładować zasięg 400 km w pięć minut z mocą ładowania 850 kW.  Dużo jest tu ciekawych rozwiązań, np. chłodzenie hamulców jest wspomagane przez aktywny, aerodynamicznie zaprojektowany system felg. 21-calowe koła są wyposażone w pięć ruchomych elementów z tworzywa sztucznego. Podczas normalnej pracy przylegają do felgi, a przy wykryciu potrzeby chłodzenia – np. podczas sportowej jazdy – łopatki automatycznie otwierają się. Tworzy się szczelina na zewnętrznej krawędzi koła, przez którą powietrze jest kierowane do hamulców i z powrotem.

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

Projekt wnętrza jest wyraźnie jest równie oryginalny. Kierownica mogłaby pochodzić z bolidu Formuły 1. Ma obcięty wieniec na górze i dole, ale zachowała wszystkie funkcje, przyciski i przełączniki seryjnych Mercedesów. Wnętrze jest w kolorze czarnym, ale ma liczne pomarańczowe i srebrne akcenty. Sporo tu alcantary i aluminium. Dwa przednie fotele kubełkowe są zintegrowane ze strukturą samochodu i wykonane są z włókna węglowego. Poduszki siedzeń są regulowane i wyprodukowane przy użyciu drukarki 3D tak, aby były idealnie dopasowanie do kierowcy, który wcześniej przechodzi skan swojego ciała. Zamiast skóry użyto np. na uchwytach drzwi, które są w formie pętli nowo opracowanej alternatywy jedwabiu, która opiera się na białkach jedwabiu wytwarzanych przez genetycznie modyfikowane bakterie. Przed kierowcą jest duży, połączony wyświetlacz. Zestaw wskaźników ma 10,25 cala, a centralny ekran dotykowy 14 cali. Oba są osadzone w ciągłej szklanej powierzchni i ustawione w kierunku kierowcy. W porównaniu z całą resztą ten obszar wygląda klasycznie i przypomina ekrany z obecnych modeli produkcyjnych Mercedesa. Nie ma za to podsufitki, która została pominięta, aby odsłonić strukturę z włókna węglowego dachu.

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

Technologia akumulatorów Mercedesa-AMG GT XX została całkowicie przeprojektowana i zaprojektowana z myślą o wysokiej ciągłej mocy i szybkim ładowaniu. Wykorzystuje akumulator wysokonapięciowy o napięciu ponad 800 woltów, oparty na cylindrycznych ogniwach o szczególnie wysokim i wąskim formacie. Ten format ogniw został zaprojektowany tak, aby umożliwić wydajne odprowadzanie ciepła - ścieżka ciepła z wnętrza ogniwa na powierzchnię jest krótka. Każde ogniwo jest bezpośrednio otoczone nieprzewodzącym prądu chłodziwem, co umożliwia precyzyjną kontrolę temperatury nawet przy dużych obciążeniach. Ogniwa są umieszczone w spawanych laserowo modułach z tworzywa sztucznego ze zintegrowanymi kanałami chłodzącymi. Inną cechą jest spawana laserowo aluminiowa obudowa ogniw, która jest lżejsza od konwencjonalnych wariantów stalowych i oferuje lepszą przewodność cieplną. Chemia ogniw łączy katodę NCMA (nikiel, kobalt, mangan, aluminium) z anodą zawierającą krzem. Dzięki temu akumulator może osiągnąć gęstość energii ponad 300 Wh/kg.

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

Inteligentne zarządzanie termiczne umożliwia szybką regulację temperatury ogniw w zależności od sytuacji np. możliwe jest szybkie ładowanie nawet po jeździe z dużą prędkością czy też pełna moc, która jest dostępna natychmiast po naładowaniu. Energię na zasięg około 400 kilometrów (według WLTP) można naładować w ciągu około pięciu minut. Akumulator znajduje się centralnie w podłodze pojazdu i jest częścią konstrukcji nośnej. Koncepcja napędu AMG GT XX opiera się na trzech nowo opracowanych silnikach elektrycznych o strumieniu osiowym. Dwa z nich są zintegrowane na tylnej osi w z przekładnią planetarną i falownikiem, podczas gdy inny silnik znajduje się na przedniej osi i działa jako dodatkowy napęd „doładowujący”. Taki układ umożliwia w pełni zmienny rozkład momentu obrotowego między przednią i tylną osią. Technologia przepływu osiowego umożliwia szczególnie wysoką gęstość mocy przy minimalnej przestrzeni i masie. Całkowita moc tego AMG wynosi ponad 1360 KM, a prędkość maksymalna wynosi 360 km/h. Silniki są około dwie trzecie lżejsze i wymagają tylko jednej trzeciej przestrzeni montażowej w porównaniu do konwencjonalnych silników elektrycznych. Daje to korzyści w zakresie chłodzenia, zabudowy i mocy. Cała strategia napędu i zarządzanie termiczne są zaprojektowane tak, aby dostarczać stałą moc przy powtarzających się, dużych obciążeniach – cecha, która do tej pory była tylko częściowo wykonalna przy napędach elektrycznych. Silniki i akumulator zostały opracowane we współpracy z ekspertami Formuły 1.

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

Koncepcyjny AMG GT XX jest zapowiedzią nowej ery sportowych modeli Mercedesa

Mercedes na razie nie ujawnił, czy i kiedy taki lub podobny model AMG mógłby trafić na rynek. Pewne jest jednak, że niezwykle mocne silniki o strumieniu osiowym trafią do produkcji seryjnej w przyszłym roku. Wyjątkowy koncept jest też zapowiedzią nowych czasów w AMG, które wcześniej czy później otrzyma nowe portfolio złożone z modeli z napędem w pełni elektrycznym. Takie są plany Mercedesa, ale zobaczymy jak na to zareagują klienci.  

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

Mercedes-AMG GT XX

Mercedes-AMG GT XX

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Mercedes-AMG pobił własny rekord. Magiczna bariera przebita

Rozmach przy premierach Mercedesa trwa. W tym punkcie marka ze Stuttgartu staje się legendą i absolutnym numerem jeden w branży. Zacznijmy od światowej premiery elektrycznej klasy G, która odbyła się jednocześnie w Los Angeles i Pekinie. W LA była ogromna feta, na której pojawili się np. Bradley Cooper czy Kendall Jenner (287 mln obserwujących na instagramie). Później była statyczna premiera modelu CLA – wzgórza Rzymu, cudowna willa, w której szef marki Ola Källenius pojawił się osobiście, tak jak kilkuset zaproszonych gości.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Premiery
Powrót Łady. Nowy model nosi nazwę Azimut i jest SUV-em z aspiracjami premium
Premiery
Przełom dla wodoru? Renault Emblème z innowacyjnym napędem elektryczno-wodorowym
Premiery
Nowe Audi Q3: Bez dźwigni kierunkowskazów, ale z dieslem. Znamy polskie ceny
Premiery
Nowa Corvette. Najpotężniejszy amerykański seryjny supersamochód
Premiery
Bentley Bentayga Speed: Wielki powrót do szybkich wersji