Oto pierwszy polski supersamochód. Powstał przy pomocy włoskiej firmy

AGTZ Twin Tail to hołd dla wyścigowego klasycznego Alpine A220. Został opracowany przez włoską firmę Zafato na zlecenie firmy La Squadra należącej do katowickiej Grupy Pietrzak. Powstanie 19 egzemplarzy tego wyjątkowego auta.

Publikacja: 25.02.2024 16:30

AGTZ Twin Tail to dzieło La Squadry i Zagato

AGTZ Twin Tail to dzieło La Squadry i Zagato

Foto: mat. prasowe

La Squadra, dzieło Jakuba Pietrzaka, zajmuje się dystrybucją takich marek jak Ferrari, Pagani, Koenigsegg, Bugatti czy Alpine. La Squadra poszła o krok dalej i weszła w obecnie niezwykle popularny świat najbardziej unikalnych samochodów. Zleciła znanej na całym świecie z kontrowersyjnych projektów firmie Zagato zbudowanie modelu AGTZ Twin Tail. Wspólne dzieło bazuje na lekkim, seryjnie produkowanym modelu Alpine A110, którego karoseria zbudowana jest z aluminium. Dzięki temu to GT znakomicie sprawdza się nie tylko na drodze, ale i na torze wyścigowym. W tym samochodzie atutem nie jest potężny silnik z ogromną mocą, ale stosunek mocy do masy. Alpine A110 waży jedyne 1102 kg.

AGTZ Twin Tail

AGTZ Twin Tail

mat. prasowe

Unikalne rozwiązanie: Odczepiany tył w AGTZ Twin Tail

AGTZ Twin Tail stylem nawiązuje do klasycznego Alpine A220, a elementem charakterystycznym jest wydłużony tył. To cecha znana z samochodów startujących w wyścigach długodystansowych. Długi tył poprawia aerodynamikę, ale niestety nie wpływa pozytywnie na proporcje i tym samym urodę samochodu. Zagato znalazło rozwiązanie tego problemu. AGTZ Twin Tail długi tył można odczepiać, a raczej można przyczepiać kiedy wybieramy się na tor wyścigowy.

Czytaj więcej

Fabryka Alpine w Dieppe: Nieoczywistość wyjątkowego miejsca
AGTZ Twin Tail

AGTZ Twin Tail

mat. prasowe

AGTZ Twin Tail

AGTZ Twin Tail

mat. prasowe

Klasyczne Alpine A220, które stało się inspiracją projektu, wystartowało wyścigu w Le Mans w 1969 roku. Niestety nie pomógł nawet aerodynamiczny ogon i żaden z  czterech samochodów Alpine nie dojechał do mety. Konstruktory postanowili dać projektowi drugie życie w wyścigach górskich. A, że w tej dyscyplinie ważniejsza od aerodynamiki jest zwrotność, odczepiono wydłużony tył. Ta historia posłużyła jako inspiracja do skonstruowania AGTZ Twin Tail.

AGTZ Twin Tail

AGTZ Twin Tail

mat. prasowe

Premiera w maju nad jeziorem Como

La Squadra zajmie się promocją i sprzedażą AGTZ Twin Tail. Oficjalna prezentacja odbędzie się w maju 2024 roku nad jeziorem Como, przy okazji konkursu elegancji Villa d'Este. Jak to zwykle bywa w przypadku krótkich serii, prawdopodobnie wszystkie 19 egzemplarzy jakie trafią do produkcji znalazły już nabywców i to mimo ceny sięgającej 650 tysięcy euro bez podatków. I tak oto pierwszy polski supersportowy samochód znajdzie się w garażach kolekcjonerów na całym świecie.

Alpine A220 to pierwowzór modelu AGTZ Twin Tail

Alpine A220 to pierwowzór modelu AGTZ Twin Tail

mat. prasowe

Czytaj więcej

Alpine A110 R Le Mans: Limitowana seria tylko dla najważniejszych klientów

Czytaj więcej

Audi RS 6 Avant GT: Kombi z piekła rodem. Hołd dla motorsportowej tradycji marki

La Squadra, dzieło Jakuba Pietrzaka, zajmuje się dystrybucją takich marek jak Ferrari, Pagani, Koenigsegg, Bugatti czy Alpine. La Squadra poszła o krok dalej i weszła w obecnie niezwykle popularny świat najbardziej unikalnych samochodów. Zleciła znanej na całym świecie z kontrowersyjnych projektów firmie Zagato zbudowanie modelu AGTZ Twin Tail. Wspólne dzieło bazuje na lekkim, seryjnie produkowanym modelu Alpine A110, którego karoseria zbudowana jest z aluminium. Dzięki temu to GT znakomicie sprawdza się nie tylko na drodze, ale i na torze wyścigowym. W tym samochodzie atutem nie jest potężny silnik z ogromną mocą, ale stosunek mocy do masy. Alpine A110 waży jedyne 1102 kg.

Premiery
Świat mówi o elektromobilności, a Aston Martin wprowadza na rynek nowy silnik V12
Premiery
Cupra Formentor została odświeżona. Lifting pod znakiem trzech trójkątów
Premiery
Nowe Porsche Cayenne GTS to Turbo GT w wersji „junior”
Premiery
Tak wygląda nowa Mazda 6. Niestety póki co nie trafi do europejskich salonów
Premiery
Opel Frontera powraca. Ale w zamian żegnamy Crosslanda
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił