Mercedes-AMG CLE 53. Na szczęście ma sześć cylindrów

Nowe coupe z gwiazdą na masce i ze znaczkiem AMG nie jest – ku radości purystów – kolejną hybrydą plug-in z czterema cylindrami. Topowe CLE nieźle brzmi, osiąga 449 KM i przyspiesza do setki w nieco ponad cztery sekundy.

Publikacja: 09.12.2023 13:22

Mercedes w Coupe AMG nie powtórzył błędu z limuzyny. Ten model ma 6-cyl. silnik

Mercedes w Coupe AMG nie powtórzył błędu z limuzyny. Ten model ma 6-cyl. silnik

Foto: mat. prasowe

Nowy Mercedes-AMG C 63 nie ma już pod maską silnika V8. Mało tego – marka ze Stuttgartu przygotowała dla klientów prawdziwą terapię szokową. W przeciwieństwie np. do BMW, które już lata temu pożegnało widlastą ósemkę, ale oferuje rzędową szóstkę, Mercedes od razu poszedł „szeroko” i zamontował w nowej generacji silnik czterocylindrowy z układem hybrydowym. Osiągi nowego C 63 są rewelacyjne, ale nie wszyscy są zadowoleni. Słychać narzekania na masę układu, a także dźwięk i kulturę pracy. Co mają w takim razie zrobić ci, którzy wolą silniki z większą liczbą cylindrów? Ratunkiem może być dla nich właśnie pokazany model CLE w wersji 53 AMG. Nie ma aż tyle mocy, co 63, ale napędza go motor R6 o pojemności trzech litrów.

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

mat. prasowe

Jest 6-cylindrów i 449 KM mocy

Zgrabne coupe odróżnia się od „cywilnych” wersji już z zewnątrz. Ma poszerzone błotniki, agresywniej stylizowane zderzaki, zmieniony grill i co najmniej 19-calowe felgi (w opcji mają o cal więcej). W środku zmiany obejmują m.in. obecność kierownicy AMG z dotykowym pokrętłem do wyboru trybów jazdy. Nie brakuje wykończenia z włókna węglowego, a chętni mogą zażyczyć sobie kubełkowe fotele AMG Performance. To, co najciekawsze, drzemie jednak pod maską. Wspomniany silnik o oznaczeniu M256 rozwija 449 KM i osiąga 560 Nm (600 Nm z funkcją overboost dostępną na 12 sekund). To hybryda, ale – spokojnie! – tylko „miękka”. Nie trzeba jej ładować. 48-woltowa instalacja elektryczna zapewnia dodatkowy „kopniak” mocy i momentu obrotowego (plus 23 KM i 205 Nm).

Czytaj więcej

Ile kosztuje luksus? Polskie ceny Mercedesa-Maybach Klasy S
Mercedes-AMG CLE53 Coupe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

mat. prasowe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

mat. prasowe

AMG CLE 53 to nie ostatnie słowo Mercedesa

Mercedes-AMG CLE 53 (pełna nazwa modelu jest wyjątkowo długa - to Mercedes-AMG 53 4Matic+ Coupe) ma napęd na cztery koła. Układ AMG Performance 4Matic+ oferuje tryb Drift. Moc przenosi skrzynia dwusprzęgłowa o dziewięciu przełożeniach. O jakich osiągach mówimy? Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje topowemu CLE 4,2 s. Prędkość maksymalna została tradycyjnie ograniczona do 250 km/h, ale za dopłatą klienci wybierający pakiet kierowcy AMG mogą mknąć o 20 km/h szybciej. W CLE 53 nie zabrakło też tylnej, skrętnej osi (do prędkości 100 km/h koła wychylają się o 2,5 stopnia w kierunku przeciwnym do kierunku jazdy, a powyżej tej szybkości w tym samym, o 0,7 stopnia), aktywnego zawieszenia i poszerzonego w stosunku do słabszych wersji rozstawu kół.

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

mat. prasowe

Cen jeszcze nie znamy. Wiadomo jednak, że to jeszcze nie koniec – czyli że w gamie pojawi się mocniejsze CLE. Choć na pewno bez V8 i prawdopodobnie bez R6.

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

mat. prasowe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

mat. prasowe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

Mercedes-AMG CLE53 Coupe

mat. prasowe

Czytaj więcej

MG zaskoczyło wszystkich swoimi cenami aut. Poziom jak sprzed kilku lat

Czytaj więcej

Nowe paliwo E10. Które samochody nie powinny go tankować

Nowy Mercedes-AMG C 63 nie ma już pod maską silnika V8. Mało tego – marka ze Stuttgartu przygotowała dla klientów prawdziwą terapię szokową. W przeciwieństwie np. do BMW, które już lata temu pożegnało widlastą ósemkę, ale oferuje rzędową szóstkę, Mercedes od razu poszedł „szeroko” i zamontował w nowej generacji silnik czterocylindrowy z układem hybrydowym. Osiągi nowego C 63 są rewelacyjne, ale nie wszyscy są zadowoleni. Słychać narzekania na masę układu, a także dźwięk i kulturę pracy. Co mają w takim razie zrobić ci, którzy wolą silniki z większą liczbą cylindrów? Ratunkiem może być dla nich właśnie pokazany model CLE w wersji 53 AMG. Nie ma aż tyle mocy, co 63, ale napędza go motor R6 o pojemności trzech litrów.

Premiery
Lamborghini Urus SE stał się hybrydą. Ale włoski SUV zachował silnik V8
Premiery
Ferrari 12Cilindri: Nowy flagowiec z Maranello. Zbudowany wegdług starych zasad
Premiery
Świat mówi o elektromobilności, a Aston Martin wprowadza na rynek nowy silnik V12
Premiery
Cupra Formentor została odświeżona. Lifting pod znakiem trzech trójkątów
Premiery
Nowe Porsche Cayenne GTS to Turbo GT w wersji „junior”