Reklama

Bentley Bentayga Speed: Wielki powrót do szybkich wersji

Bentley Bentayga jeszcze niedawno był dostępny z silnikiem W12. Tak ogromnej jednostki w gamie tego ogromnego SUV-a już nie znajdziemy - ale najnowsza wersja Speed i tak nie powinna zawodzić w kwestii dostarczania emocji. Również takich, które nie kojarzą się z szacowną, brytyjską marką.

Publikacja: 17.06.2025 22:11

Bentley Bentayga Speed w najnowszym wydaniu ma silnik V8 o mocy 650 KM

Bentley Bentayga Speed w najnowszym wydaniu ma silnik V8 o mocy 650 KM

Foto: mat. prasowe

Czas silników z dwunastoma cylindrami już mija – nawet w przypadku najdroższych i najbardziej luksusowych marek. Zapewniały wspaniałą kulturę pracy i nieskończone pokłady momentu obrotowego, emitowały jednak dużo CO2, były wielkie, ciężkie i skomplikowane. Dlatego Bentley powiedział „dość”. W gamie Bentaygi modelu W12 już nie ma, ale to nie znaczy, że nie ma tam już naprawdę mocnych i szybkich odmian. Do gamy wróciła odmiana Speed. Ma „tylko” V8 o pojemności 4.0… ale za to mocne, jak nigdy wcześniej. Osiąga 650 KM i 850 Nm. To prawie tyle (a nawet o 10 KM więcej), co w Porsche Cayenne Turbo GT, którego zresztą już też nie ma już w ofercie. Czy Bentayga Speed przejmie od tego auta koronę króla klasy sportowych SUV-ów? Ma z pewnością mocne argumenty.

Reklama
Reklama
Bentley Bentayga Speed

Bentley Bentayga Speed

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Bentley Bentayga EWB: Coś więcej niż 18 cm

Bentley Bentayga Speed już nie z V12 tylko z napędem 8-cylindrowym

W porównaniu z wcześniejszym W12, Bentayga Speed V8 jest szybsza. Osiąga 100 km/h w 3,4 s i maksymalnie rozpędza się aż do 310 km/h. W12 było wolniejsze o 0,5 s do setki, a jego prędkość maksymalna była mniejsza o 5 km/h. Co ważne - zwłaszcza dla tych, którzy mogą się oburzyć, że W12 wypadło z gamy - Bentayga Speed nie ma żadnej formy hybrydowego wsparcia. Marka teoretycznie dysponuje odpowiednią technologią, nie zdecydowała się jednak, by ją wdrożyć. Może obecność silnika elektrycznego zwiększyłaby jeszcze liczbę niutonometrów, ale wzrosłaby też masa. Bentayga i tak jest ciężka, więc jeśli ma pasować do nazwy „Speed”, nie można przesadzić.

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

Bentley kojarzy się ze statecznością i dystyngowaną jazdą. Z pewnością da się jeździć najmocniejszą Bentaygą właśnie w taki sposób, producent przewidział jednak także zupełnie inne wrażenia. Speed ma bowiem tryb „sport”, w którym amortyzatory usztywniają się o 15 procent, a system stabilizacji toru jazdy ESC umożliwia… jeżdżenie bokiem. Drift w Bentleyu! Co za czasy! Poza tym, Bentley w trybie Sport oferuje bardziej soczystą ścieżkę dźwiękową (w opcji: tytanowy wydech Akrapovic). Z zewnątrz Speed wyróżnia się znaczkami, czarnym grillem, 22-calowymi felgami (można zamówić nawet 23-calowe) i dostępnym na życzenie czarnym dachem. W środku można mieć bardziej sportową, ciemną kolorystykę. Ceny bez podatków startują od poziomu 1,1 mln zł. To dopiero kwota startowa, a górną granicę wyznacza jedynie fantazja właściciela. SUV Bentleya, który potrafi driftować - kiedyś to byłoby nie do pomyślenia!

Foto: mat. prasowe

Foto: mat. prasowe

Foto: mat. prasowe

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Nowy Bentley Continental GT Speed: Najpotężniejszy w dziejach
Premiery
Pierwsze elektryczne kombi Mercedesa przejedzie Polskę na jednym ładowaniu
Premiery
Coś więcej niż zmiana nazwy. Już nie Maserati MC20, tylko MCPura
Premiery
Nowa wizja Bentleya zaskakuje. Zobacz jak wygląda jego wnętrze
Premiery
Nowy model Ferrari. Klasyczne V8 i powrót do fizycznych przycisków
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Premiery
Tak Mercedes wyobraża sobie przyszłość AMG. Bardzo dużo mocy i napęd elektryczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama