Elektryczny Rimac Nevera klapą sprzedażową. „Superbogaci wolą silniki spalinowe”

Supersportowy Rimac Nevera miał być sukcesem rynkowym i nowym rozdaniem wśród samochodów sportowych z wyższej półki. Elektryk o mocy 1914 KM kosztuje dwa miliony euro, ma znakomite osiągi i dobry wygląd, ale brakuje na niego chętnych. Mate Rimac, właściciel firmy wyciąga wnioski ze swojej porażki.

Publikacja: 14.05.2024 07:47

Z przewidzianych 150 egzemplarzy Rimaca Nevera sprzedało się póki co tylko 50 sztuk

Z przewidzianych 150 egzemplarzy Rimaca Nevera sprzedało się póki co tylko 50 sztuk

Foto: mat. prasowe

Rimac Nevera napędzany czterema silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 1914 KM uchodził za nowe rozdanie w świecie supersportowych samochodów. Chorwacka firma rozpoczęła prace nad tym samochodem w 2017 roku, a wtedy rynek elektryków, tym bardziej tych egzotycznych praktycznie nie istniał, albo dopiero raczkował. Siedem lat później duża moc w elektryku na nikim nie robi już wrażenia. Za stosunkowo nieduże pieniądze takie marki jak Tesla oferują moc ponad 1000 KM.

Rimac Nevera

Rimac Nevera

Foto: mat. prasowe

Nic więc dziwnego, że Rimac z planowanych 150 aut sprzedał klientom jedynie 50 egzemplarzu modelu Nevera za około dwa miliony euro za sztukę. Podczas szczytu Financial Times Future of the Car Summit w Londynie Mate Rimac, twórca dyrektor generalny marki dokonał wnikliwej oceny swojego przedsięwzięcia. Jak twierdzi Rimac spadek popytu na wysokiej klasy auta elektryczne można przypisać faktowi, że rynek masowy staje się coraz bardziej elektryczny. Tym samym bogaci klienci coraz bardziej chcą się wyróżniać i doznawać klasycznych, analogowych wrażeń z jazdy samochodami z napędem spalinowymi.

Czytaj więcej

Jeep wycofuje się ze elektrycznej strategii. Nowe modele z silnikami spalinowymi
Rimac Nevera

Rimac Nevera

Foto: mat. prasowe

Bogaci klienci wybierają samochody sportowe z analogowym charakterem

„Rimac nie jest wyłącznie elektryczny – Rimac robi to, co w danej chwili jest najbardziej ekscytujące” – mówi szef firmy. Mate nie wyklucza, że ​​następca Rimaca Nevery będzie miał silnik spalinowego. Mate Rimac wie co mówi, jest także dyrektorem generalnym Bugatti, a następca Chirona będzie napędzany całkowicie nowo opracowanym, wolnossącym silnikiem V16 ze wspomaganiem hybrydowym, który osiąga moc systemową około 1800 KM. W swojej wypowiedzi Mate Rimac dokonuje porównania do analogowych zegarków naręcznych, które cieszą się dużą popularnością wśród zamożnych ludzi. - Apple Watch może wszystko lepiej. Oprócz pomiaru czasu może zrobić jeszcze 1000 innych rzeczy, jest znacznie bardziej precyzyjny i może mierzyć tętno w czasie rzeczywistym. Ale nikt nie zapłaciłby 200 000 dolarów za Apple Watch — mówi Rimac.

Rimac Nevera

Rimac Nevera

Foto: mat. prasowe

Rimac Nevera

Rimac Nevera

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Rimac pobił rekord prędkości. Ponad 275 km/h na wstecznym biegu

Czytaj więcej

Nowy model Bugatti będzie napędzany 16-cylindrową hybrydą o mocy 1800 KM

Rimac Nevera napędzany czterema silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 1914 KM uchodził za nowe rozdanie w świecie supersportowych samochodów. Chorwacka firma rozpoczęła prace nad tym samochodem w 2017 roku, a wtedy rynek elektryków, tym bardziej tych egzotycznych praktycznie nie istniał, albo dopiero raczkował. Siedem lat później duża moc w elektryku na nikim nie robi już wrażenia. Za stosunkowo nieduże pieniądze takie marki jak Tesla oferują moc ponad 1000 KM.

Nic więc dziwnego, że Rimac z planowanych 150 aut sprzedał klientom jedynie 50 egzemplarzu modelu Nevera za około dwa miliony euro za sztukę. Podczas szczytu Financial Times Future of the Car Summit w Londynie Mate Rimac, twórca dyrektor generalny marki dokonał wnikliwej oceny swojego przedsięwzięcia. Jak twierdzi Rimac spadek popytu na wysokiej klasy auta elektryczne można przypisać faktowi, że rynek masowy staje się coraz bardziej elektryczny. Tym samym bogaci klienci coraz bardziej chcą się wyróżniać i doznawać klasycznych, analogowych wrażeń z jazdy samochodami z napędem spalinowymi.

Na prąd
Program dopłat "Mój elektryk 2.0" może zaszkodzić rynkowi e-mobility
Na prąd
Samochody elektryczne w raporcie TÜV. Tesla na ostatnim miejscu
Na prąd
To może być przełom dla producentów aut. Gigant branży buduje własną platformę
Na prąd
Elektryki biorą udział najczęściej w jednym rodzaju wypadków drogowych
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Na prąd
Analiza 7 tys. elektryków: akumulatory są mniej zawodne niż silniki spalinowe
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką