Jak donosi brytyjski magazyn Autocar, Lawrence Stroll, kanadyjski miliarder planuje złożyć ofertę przejęcia Astona Martina. Stroll dorobił się na imperium mody obejmującym takie marki, jak Ralph Lauren i Tommy Hilfiger. Jest ojcem Lance’a Stroll’a, który jeździ w Formule 1 dla zespołu Racing Point. Aston Martin nie skomentował spekulacji, ale po tym jak wiadomość przedostała się do mediów akcjevfirmy znacznie wzrosły. Jak podaje niemiecki Handelsblatt, około 36 procent akcji Astona Martina jest dostępnych na rynku, reszta kontrolowana jest przez inwestorów finansowych.
Aston Martin Valhalla.
Aston dzięki stworzonemu wspólnie z twórcą Formuły 1 Adrianem Neweyem, chce wstrząsnąć niszą supersportowych samochodów. Valhalla powinna pojawić się w 2021 roku ma kosztować około miliona euro mieć silnik o mocy 1000 KM. To nie jedyne plany Brytyjczyków. W planach jest również nowy Vanquish z centralnie zabudowanym silnikiem. Dzięki niedawno zaprezentowanemu modelowi DBX Aston Martin chce wejść do lukratywnego biznesu SUV-ów. Ponadto pod marką Lagonda opracowywany jest elektryczny crossover, który trafi do produkcji seryjnej w 2021 roku.
Aston Martin DBX.
Plany planami, ale po przedstawieniu danych za pierwszą połowę 2019 roku plany zaczęły wyglądać mniej realnie. Obroty spadły o 4 procent do 407 milionów funtów i to pomimo 6 procentowego wzrostu liczby sprzedanych aut (2442 egzemplarzy). Strata wzrosła do 63 milionów funtów (prawie 300 milionów złotych). W tym samym okresie ubiegłego roku Aston Martin nadal miał zysk w wysokości około 12 milionów funtów (niemal 60 mln złotych). W rezultacie cena akcji, która spadła już o 40 procent w poprzednim tygodniu po ostrzeżeniu o stratach w zyskach, spadła po ich ogłoszeniu o kolejne 20 procent. Od debiutu giełdowego Aston Martin w październiku 2018 r. akcje firmy straciły w sumie około 76 procent. Ponadto potencjalne skutki twardego Brexitu dla producenta samochodów sportowych nie są jeszcze przewidywalne.