Prasy używane do tej pory nie są w stanie nadać odpowiedniego kształtu takiemu materiałowi. Zwykle blacha w samochodach ma grubość od 0,6 do 2,5 mm. Można się spodziewać, że stylizacja Cybertrucka jest konsekwencją wymagań procesu technologicznego. Eksperci zwracają uwagę na konsekwencje zastosowania nowego stopu stali nierdzewnej przez Teslę. Dzięki niemu karoseria nie musi być pomalowana i jest bardzo sztywna, ale problem stanowi naprawa w przypadku uszkodzenia no i takie rozwiązanie przyczynia się do bardzo wysokiej masy własnej pick-up'a.
Tesla Cybertruck
Z tym tematem w przeszłości zmierzył się DeLorean, który zobligował dealerów do zakupu zapasu paneli karoserii, po to by poprawić ich dostępność. Biorąc pod uwagę dotychczasową jakość serwisów Tesli można się spodziewać utrudnień w zakupie części. Z pewnością niezależne zakłady ze względu na skomplikowaną procedurę będą unikały angażowania się w naprawę karoserii Cybertrucka. Nie bez powodu możemy na rynku obserwować pomalowane egzemplarze marki DeLorean. Łatwiej jest pomalować element ze stali nierdzewnej niż naprawić go tak, by nie było śladu bez procesu pokrycia lakierem.
Nikt w motoryzacji nie użył tak grubej blachy do budowy auta
Mamy jednak wrażenie, że klienci Cybertrucka to grupa kierującą się osobliwymi manierami. Można się spodziewać, że bardziej ucieszy ich fakt, że panele Cybertrucka są kuloodporne, niż zmartwią wysokie koszty naprawy i ubezpieczenia. Poza tym wcale nie trzeba ich naprawiać w przypadku zarysowań, czy drobnych uszkodzeń ponieważ elementy nie będą korodowały. Takie blizny na karoserii mogą nawet dodać Cybetruckowi jeszcze bardziej oryginalnego charakteru.
Tesla Cybertruck