W I półroczu 2018 r. branża wynajmu długoterminowego rozwijała się 2,5-krotnie szybciej od pozostałych dostępnych form finansowania aut firmowych, nabywając na potrzeby oferowanych usług o 25,4 proc. więcej nowych samochodów osobowych niż w pierwszych sześciu miesiącach ubiegłego roku. Dla porównania, z wykorzystaniem kredytu, leasingu finansowego czy zakupu ze środków własnych firmy kupiły o 10,4 proc. aut więcej niż rok wcześniej. Jak wynika z danych PZWiLP dużym tempem rozwoju w II kwartale 2018 r. może się pochwalić także branża Rent a Car (wypożyczalnie samochodów), która urosła o tym czasie o blisko 29 proc. r/r.
CZYTAJ TAKŻE: Sprzedaż nowych aut podkręca tempo
Zgodnie z danymi PZWLP (reprezentującego ok. 80 proc. tego rynku w naszym kraju), na koniec II kw. 2018 r. łączna flota firm-członków tej organizacji liczyła już ok. 170 tysięcy samochodów. Oznacza to, że wzrost tej branży (mierzony liczbą aut w dominującej usłudze Full Serwis Leasing, która obejmuje 83 proc. zarządzanej floty) osiągnął po II kw. 2018 r. poziom 15,5 proc. r/r. Full Serwis Leasing to jedna z dwóch – obok Leasingu z Serwisem – usług zaliczanych do wynajmu długoterminowego. Obejmuje, poza finansowaniem, również pełną obsługę administracyjną i serwisową samochodów. Leasing z Serwisem jest usługą zbliżoną, jednakże zapewniająca przedsiębiorcy jedynie częściową obsługę aut.
materiały prasowe
Wśród najpopularniejszych modeli aut w wynajmie długoterminowym na koniec czerwca bieżącego roku znalazły się: Skoda Octavia, VW Passat, Ford Focus i Skoda Fabia. W strukturze jednostek napędowych trwale spada udział diesli, choć wciąż dominują w firmowych flotach. Silniki wysokoprężne napędzają 63,5 proc. wszystkich pojazdów w wynajmie długoterminowym. To o 4,7 proc. mniej niż rok wcześniej. Silniki benzynowe stanowią już 35,2 proc. (wzrost o 4 proc.), zaś hybrydowe i elektryczne – 1,3 proc. Pojazdy czysto elektryczne to wciąż margines rynku – ich liczba w wynajmie wzrosła w ciągu roku z 20 do 28 egzemplarzy.