Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie są zagrożenia związane z zakupem tanich opon zimowych?
- Jak oceniono opony w poszczególnych segmentach cenowych w teście ADAC?
- Dlaczego homologacja zimowa nie zawsze gwarantuje jakość opon?
- Jak opony „Nordic” wypadają w kontekście europejskich warunków zimowych?
Wyniki testu w rozmiarze 225/40 R18 H/V oceniono: 6 opon jako dobre, 10 jako zadowalające, 4 jako wystarczające, 11 jako niezadowalające. Najgorzej wypadły opony budżetowe – wszystkie 11 ocenionych najniżej modeli pochodziło z tej kategorii. Ich wspólny problem? Brak przyczepności, długie drogi hamowania i niska jakość prowadzenia. Przykładowo, Evergreen EW66 czy Landsail Winter Lander ledwo zatrzymywały auto na śniegu i lodzie. Jeszcze bardziej wymowne są różnice na mokrej nawierzchni. Podczas hamowania z 80 km/h samochód na oponach Goodyear UltraGrip Performance 3 już stał, gdy auto na tanich Syron Everest 2 wciąż pędziło z prędkością blisko 46 km/h.
Segment średni wypadł przeciętnie. Aż 8 z 11 opon uzyskało ocenę „zadowalającą”. Można je uznać za akceptowalne, jeśli kierowca jest świadomy ich ograniczeń. Do tego grona należą m.in. Kleber Krisalp HP3, Nokian Tyres Snowproof P, Semperit Speed-Grip 5 czy Uniroyal WinterExpert. Nieco słabiej poradziły sobie Firestone Winterhawk 4, Maxxis Premitra Snow WP6 i Apollo Aspire XP Winter – miały problemy z prowadzeniem na suchej nawierzchni i nie zapewniały odpowiedniej stabilności w awaryjnych manewrach. Najlepsze rezultaty osiągnęły opony premium. Sześć modeli uzyskało ocenę „dobrą”. Wśród nich:
Goodyear UltraGrip Performance 3, Michelin Pilot Alpin 5, Bridgestone Blizzak 6, Dunlop Winter Sport 5, Hankook Winter i*cept evo3 W330, Continental WinterContact TS 870 P.
Tanie nie znaczy bezpieczne
ADAC przypomina, że wszystkie testowane opony miały symbol płatka śniegu, czyli oficjalną homologację zimową. To jednak nie gwarantuje realnych osiągów. Jak pokazały wyniki, homologacja nie zastąpi jakości mieszanki i konstrukcji bieżnika. Coraz częściej na rynku pojawiają się opony „Nordic”, przeznaczone na rynki Skandynawii. Choć oferują lepszą przyczepność na śniegu i lodzie, w warunkach Europy Środkowej wypadają gorzej na mokrym i suchym asfalcie. Dlatego ADAC odradza ich zakup w Niemczech czy Polsce, gdzie zimy są łagodniejsze.
Czytaj więcej
Europejscy kierowcy pozytywnie oceniają wiele aspektów użytkowania opon całorocznych w łagodniejs...