Cięcie kosztów związanych z bieżącą działalnością pozwoli firmie na finansowanie projektów związanych z elektryfikacją modeli. Oszczędności są szczególnie istotne dla całej Grupy Volkswagena po skandalu z emisjami spalin i związanymi z tym grzywnami. VAG czekają też duże koszty dostosowania silników spalinowych do nowych norm emisji spalin – pisze Reuter. Według pracowania instytutu Center of Automotive Management (CAM) Grupa w ciągu najbliższych 10 lat ma wyłożyć na elektryfikację rekordowe 91 miliardów dolarów.

""

Audi E-Tron, który zadebiutował w 2018 r. to początek elektrycznej ofensywy firmy z Ingolstadt / fot. David Paul Morris/Bloomberg

moto.rp.pl

Jeden z rzeczników grupy z Ingolstadt powiedział, że program oszczędności nie został jeszcze przyjęty w ostatecznej wersji, ale rząd wielkości podany przez niemiecką gazetę jest właściwy. Odmówił natomiast wypowiedzi na pytanie o redukcje zatrudnienia. Tymczasem „Manager Magazine” podał, powołując się na dyrektora finansowego Audi Alexandra Seitza, że plan zakłada zmniejszanie załogi Audi o 3 proc. rocznie, łącznie o 14 tys. miejsc pracy w ciągu 5 lat.

CZYTAJ TAKŻE: Holender nowym prezesem Audi

– Odrzucamy te liczby – stwierdziła z kolei inna przedstawicielka firmy i wyjaśniła, że  kierownictwo Audi prowadzi rozmowy ze związkami zawodowymi, związane z oceną wielkości potrzeb kadrowych w swoich zakładach w przyszłości. Taka analiza jest niezbędna, biorąc pod uwagę zmiany zachodzące w sektorze. Dodała, że pracownicy w  Ingolstadt i Neckalsulm nadal korzystają  z gwarancji zatrudnienia do 2025 r., wynegocjowanych przez związki zawodowe. Audi zatrudnia na świecie blisko 91,7 tys. osób, w tym 61,5 tys. w Niemczech.