Reklama

Porsche 911 Spirit 70: 1500 egzemplarzy nostalgii. Test kolekcjonerskiego Porsche

W świecie, w którym sportowe samochody coraz częściej próbują udowodnić, że są ekologiczne, Porsche zrobiło coś dokładnie odwrotnego. Cofnęło się w czasie. I to świadomie. 911 Spirit 70 to samochód, który celebruje przeszłość.

Publikacja: 31.12.2025 21:21

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Porsche konsekwentnie buduje swoją strategię Heritage Design. Po Tardze 4S inspirowanej latami 50. i 60. oraz po fenomenalnym Sport Classicu nawiązującym do końcówki lat 60., przyszła pora na lata 70. i wczesne 80. Spirit 70 zamyka ten rozdział jako trzecia z czterech zapowiedzianych edycji i robi to w sposób charakterystyczny dla dzisiejszego Porsche: emocjonalnie, drogo i bez tłumaczenia się komukolwiek. Bazą jest aktualne 911 Carrera GTS Cabriolet (992.2) z nowym napędem T-Hybrid. Mechanicznie nie ma tu żadnej rewolucji. Rewolucja dzieje się gdzie indziej — w atmosferze i klimacie.

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Olive Neo i epoka, która wróciła

Kolor Olive Neo to coś więcej niż lakier. W zależności od światła potrafi być głęboką zielenią, brązem albo czymś pomiędzy. W połączeniu z detalami w odcieniu Bronzite, felgi w stylu Fuchs – niestety nie ma ich na prasowym egzemplarzu auta oraz matowymi „safety stripes” na masce tworzą stylistykę, która natychmiast przyciąga uwagę. I to przyciąga ją bez wyjątku na płeć i wiek. To jedno z tych aut, które zbiera spojrzenia niezależnie od tego, gdzie stoi, czy pod muzeum Porsche, czy pod zwykłą kawiarnią. Co ważne: reakcje są wyłącznie pozytywne.

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Jeśli nadwozie jest manifestem, wnętrze to już deklaracja i dekoracja. Pasha wraca w pełnej krasie: na fotelach, boczkach drzwi, desce rozdzielczej, w schowku, w bagażniku, a nawet w cyfrowych wizualizacjach systemów pokładowych. Nowa Pasha nie jest już welurem, ale nowoczesną mieszanką włókien syntetycznych i wełny. Jest przyjemniejsza w dotyku, mniej „saunowa” latem i zaskakująco komfortowa zimą. Jakość wzorcowa. Zapach, spasowanie, ergonomia — typowe Porsche – fenomenalne.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Strategiczny zwrot Porsche. Cayenne Electric staje się punktem odniesienia
Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

541 KM i 3 sekundy do setki

Układ napędowy to dobrze znana, ale już bardzo dopracowana konstrukcja: 3,6-litrowy bokser + elektryczne wspomaganie + eTurbo + silnik w skrzyni PDK. Efekt: 541 KM i 610 Nm, napęd wyłącznie na tył, 0–100 km/h w nieco ponad 3 sekundy. To samochód bardzo szybki — nawet jak na standardy 911. Przyrost prędkości jest brutalny, ale kontrolowany. Największe wrażenie robi nie start spod świateł, lecz elastyczność: wystarczy pół gazu, by nagle znaleźć się daleko poza granicami zdrowego rozsądku. Dźwięk? Głęboki, mięsisty, bardziej „stare Porsche” niż nowoczesny turbobokser. Z otwartym dachem to czysta motoryzacyjna hedonistyka.

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Sztywność nadwozia to jeden z największych atutów Spirit 70. Niezależnie od tego, czy dach jest otwarty czy zamknięty, samochód prowadzi się spójnie i przewidywalnie. Układ kierowniczy reaguje błyskawicznie, zawieszenie — choć twarde — nie męczy na co dzień, a elektronika działa szybko i dyskretnie. To jedno z tych Porsche, którymi naprawdę da się jeździć codziennie. Pomaga w tym m.in.: podnoszona przednia oś (z zapamiętywaniem GPS), 84-litrowy zbiornik paliwa, bardzo dobre wyciszenie przy jeździe autostradowej, zaskakująco rozsądne… zużycie paliwa. Ta 911-ka potrafi być oszczędna. Podczas testu – 12,6 l/100 km w jeździe mieszanej, 9–10 l/100 km przy spokojnej jeździe ekspresową i autostradą. Jak na auto o takich osiągach — wynik imponujący. Duża w tym zasługa hybrydowego wsparcia.

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Reklama
Reklama

Cena bazowa w Polsce: 1 203 000 zł. Testowany egzemplarz: ponad 1,28 mln zł. To o 255 tys. więcej od kabrioletu w wersji GTS (od 948 tys. zł). Czy to dużo za: lakier, naklejki, tapicerkę, atmosferę? Obiektywnie — tak. Emocjonalnie — to zależy. Spirit 70 nie oferuje niczego, czego nie potrafi Carrera GTS Cabriolet. Ale oferuje coś, czego nie da się doposażyć klasycznej wersji: tożsamość i wyjątkowość limitowanej do 1500 egzemplarzy wersji. To samochód, który wszystko potrafi, ale niczego nie musi. Jest celebracją drogi, dźwięku, dotyku i wspomnień. To nie jest racjonalny wybór. To wybór sercem — bardzo drogim sercem. I właśnie dlatego sprzeda się bez problemu.

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Reklama
Reklama
Porsche 911 Spirit 70

Porsche 911 Spirit 70

Foto: Albert Warner

Czytaj więcej

Porsche 911 GT3 Touring: Gdy elegancja spotyka furię
Za Kierownicą
Volvo XC90 T8 PHEV: Dojrzałość zamiast pośpiechu
Za Kierownicą
Škoda Enyaq RS 4x4: Fińska próba generalna
Za Kierownicą
Exlantix ET: Chiński SUV, który zawstydza Europę. Teraz chce ją wyprzedzić
Za Kierownicą
BMW M2 z pakietem M Performance: Auto dla tych, którzy lubią jeździć
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Za Kierownicą
Porsche 911 GT3 Touring: Gdy elegancja spotyka furię
Materiał Promocyjny
Bankowe konsorcjum z Bankiem Pekao doda gazu polskiej energetyce
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama