Reklama

Chińskie AUDI bije rekordy: 10 tys. zamówień w 30 min. Polak twórcą nadwozia

Audi może mówić o sporym sukcesie marketingowym w Chinach. Zaledwie 30 minut po uruchomieniu przedsprzedaży pierwszego modelu swojej nowej submarki o nazwie AUDI, model E5 Sportback zebrał aż 10 153 zamówienia. To liczba, która robi wrażenie, zwłaszcza że w pierwszym półroczu 2025 r. cała marka Audi sprzedała w Chinach tylko ok. 8 tys. aut elektrycznych.

Publikacja: 20.09.2025 08:44

Nowa submarka Audi ma oferować auta w cenach porównywalnych z lokalną konkurencją

Nowa submarka Audi ma oferować auta w cenach porównywalnych z lokalną konkurencją

Foto: mat. prasowe

E5 Sportback to nie tylko debiut submarki stworzonej specjalnie dla Chin, ale także projekt z polskim akcentem. Za design nadwozia odpowiada Kamil Łabanowicz – ceniony projektant Audi, który wcześniej pracował m.in. nad koncepcyjnymi modelami marki i jest autorem linii takich aut jak Audi Q8 czy A7 Sportback. Tym razem jego zadaniem było przygotowanie samochodu dla zupełnie innego odbiorcy – młodszych i bardziej cyfrowych klientów z Państwa Środka. Efekt? Dynamicznie narysowane, coupe-podobne nadwozie E5 Sportback, które wpisuje się w gusta chińskich klientów.

AUDI E5 Sportback

AUDI E5 Sportback

Foto: mat. prasowe

Nowa marka, ale pod szyldem Audi

Warto podkreślić, że E5 Sportback nie jest zwykłym kolejnym modelem z oferty Audi, lecz pierwszym samochodem nowej, elektrycznej submarki stworzonej wyłącznie dla Chin. Co ciekawe, marka ta nie została nazwana inaczej – jak to robią niektórzy producenci (np. Toyota z Lexusem czy Hyundai z Genesisem) – lecz również występuje pod nazwą Audi, ale bez klasycznego logotypu czterech pierścieni, a wykorzystuje jedynie pisaną z dużych liter nazwę AUDI. To świadomy zabieg marketingowy: w ten sposób Audi wykorzystuje globalną rozpoznawalność, a jednocześnie buduje osobną gamę, bardziej dostępną cenowo, skierowaną do młodych odbiorców i sfokusowaną na rynek chiński.

Czytaj więcej

Tak wygląda następca Audi TT. Concept C to roadster z twardym dachem
AUDI E5 Sportback

AUDI E5 Sportback

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

Nowa linia powstaje we współpracy z chińskim koncernem SAIC, a jej celem jest przechwycenie klientów, którzy coraz częściej wybierają rodzimych producentów jak BYD czy NIO. W przeciwieństwie do klasycznych modeli Audi, submarka oferuje auta w cenach porównywalnych z lokalną konkurencją, ale jest znacznie tańsza niż klasyczne modele Audi. Innymi słowy: to Audi „dla mas”, ale nadal z prestiżową nazwą. Audi E5 Sportback wchodzi na rynek chiński z ceną startową nieco poniżej 33 200 dol. (235 900 juanów, ok. 120 tys. zł), kiedy za porównywalne Audi z czterema pierścieniami trzeba zapłacić ok. 300 tys. a nawet 350 tys. juanów (153 do 178 tys. zł), a za modele lokalnej konkurencji jak NIO ET5 startują od 298 tys. juanów. W praktyce oznacza to, że Audi po raz pierwszy staje w bezpośrednim starciu cenowym z rodzimymi markami – dotąd niemieckie samochody stawiały na prestiż i jakość, ale za wyższą cenę zakupu.

AUDI E5 Sportback

AUDI E5 Sportback

Foto: mat. prasowe

Europejskie marki w odwrocie

Nowa submarka ma być dla Audi ratunkiem na chińskim rynku, gdzie europejskie marki radzą sobie coraz gorzej. Sprzedaż klasycznych modeli spada, bo chińscy klienci coraz częściej wybierają rodzime auta elektryczne – tańsze, bogato wyposażone i z technologiami, które wyprzedzają niemiecką konkurencję. Mercedes, BMW i samo Audi tracą udziały w rynku, podczas gdy BYD, NIO, Xpeng czy Li Auto rosną w siłę. W 2025 r. udział europejskich marek premium w segmencie elektryków w Chinach spadnie poniżej 5 proc.

AUDI E5 Sportback

AUDI E5 Sportback

Foto: mat. prasowe

Choć liczba ponad 10 tys. zamówień w pół godziny robi wrażenie, trzeba pamiętać, że w Chinach przedsprzedaże są narzędziem marketingowym. Klienci składają zamówienia, wpłacając niewielkie zaliczki, często pod wpływem medialnego szumu. Nie wiadomo więc, ile z tych 10 tys. rezerwacji faktycznie zakończy się faktycznym zakupem  auta. Audi przyznaje jednak, że reakcja rynku jest „bardzo pozytywna” i liczy, że seria E5 – obejmująca trzy modele w ciągu najbliższych dwóch lat – stanie się trampoliną do odbudowania pozycji w Państwie Środka.

Czy wiesz, że…
- Kamil Łabanowicz, projektant Audi E5, pochodzi z Wrocławia i od lat pracuje w centrum stylistycznym Audi w Ingolstadt.
- Chiny są dziś największym rynkiem elektryków na świecie – w 2024 r. sprzedano tam ponad 9 mln aut elektrycznych i hybryd plug-in.
- Audi już raz próbowało stworzyć osobną markę dla Chin – w latach 2000 powstało FAW-Audi, ale oferta ograniczała się wtedy do przedłużonych sedanów dla klasy średniej.

Reklama
Reklama
AUDI E5 Sportback

AUDI E5 Sportback

Foto: mat. prasowe

AUDI E5 Sportback

AUDI E5 Sportback

Foto: mat. prasowe

AUDI E5 Sportback

AUDI E5 Sportback

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Salon samochodowy w Szanghaju: Witamy w nowym świecie

E5 Sportback to nie tylko debiut submarki stworzonej specjalnie dla Chin, ale także projekt z polskim akcentem. Za design nadwozia odpowiada Kamil Łabanowicz – ceniony projektant Audi, który wcześniej pracował m.in. nad koncepcyjnymi modelami marki i jest autorem linii takich aut jak Audi Q8 czy A7 Sportback. Tym razem jego zadaniem było przygotowanie samochodu dla zupełnie innego odbiorcy – młodszych i bardziej cyfrowych klientów z Państwa Środka. Efekt? Dynamicznie narysowane, coupe-podobne nadwozie E5 Sportback, które wpisuje się w gusta chińskich klientów.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Reklama
Tu i Teraz
Niemcy chcą zakazać palenia w samochodzie. Grzywna nawet do 3000 euro
Tu i Teraz
Rewolucja na włoskich autostradach. Kierowcy dostaną odszkodowania za stanie w korku
Tu i Teraz
Na stacjach paliw znów drożej. Wyjątkiem jest tylko LPG
Tu i Teraz
Szok w Hanowerze! Volkswagen czasowo wstrzymuje produkcję legendarnego modelu
Tu i Teraz
Gigantyczne manewry w Niemczech. 600 km dróg może zostać okresowo zablokowanych
Reklama
Reklama