Czy Porsche 911 zachowa swój charakter w przyszłości? Czasy nie sprzyjają mocnym, spalinowym autom sportowym. Z drugiej strony, to prawdziwa legenda i trudno wyobrazić sobie markę z Zuffenhausen bez wozu z niepowtarzalnym, garbatym nadwoziem. Na szczęście w Porsche o tym wiedzą. Nie mają nic przeciwko elektryfikacji „zwyczajnych” modeli, ale 911 ma zostać spalinowe tak długo, jak to tylko możliwe. To nie znaczy, że ten model się nie zmieni. Pierwsza „mała rewolucja” została zaplanowana na rok modelowy 2025. Powitamy wtedy na rynku obecną generację oznaczoną kodem 992, ale po liftingu - Porsche 911 992.2. Jakie modernizacje zaplanowano? Fani wyglądu zewnętrznego obecnej generacji mogą zapewne spać spokojnie. Wielkich zmian raczej nie będzie. Z kolei w środku – jak wynika ze zdjęć szpiegowskich — analogowy obrotomierz może odejść na emeryturę i ustąpić miejsca cyfrowemu. Trochę szkoda. Za to w gamie silników szykuje się porządne przemeblowanie.
Czytaj więcej
Słaby popyt, zmiana strategii, nowy koncept – przyczyny wycofania z oferty modeli samochodów są różne. Tu znajdziesz wszystkie wycofane w najbliższym czasie z produkcji modele aut.
Aktualna generacja Porsche 911
Po pierwsze – źródła zbliżone do marki zapowiadają, że pojawi się 911 w wersji hybrydowej. Nie będzie to jednak hybryda plug-in, a taka, która nie wymaga ładowania. Motor benzynowy 3.0 będzie połączony z napędzającym przednie koła silnikiem elektrycznym o mocy ok. 90 KM. Cały układ z akumulatorem 2 kWh ma wyjątkowo mało ważyć. Mówi się o wzroście masy w stosunku do odmiany benzynowej o jedyne 25 kilogramów.
W gamie silnikowej znajdzie się hybryda, ale i silnik wolnossący
Po drugie – do 911 ma wrócić silnik wolnossący. To wiadomość, której mało kto się spodziewał. Nowa jednostka 3.6 pojawi się w wariancie twin turbo, ale również w wersji pozbawionej jakiegokolwiek doładowania. Ta druga trafi do wersji GTS i zapewni „naturalne i sportowe” wrażenia z jazdy. Jak za starych, dobrych czasów. Z kolei odmiana z dwiema sprężarkami zasili 911 Turbo i Turbo S, zastępując obecnie stosowaną jednostkę 3.8. Należy spodziewać się jeszcze bardziej atomowego przyspieszenia.