Takiej imprezy w świecie motoryzacji dawno nie było. Na historycznym i nieaktywnym torze Terramar pojawiło się 600 zaproszonych dziennikarzy, olbrzymie, zbudowane na potrzebę eventu kulisa, budynki, sceny. Posadzono nawet drzewa i rozłożono setki metrów rolek sztucznej trawy. Cupra zamaszyście wkracza w przyszłość i bez obaw odsłania swoje plany do 2025 roku, nie tylko o nich mówiąc, ale też pokazując gotowe modele. W sumie aż siedem. Zmieni się wiele, żeby nie powiedzieć – zmieni się wszystko. Odświeżony zostanie wygląd modeli Cupra Leon i Cupra Formentor, ale to nie wszystko. Pojawi się Tavascan, napęd hybrydowy i duży SUV o nazwie Terramar. Ale po kolei...
Grupa Volkswagen nastawia w najbliższej przyszłości kierunek na marżę, a nie na wolumen sprzedaży. Czyli teraz liczy się jak największy zysk z każdego egzemplarza. A ten, wiadomo, jest większy przy droższych autach, a mniejszy przy tych tańszych. I to prawdopodobnie jest jeden z argumentów, dla których Cupra wspina się w górę, a Seat stoi w miejscu. Łatwiej jest stworzyć hiszpański brand premium od nowa, niż sprawić, żeby stał się nim Seat, który kojarzony jest raczej z kompaktowymi i miejskimi modelami. Na chwilę obecną wszystko wskazuje na to, że Seat bardzo straci na znaczeniu w koncernie i będzie skazany na bycie swego rodzaju niskobudżetową marką, być może tylko na wybranych rynkach. Jednak lepsze to, niż miałby w ogóle zniknąć.
Wayne Griffiths, dyrektor generalny marki Cupra (z prawej) i elektryczny UrbanRebel.
Drugim powodem jest fakt, że Cuprze całkiem nieźle wychodzi zarabianie pieniędzy. Do tej pory sprzedano 200 tys. egzemplarzy aut na całym świecie, a obroty wzrosły z 430 mln euro w 2018 roku do 2,2 mld euro w 2021 roku (ponad 10 mld zł), przekraczając tym samym wszelkie, nawet te najśmielsze oczekiwania. Na tym nie koniec. – Naszym celem jest, aby do 2025 roku dostarczać 500 tys. aut rocznie, kontynuować międzynarodową ekspansję, a także wejść w nowe segmenty – powiedział podczas wydarzenia w hiszpańskim Terramar Wayne Griffiths, dyrektor generalny marki Cupra.
Czytaj więcej
Cupra przedstawia wizję elektrycznej przyszłości marki. Hiszpanie chcą do 2030 roku w pełni zelektryfikować swoją ofertę. Najnowszy koncepcyjny model, Cupra UrbanRebel Concept, ma być przykładem tych działań.