Francuzom zależy na odzyskaniu udziałów rynkowych w Azji, zwłaszcza w Chinach, po tym, jak w 2021 r. rozwiązali spółkę z Dongfeng Motor Group. Tym razem wybrali do współpracy Geely, bo jak przyznał prezes Luca de Meo w „The Business Times”, partner w sojuszu Nissan, nie mógł im w tym pomóc. Renault sprzedał w Chinach w 2021 r. zaledwie 19 229 samochodów, zmniejszył udział w tym rynku do 0,08 proc. Nissan wypadł lepiej: sprzedał 1,38 mln sztuk i był to spadek o 5,2 proc. — podał dziennik „La Tribune”.

Czytaj więcej

Nowy SUV Renault. Austral zastępuje Kadjara

Nowe pojazdy będą produkowane w Busan, w południowo-wschodniej Korei, w zakładzie Renault Samsung Motors. Produkcja ruszy w 2024 r. - podały obie firmy, nie poinformowały na razie o spodziewanej wielkości czy sprzedaży, ani o wysokości wkładu kapitałowego. Wiadomo jedynie, że będą wykorzystywać „kompaktową architekturę modułową”, płytę podłogową opracowaną w Szwecji przez Volvo Cars oraz układy napędu i inne systemy chińskiej grupy. Na mocy ramowej sprzed 5 miesięcy Geely pomoże francuskiej grupie w sprzedaży hybryd w Chinach. „Ta współpraca oznacza postęp obu grup w produkcji pojazdów niskoemisyjnych, a także w zwiększeniu obecności na azjatyckich rynkach hybrydowego napędu elektryczno-benzynowego HEV”. Dla Renaulta umowa o spółce j. v. pozwoli poprawić wyniki jego koreańskiej filii, zwiększy gamę produktów, co z kolei powinno wpłynąć na sprzedaż. Francuzi już produkują i sprzedają samochody w Korei od ponad 20 lat w ramach współpracy z Samsungiem.