Reklama

Nowy model z Chin wjeżdża do Polski. To może być największy konkurent Volkswagena

Chińska marka GAC prezentuje na rynku polskim nowego, elektrycznego SUV-a o nazwie Aion V. Ma 4,6 metra długości i osiąga 204 KM. Może zamieszać w segmencie propozycji dla rodzin.

Publikacja: 10.09.2025 09:30

GAC Aion V to elektryczny SUV i konkurent Skody Enyaq czy VW ID.4

GAC Aion V to elektryczny SUV i konkurent Skody Enyaq czy VW ID.4

Foto: mat. prasowe

Guangzhou Automobile Group – oto pełna nazwa koncernu stojącego za marką GAC (czytamy gak). Nazwa może wydawać się skomplikowana w wymowie, ale specjaliści z branży motoryzacyjnej powinni ją poćwiczyć. GAC, działający w Chinach od 1997 roku i na tyle duży, że produkuje auta w ramach spółek joint-venture m.in. z Toyotą czy Hondą, ma ambitne plany wobec rynków europejskich. W Polsce za dystrybucję odpowiada spółka Jameel Motors, a model Aion V został przygotowany z myślą o preferencjach europejskich kierowców.

GAC Aion V

GAC Aion V

Foto: mat. prasowe

GAC – rywal Skody i Volkswagena

Aion V mierzy 4,6 metra długości, co stawia go w klasie takich modeli jak Skoda Enyaq czy Volkswagen ID.4. Samochód stoi na 19-calowych kołach z oponami Michelin, a detale – jak chowane klamki czy dwubarwne nadwozie – mogą przyciągać uwagę. Producent podkreśla dopracowaną aerodynamikę, testowaną w autorskim tunelu badawczym, gdzie bada się jednocześnie opór powietrza, hałas i efektywność chłodzenia. Rozstaw osi to niemal 2,8 metra, a płaska podłoga poprawia wykorzystanie przestrzeni. Przednie fotele mają elektryczną regulację (6-stopniową dla kierowcy, 4-stopniową dla pasażera), masaż, podgrzewanie i wentylację. Z tyłu pasażerowie mogą korzystać z regulowanych oparć z odchyleniem aż do 137 stopni. Bagażnik oferuje 470 litrów pojemności, a po złożeniu kanapy – 1600 l.

Czytaj więcej

GAC Hyptec HT: Chiński SUV z aspiracjami premium
GAC Aion V

GAC Aion V

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama

Wszystko na pokładzie – nawet lidar i lodówka

Na konsoli centralnej dominuje 14,6-calowy ekran systemu multimedialnego. Do tego dochodzą takie elementy jak chłodzona ładowarka indukcyjna na dwa smartfony (50 W), systemy bezpieczeństwa oparte na lidarze, adaptacyjny tempomat czy nawet wbudowana lodówka samochodowa. Pod maską pracuje silnik elektryczny o mocy 204 KM i momencie obrotowym 240 Nm. Przyspieszenie do 100 km/h zajmuje 7,9 sekundy, a prędkość maksymalna to 160 km/h. Akumulator ma pojemność 75,3 kWh i według producenta zapewnia do 510 km zasięgu w cyklu WLTP, a w mieście nawet 708 km. Ładowanie odbywa się z mocą do 180 kW. W praktyce oznacza to, że w 15 minut można zwiększyć zasięg o 370 km, a od 10 do 80 proc. akumulator ładuje się w 24 minuty. GAC stawia na baterie LFP (litowo-żelazowo-fosforanowe). To ogniwa pozbawione kobaltu, tańsze i bardziej ekologiczne. LFP słyną z odporności na częste ładowanie, dobrze znoszą szybkie uzupełnianie energii i charakteryzują się dłuższą żywotnością niż klasyczne ogniwa NMC.

GAC Aion V

GAC Aion V

Foto: mat. prasowe

Na chińskim rynku Aion V startuje od 129 800 juanów (ok. 66 tys. zł), ale tak niska cena w Europie nie jest możliwa. W Niemczech model kosztuje od ok. 35 tys. euro, a w Polsce ma być wyceniony na około 170 tys. zł. Dzięki dopłacie z programu „NaszEauto” (do 40 tys. zł) realna cena spadnie do 130–150 tys. zł. Na tle konkurencji wygląda to atrakcyjnie – Skoda Enyaq 60 kosztuje od 189 900 zł, Volkswagen ID.4 z akumulatorem 77 kWh od 186 590 zł, a Kia EV6 startuje od 189 500 zł. Dodatkowym atutem GAC jest gwarancja: 8 lat na cały samochód, w tym baterię, 2 lata na lakier i 12 lat na perforację nadwozia. Importer zapowiada też budowę sieci 12 salonów i serwisów w największych polskich miastach, z flagowym obiektem w Warszawie.

GAC Aion V

GAC Aion V

Foto: mat. prasowe

Czy wiesz, że…
- Chiny odpowiadają już za ponad 60 proc. światowej produkcji samochodów elektrycznych.
- Baterie LFP, stosowane w Aion V, zostały opracowane w 1996 roku przez zespół naukowców z USA, ale dopiero chińskie firmy doprowadziły je do masowej produkcji.
- GAC to jeden z nielicznych chińskich producentów, który przez lata tworzył własne centra badawcze w USA i Europie, m.in. w Los Angeles i Mediolanie.

GAC Aion V

GAC Aion V

Foto: mat. prasowe

Reklama
Reklama
GAC Aion V

GAC Aion V

Foto: mat. prasowe

Czytaj więcej

Polska to dobry rynek na rozpoczęcie ekspansji. Chiński gigant wjeżdża nad Wisłę

Guangzhou Automobile Group – oto pełna nazwa koncernu stojącego za marką GAC (czytamy gak). Nazwa może wydawać się skomplikowana w wymowie, ale specjaliści z branży motoryzacyjnej powinni ją poćwiczyć. GAC, działający w Chinach od 1997 roku i na tyle duży, że produkuje auta w ramach spółek joint-venture m.in. z Toyotą czy Hondą, ma ambitne plany wobec rynków europejskich. W Polsce za dystrybucję odpowiada spółka Jameel Motors, a model Aion V został przygotowany z myślą o preferencjach europejskich kierowców.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Premiery
SUV przeznaczenia. Najważniejszy model Mercedesa w zupełnie nowym wydaniu
Premiery
Oto nowe 911 Turbo S. Najmocniejszy model w historii Porsche 911
Premiery
BMW iX3: Pierwszy rozdział „Nowej Klasy”. To auto ma odmienić przyszłość BMW
Premiery
Gordon Murray S1 LM: Powstanie pięć egzemplarzy. Wszystkie kupił jeden kolekcjoner
Premiery
Najchętniej wybierany Volkswagen w nowej odsłonie. Znamy polskie ceny
Reklama
Reklama